Bo jadąc na przełaj można ciekawe miejsca znaleźć:
No nie wiem, jakieś łaty/kropki miał
Był na drodze i skubał trawę lub liście. Jak zauważyłem i się zatrzymałem, to popatrzył na mnie i dalej żuł. Na chwilę musiałem oderwać wzrok ale prawdopodobnie spłoszył się przez ludzi idących z przeciwnej strony. Nie uciekał w panice.
Za to ten twój zwierz, to tak patrzy, że jakbyś podszedł bliżej, to by rozszarpał
Bo dziki zwierz w miejskiej dżungli... Bo sarny w wolskim się nie dały fotografować, bo była za ciemno a one nie chciały stać w świetle latarek a tylko sbie tak szły i straszyły . Ale dziki zwierz w miejskiej dżungli za to pozował do zdjęć...
No krowa to to nie jest na pewno W sumie to nie wiem, czy spotykając tego jegomościa w lesie bym się za fotki brał czy jednak za oddalenie się grzecznie z jego podwórka. Jakby nie chciał być fotografowany mógłbyś mieć sie z pyszna...