Skocz do zawartości

Ranking

  1. safian

    safian

    Mod Team


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      6 677


  2. wkg

    wkg

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      11 183


  3. Lezia

    Lezia

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      899


  4. KrisK

    KrisK

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      3 806


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.04.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo można/nie można na spacer z rowerem ?
    4 punkty
  2. Buro i zimno. ps. Czyli jak zwykle fajnie.
    3 punkty
  3. Bo kilka po kolei jak leci Pozdrower
    3 punkty
  4. Ja myślę że może to rolniczy rower... tam się lemiesz instaluje.
    1 punkt
  5. Ja poradziłbym coś innego . Idź , jedź do jakiegoś warsztatu rowerowego ( jak to wszystko się skończy ) . Tam czasem mają na sprzedaż różne ,, rupiecie " . Usiądziesz , przejedziesz się i no i będziesz miała pewność że rower jest gotowy do jazdy . Teoretycznie . Kupno przez neta odradzam . Rowery mają rozmiary , jak buty - trzeba przymierzyć . Kross z linka jest ok . Do miasta będzie dobry , poza .... no da radę ale las to nie jest jego żywioł . Cena dobra , o ile wszystko działa . Ten rower ma ,,torpedo" czyli żeby zahamować trzeba pokręcić pedałami do tyłu . Rozmiar L , czyli dość duży rower . Ten Bath.... to stary rower , obawiałbym się o stan napędu . Zresztą nie wiemy w ogóle jaki tam jest napęd . Cena rewelacyjna nie jest .
    1 punkt
  6. Pierwszy jest bezkonkurencyjny. Problemem może być stan ramy i przerzutki. Bez oględzin osobistych ciężko ocenić. Cena czyni cuda. Pozdrawiam.
    1 punkt
  7. Po druciarsku ale młody zadowolony, cztery kątowniki wyklepane młotkiem, nawiercone w trzech miejscach, przyłapane na śrubę fi 6mm i fi 10mm Zdrower
    1 punkt
  8. Ja nadal cisnę na komplecie Jacków - tył + przód. Z każdym treningiem (a dużo ich nie ma pod chmurką) poznajemy się coraz lepiej. Oswajamy się. Wcześniej narzekałem na błoto. Na tym samym odcinku w suchych warunkach wleciał KOMik mimo, że odcinek to nieco ponad minutę jazdy i ... w pewnym momencie musiałem się zatrzymać bo wpadłem w krzak Nigdy tego nie czułem, ale właśnie na tym fragmencie (to taki dość trudny technicznie kawałeczek, mnóstwo zakrętów, dołków, kamienie itp) każde przyśpieszenie wywoływało uśmiech na twarzy Nadal nie czuję się w 100% pewnie i obawiam się, że w warunkach wyścigowych trzeba będzie w pewnych miejscach zachować zwiększoną czujność (tudzież nieco odpuścić), ale bilans wg mnie na plus
    1 punkt
  9. To samo się będzie działo podczas jazdy. Za każdym razem gdy tłok powróci do pozycji na wysokości otworu wyrównującego ciśnienie, będzie wypluwało po troszeczku olej z pozytywnej do negatywnej. Jeżeli cały olej ma się zmieszać ze smarem to ja bym zamontował delikatnie posmarowany tłok do lagi, następnie zmieszał sobie olej ze smarem gdzieś poza widelcem i tak zmieszany nałożył pędzelkiem do środka od góry.
    1 punkt
  10. Jeżeli zalewasz "od góry" (czyli wlewając do komory pozytywnej) a olej się zmiesza ze smarem i nie wessie go do negatywnej to w jaki sposób ma się polepszyć jej smarowanie? Moim zdaniem nie jest możliwe aby wszystko się zmieszało i nic nie przeleciało do negatywnej. Do momentu wyrównania się ciśnień olej będzie się przelewał na dół.
    1 punkt
  11. Bo w czasie kwarantanny tur de mak, uroki życia w mieście. I .... wycieli nie las, a pól Alei Wojska Polskiego, masakra
    1 punkt
  12. W tych chińczykach kulki są ceramiczne, koszyki teflonowe. Niestety jak każde ceramiki padają momentalnie jak się dostanie odrobina syfu. Dużo szybciej niż klasyczne ze stali łożyskowej.
    1 punkt
  13. Poskładałem Scotta, założyłem Królika na stare koło, byłem dzisiaj na testach. Ponad dwie godziny, w różnym terenie. Zacznę od podsumowania - WOW! Na obręczy 25mm wewnątrz, przy ciśnieniu ~2Bar, zalana mlekiem nabrała krągłości. 57mm w balonie, w klockach 54mm. Pierwsza część trasy - asfalt, różne rodzaje. Idzie jak głupia. Tutaj od razu o dużym minusie - jest obrzydliwie głośna na takich nawierzchniach, przynajmniej w porównaniu do nowego Racing Ralpha, Peyote i Fast Traka, którego ma moja lepsza połowa. Później ogień w las i tu mamy już wszystko - od duktów z ubitej na kamień ziemi/gliny, przez piach, korzenie po mech i szyszki. Po wszystkim szła bez żadnych nieoczekiwanych zachowań. Na krótkich, ale stromych piaszczystych podjazdach potrafiłem zamielić w miejscu, ale nie było tragedii. Z kolei na bardziej ubitych, tam gdzie RaRa się ślizgał, podjeżdżała bez zająknięcia. Mam jedynie wrażenie, że na szutrowych wirażach nie radzi sobie najlepiej, ale to jeszcze do potwierdzenia, bo dzisiaj na wszystkich deptałem w korbę, więc to może być przyczyną uślizgów. Generalnie nie zawiodłem się, a wręcz przeciwnie - jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W ogóle zapomniałem, że mam na tyle nową oponę i jeździłem jak zawsze. No...dopóki nie wyjechałem na asfalt, bo tam szybko o sobie przypominała. Nie będę jej porównywał z nowym RaRa, bo nie ma czego porównywać. O tym jakim bublem jest RaRa pisane było już wiele...
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...