Ranking

Najfajniejsze są historyje rowerowych projektów chłopaków ze zlotu. Tam nie ma nic seryjnego.....szmugle, migle, przeróbki , doróbki i niedoróbki. Wszystko się pięknie ogląda, podziwia i słucha kręcąc wśród kniei i jezior. W stalowych zlotach jet jakaś magia. 24h stalLovej nirvany.... narkoStaloza. Kto nie był niech żałuje....kto żałuje to pojawi się na następnym- jeszcze wykwintniejszym zlocie.

niebieski szlak Magury spiskiej? kurde wybieram się tam i chce przejechać to do Wietrznego wierchu, może jeszcze uda sie w tym sezonie bo hala strzał z Gorca 1228m w kierunku Mogielicy 1170m

Bo taki trójkolorowy:

Bo był od się pod koniec sierpnia zlot stalLove 2k20 Pozdrow'er

Bo z Raduni ładny widok jest.

Jak się zepniemy i wszystko dobrze pójdzie to Stallovy wróci w 2020 i to w porze legendarnych Paprykarzy jesiennych

Bo u mnie brak tak pięknych widoków,ale za to widać dno

Bo trochę wiało

Polacy nie gęsi...nie gorsi Taka piękna Karamba u mnie pod robotą zaparkowała

Nie mam porównania, natomiast wiele osób używa 10-rzędowych łańcuchów KMC z komponentami Shimano i nikt specjalnie nie narzeka. Shimano z moich obserwacji jest cichsze niż KMC. Łańcuch czy to 114 czy 116 ogniw i tak będzie wymagał skrócenia.

Pierwszego dnia kiedy wieczorem wszyscy mości panowie przybyli na zgrupowanie, jeden z nich przywiózł na rydwanie swoją połówkę cukinii. Gdy słońce chyliło się ku zachodowi większość wybrała się na objechanie pobliskich jezior, gdy zapadła już ciemność Pan od cukinii postanowił nam pokazać trudniejszą stronę jezior, trzcina rosła tam gęsto a połamane brzozy wydawać się mogły jakby poruszać, ładniejsza z połówek trafiona brzozą w okolicy łączenia stopy z kością piszczelową doznała kontuzji na tyle bolesnej co przekreśliło jej dalszy ciąg zderzeń ze stalą. W efekcie obie połówki cukinii opuściły zgromadzenie a ślad i słuch o nich zaginął. Wiemy tylko z niepewnych źródeł radia Bydgoszcz że żyją i łączą się w całość.

Spróbuj napisać do crosso. Wiem że robią na zamówienie różne rzeczy. Ja mam model nowszy tej torby i pomimo że worek jeszcze jest ok już sie rozglądam "na wszelki" ale nie widziałem nic pasującego, bo ma cholernie nietypowy kształt.

bo piramida Babia i pasmo Policy po prawej

Gdzie to jest i ile km liczy ten deptak?

Bo we wrześniu nie będzie wypadu w góry z rowerem.

Bo miły zachód słońca

Bo jakoś udało mi się przebić tu przednie koło ale przynajmniej było ładnie

Zapraszam na przejazd wielkopolskim odcinkiem Szlaku Nadnoteckiego Start w Szamotułach, dalej do Ostrorogu, gdzie zaczyna się się żółty szlak pieszy prowadzący aż Piły przez Sieraków, Wieleń i Trzciankę. Pociąg z Poznania odjeżdża o 6:43, w Szamotułach jest o 7:12. Szlak prowadzi przez bardzo ładne okolice Sierakowa i Puszczy Noteckiej, będzie mnóstwo jezior po drodze i właściwie cały czas lasy (brak asfaltu!). Kwestia noclegu jest do przemyślenia ale ostatecznie można w Miałach w sobotę wieczorem wpakować się do pociągu, wrócić do Poznania i następnego dnia, w niedzielę, przyjechać pociągiem z powrotem aby kontynuuować podróż. Jeśli więc masz ochotę oderwać się od miejskiej dżungli, ekranu komputera, marudzącej dziewczyny, leniwego chłopaka na dzień lub dwa to pakuj dupsko na rower i ruszaj w nieznane!