Ranking

Bo z lata Bo zepsułem w niedzielę rower...

Bo wdrapać się na Sowę też nie było łatwo: Czerwony od Sokolca, tutaj już za schroniskiem Sowa.

Bo wentyl w głowie

Pióropusz.

bo cza by podoić

Bo dziś na rowerze pożyczonym od żony

Bo trzy damki pod latarnią

Sennie i jesiennie

Małe Pieniny, za Durbaszką w stronę Wysokiego Wierchu o Tyfon79 mnie ubiegł;p bo z dołu masz dużego

Już jest! Po obsuwie spowodowanej brakiem dostępności proszku w wybranym przeze mnie kolorze, w końcu udało się pomalować frameset. Kiedyś to był Giant, teraz Niewiadomoco 26". Wrzucam foto, żeby mieć motywację do złożenia tego do kupy. A kupa bedzie mieszanka osprzętu sprzed dekady z ćwierćwiecznymi kołami, które to nie zaznały prawdziwego przebiegu, a są mną od złożenia. Widelec musicie sobie wyobrazić, bo już mi się nie chciało go odwijać z folii. Pochodzi z jakiegoś Wheelera.

Bo poranek w Niderlandach.

Giant Escaper, model 1992. Zmieniłem tylko gwintowany wideł na aheada. Główka jest na 1 1/8" Poniżej zdjęcie z netu. Ja mam mniejszy rozmiar. Moszna, moszna, tylko nie było takiej potrzeby. Rama leżała, koła leżały, magury leżały, inne graty też. Jedyną ingerencją w ramę było pozbycie się wieszaka canti, gwintowanych tulejek do mocowania bagażnika i przelotki na pancerz przedniej przerzutki. Rozwierciłem też cycki oporowe na górrórce, żeby puścić pełny pancerz i przewód olejowy do HS33.

Bo resztki zamku: Ruiny zamku Nowy Dwór na Zamkowej Górze koło Wałbrzycha.

Bo Trudzia Pozdrow'er

Gdzie? Kto?😄 Bo wypadłem z lasu ..a tu nagle taka przestrzeń 😵

Bo w żywieckim

🐽

no dobra widelec oktopus z zapasowym dlejlerem też wierci beret: rower festiwal realizacji bajkpakingowo modnych zadziwiających i technicznie intrygujących detali

Bo ściernisko.

Tradycyjnie, przysmażeni na opustoszałej PATELNI.

@zekker - tak to dojazd do Świbna . Kilka km asfaltu po wałach . Chyba będą ciągnąć dalej , tzn w stronę Tczewa . W każdym razie coś się działo i był mały objazd . Bo ileż można jeździć ?

Bo dokładnie pięć lat temu tam się woziłem.

bo baran

Bo Wisła wpada do morza .

Bo do grobu tajemnica http://marchevka.blogspot.com/2014/11/grzybowo-las-peen-tajemnic.html Pozdrow'er

Ło panie, to są takie pieniądze, o jakich się Sasinowi i Szumińskiemu nie śniło. Bo też z Bożkowa, za leśniczówką.

Kapitalnie jedzie, czołówka EWS to jednak czołówka EWS... :-) Super widzieć Polaka na tak dobrej pozycji. Trochę wsparcia jednak ma - dostaje sprzęt od NS Bikes, i w sumie ciekawe czemu NS nie stworzyło własnego zespołu mając tak utalentowanego zawodnika. Nieźle odleciał w 12:30 :-) Co do PZKol, to nie wiem jak to w Polsce funkcjonuje ale w Szwajcarii ichniejszy związek kolarski poluje na talenty już od najmłodszych lat, regularnie szukają nowych talentów - poniżej filmik jak to wygląda :-), i później jest efekt jak np. całe podium na IO.

Wigry Sobka prawie jak VO Neutrino, a do tego składane i dużo taniej