Tłumik, jak sama nazwa wskazuje, odpowiada za tłumienie. Tłumienie odbicia widelca dokładniej.
Jak wjedziesz w dziurę, to golenie górne schowają się w dolnych, a powietrze w komorze powietrznej zostanie ściśnięte. Ciśnienie spowoduje, że górne golenie zostaną wypchnięte w z powrotem w górę, a tłumik ma za zadanie ograniczenie gwałtowności tego procesu i umożliwia dostosowanie go do siebie (dlatego na dole jest pokrętło z żółwiem i królikiem). Chodzi o to, żeby amortyzator nie odskoczył Ci gwałtownie w górę po przeszkodzie, co spowodowałoby oderwanie koła od ziemi. W miarę jasno to opisałem?
Tak swoją drogą, to wygląda mi to na tłumik...popsuty.