Ranking

Zadumałem się nad sensem życia... Tfu, nad sensem kupna gravela.

Bo nie ma bata,nie przejedzie.

Klocek.

Bo w ciemnym lesie. @wkg druga strona z miejscówki, o którą pytałeś

Bo, jak się wjedzie na górkę, to czasem krajobraz się zmienia

Po drugiej stronie J. Dąbie... w tle Szczecin.

Bo tak stał, dopiero panowie na krossówkach z krotoszyńskimi blachami.

Bo mi się tu spodobało

Bo tak jakoś mi się skojarzyło: Zupełnie inne miejsce ale powiedziałbym, że podobny klimat ujęcia. Ręboszewo, punkt widokowy Sobótka, lipiec 2011.

Bo popadało trochę trzeba było znaleźć solidne zadaszenie.

Bo stacja ładowania. Pozdrow'er

Bo Puszczańskie klimaty.

Bo na chwilę trochę słońca wpadło. Pozdrow'er

Bo wreszcie wyszło słońce.

Bo... nie tylko @Strek ma zamki i pałace po drodze

Bo ciut mgliście z rana...

Bo podobno dobry koń to i po błocie pójdzie

Bo ciągle pada. Bo to co poniżej jest z ostatniego wypadu na rower

Przede wszystkim, do tego przysłona lub szare filtry żeby nie prześwietlić. No i jakiś statyw by się przydał. Ewentualnie można próbować nałożyć serię zdjęć na siebie ale nie wiem czy tak samo wyjdzie.

Najwyżej szary Przydatny tez do usuwania ludzi z miasta

Tak sobie dzisiaj wstałem i nie wiedziałem czym i na czym pojechać, breezer stał na półce trochę rozebrany, hamulce na stole, lewe ramie korby obok, nowe kółka wózka w woreczkach. Postanowiłem to pozbierać i złożyć do qpy, jedną oponkę 2.0 pożyczyłem KazieFazie a za kanapą leżały dwie opony szfalbe rap rob 2.35, zdjęte z dziewicy imperii 5.0, fabrycznie poskładane na dętkach max 47c Naszło mnie żeby je odziać, jak naszło tak się stało. Uchwyt na teletubisia Tył załadowany do 3 atm, przód do 2 atm. Pozdrow'er

Bo ściągnąłem z Komoota track dla roweru szosowego a pojechałem Gravelem.

Jako że ostatnio deszczowy klimat; Bo w kałużach odbicia.

Poranny wypad w leśne rejony.

...Bo w starej wierzbie diabeł mieszka. W polskiej tradycji wierzba związana jest z nieczystymi mocami – w wielu opowieściach i przekazach w starej, dziuplastej wierzbie mieszka diabeł – i właśnie z tego powodu według ludowych wierzeń często w te drzewa uderzały pioruny. Czarty nocne czekały na podróżującego by pokrzywić dyszle od wozu, poodrywać koniom podkowy lub uśpić woźnicę. Dzienne natomiast czatowały w wierzbach przy drodze prowadzącej do kościoła i do karczmy, ciągnąc przechodnia w łatwym do przewidzenia kierunku😉. Wierzono, że mieszkający w wierzbie diabeł może zamienić się w puszczyka lub śmierć, i aby się przed tym uchronić, takie drzewa odgradzano ochronnym płotem. Ot folklor...ale jakże ubarwia rzeczywistość.

Bo kadzidełko.

Bochatabobra. Pozdrow'er

Może to nie części, ale też do roweru (obsługi). Bacik to już rozpusta, bo przecież mam stary łańcuch rurkę i gwódź 😉. Opaski na obręcz tymczasowe, bo jeśli się uda wycentrować zmiana na taśmę. i dodatkowy punkt programu:

Taka pogoda, że tylko indoor cycling ma sens.

Bo to był ładny wiosenny dzień.

@Strek Bo w końcu wiem dlaczego mi rama w tym rowerze poszła. Musiał się ten diabeł z wierzby przyplątać i jak go na krawężnikach wytrzęsło, to z impetem uciekł

Bo w okolicy grasują bobry. Pozdrow'er

Manitou R7 PRO / Machete PRO 26" z ali ( 760 zł ) no i przy okazji GIYO GS-02 z Allegro.

Najlepsze kluczyki Parktoola, te kolorowe, w kształcie gruszki

Bardzo dziękuję Setorix

Nie będzie to tańsze niż 200zł brutto na fakturze, chyba że "po znajomości".

Dorobić w zakładzie oś, odpowiednio dotoczyć, wyfrezować i naciąć gwint

Dlatego wypisalem wady licznika bo ja go nie bronie bo nie jest idealny ale jak za swoja cene dla mnie jest wystarczajacy. Wolałem dodać posta ze wszystkimi jego wadami dla @maszkara72przed zakupem bo wiadomo jak to jest z odsyłaniem potem do chin.

Dokladnie tak, generalnie licznik jest ubogi i wszystkie jego opcje sa w aukcji. Ja go wzialem bo jako jedyny w takiej cenie jest w stanie jakkolwiek wyswietlic moc (oczywiscie mowie o nowkach)

rowniez nie pokazuje, tylko 3 sec avg

Ogólnie to mogę ci powiedzieć, że oprocz aplikacji xoss to ten licznik sobie bardzo fajnie radzi tak na codzien. Zawsze szybko wylapuje czujnik kadencji i predkosci, pasek hrm z decathlonu i direto xr. I ja go polecam aczkolwiek widze jego wady w postaci tej apki, braku sredniej predkosci podczas jazdy, braku % nachylenia (pokazuje tylko elevation gain) ale nie wiem czy te wady są warte doplacenia do czegos renomowanej firmy.

Jak miał być lans, to trzeba było "Trek" lub "S-Works" nakleić, a nie "Scott". Z ciekawości - co się stało tej sztycy i czemu to służy?

Świeżo złożony [img]https://imgur.com/a/MJDUvku.jpg[/img] [img]https://imgur.com/a/MJSJec6.jpg[/img]

No dobra. Wstałem skoro świt, przygotowałem plan objazdu małych sklepów w okolicznych miasteczkach z nastawieniem, że jak coś mają na miejscu to przymierzę. W jednym sklepie miałem do zobaczenia NS BIKES RAG+ 2 2021, niestety ten różowy, czarny niedostępny. Mieli tam jeszcze Fuji 1.3 z 2020 r. W drugim sklepie był Kellys Soot 30 i Trek Domane AL 2. Niby wszystko w rozmiarze. Ustawiłem w nawigacji namiar na RAG i ruszyłem. Ale po drodze naszło mnie milion wątpliwości - z jednej strony, trochę się bałem napędu 1x11, chociaż w swoim rowerze z dużej tarczy korzystam od święta, z drugiej - pomyślałem, że jak tam wejdę, to wyjdę/wyjadę z rowerem. Zmieniłem w nawigacji miejsce docelowe - co mi szkodzi zobaczyć na żywo Soota i zniechęcić się ostatecznie do Domane? Przecież jak się przymierzę do RAGa, to nie będzie mi się chciało oglądać Soota.. Odnalazłem sklep, odnalazłem Soota, odnalazłem Domane, miałem chwilę dla siebie, bo panowie sprzedawcy byli zajęci. Ponieważ przy Trekach było tłoczno, to sobie oglądałem Kellysa. Fajny rower ale opona za agreswyna. Jedyna wątpliwość. Serio. Sprzedawcy założyli na Soota przedni i tylny bagażnik Topeaka. Wprawdzie nie miałem wątpliwości czy budowa tylnego sprosta moim sakwom ale... da się coś wyrzeźbić. Pojawił się Pan Sprzedawca, opowiedział o rowerze, z sakwami mi niestety nie był w stanie pomóc. Rower mi się spodobał, był tu, na miejscu, nawet mógłbym bagażnik kupić od razu... Treka skreśliłem w myślach... Tylko ta opona... Ja naprawdę nie potrzebuję takiej. Hutchinson 32 z Decathlonu mnie nigdy nie zawiódł Mówię do Pana, że opona trochę mi się nie podoba, na co on mówi - pewnie wolałby Pan taką - i wskazał na stojący z boku rower, na który nie zwracałem uwagi, bo wisiała na nim torba Topeaka. Kurna. Toż to Marin... W rozmiarze 54... Nie bijcie chłopaki ale... 5.... 4... 3... 2... 1... Tada!

Bo kolejne stare mury. Dortmund, ruiny zamku Hohensyburg XIIw.

Bo soposckie single: Tym razem nie powiem gdzie to, szukajcie a znajdziecie Trzeba by mieć wyjątkowego pecha. Mam ten sam model. Wyglebiłem na lodzie mając go w bocznej kieszonce plecaka, mnie z tego co pamiętam nie obił, sam dorobił się sporej wgniotki dna. Działa do dziś, choć ta wierzchnia "gumowa" warstwa się łuszczy.

Bo można odpocząć

Bo warto było urwać popołudnie, zwłaszcza że od jutra znów ma padać śnieg. 😃

Dzisiaj na pierwszym poważniejszym (czyt. dłuższym) wyjeździe. Waży niemało, ale daje też niemało przyjemności z jazdy. Trochę mieszczuch, trochę gravel, którym wyjechałem sobie w podróż. W przyszłości pewnie będzie też singlem.

no bez kontroli jedzenia i chlania to nie da rady wiem po sobie:)