Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 09.04.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
10 punktów
-
6 punktów
-
Dobry wieczór Nawiązując do podróżowania asfaltem czy innymi drogami... Bo ups..6 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
Bo Powiat Kościan umie w ścieżki rowerowe. Na odcinku Czempiń - Racot - Jez. Wonieść wraz z remontem lokalnych dróg powstaje bardzo dobra infrastruktura rowerowa - asfaltowe (!), w pełni oddzielone od ruchu samochodowego ścieżki, miejsca postoju, mapki i informacje turystyczne. Mapka mojej trasy - w całości przebiegającej po wydzielonej ścieżce rowerowej: Mosina - Czempiń - Racot - Gryżyna i z powrotem https://drive.google.com/open?id=1HmbplfTASgwAbOFtQ4fi4GfKhyaO7CV-&usp=sharing Mapki, opisy i ślady GPS innych tras w Powiecie Kościańskim http://www.rowerowypowiatkoscian.pl/ Więcej fotek okolicy i turystyczno-rowerowej infrastruktury - w galerii na flickr'ze - link poniżej w podpisie6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Mnie wkurza wiele rzeczy. 1. Samochody przejeżdżające na żyletkę obok roweru a jeżdżę niemal codziennie do pracy. W zeszłym roku tak potracił mnie samochód. Co robię ? Jak jest korek, to podjeżdżam do takiego auta i zostawiam na szybie kierowcy to co mi się uzbierało w nosie .... wiem, że to chamskie ale jak gość podjeżdża i mówi co zrobiłem, ja pytam o to samo, skoro jego nie dotyczy minimum 1 metr to ja pluję gdzie chcę ale najczęściej nic nie mówią, wiedzą o co chodzi. Jeżdżę do pracy na 7:00 lub 10;00 a wracam 15:00 lub 18:00 , bardzo często jest dużo wolnego miejsca i wystarczy zdjąć nogę z gazu ale nie, jadę ja, auto dostawcze albo autobus z przeciwka i gość , który wyprzedza i akurat musi się wp.....ić między mnie i autobus. 2. Szosowcy jadący po ulicy, gdy to możliwe po ścieżce i nie mówię o kostce brukowej ale o asfaltowej ale przecież ktoś jest PRO i jego to nie dotyczy a tymczasem wiele ścieżek jest robionych kosztem szerokości pasa jezdni. 3.Rowerzyści ubrani na czarno, bez kasku, bez oświetlenia a jak pisałem jeżdżę cały rok, czasami zimą startuję o 6:00 a wracam o 18:00, zależnie od zmiany i do tego pełne słuchawki, po prostu pełnia szczęścia a to, że ja jadąc rowerem ich kompletnie nie widzę to jak ma ich widzieć kierowca. Uważam, że kaski powinny być obowiązkowe a jak ktoś nie ma to znosi to kierowcy nie powinni odpowiadać za szkody rowerzysty, mam na myśli głowę. Nie masz kasku, twoja strata. 4.Olewanie oznaczeń. W drodze do i z pracy mam taki fragment, po jednej stronie ulicy chodnik dla pieszych a po drugiej ścieżka rowerowa, oczywiście totalna olewka, piesi chodzą jak chcą, mało tego idzie środkiem i bezczelnie patrzy w twarz ale nie zejdzie na bok, mimo iż idzie po ścieżce rowerowej. 5.Jazda w Kampinoskim Parku - są drogi przeciw pożarowe i ludzie kompletnie nie zostawiają miejsca dla roweru, cała rodzina całą szerokością. Kiedyś zdarzyło mi się, że szła para i 2 psy, psy bez kagańca i smyczy biegały gdzie popadnie a oni zajęli oba ślady po kołach (tzw. koleiny) , ona do mnie z mordą , ze tych lampek, które mam (migające przód i tył) to ona nie widzi idąc tyłem do mnie. Zdarzyło mi się, że jadę rano, szarówka i nagle biegnie do mnie pies, szczeka i nie wiem co robić ... teraz wożę gaz. Generalnie jestem grzeczny ale jeżdżąc codziennie do pracy , codziennie coś się przydarza mniej lub bardziej niebezpiecznego i szczerze mówiąc mam dość tłumaczenia ale jak ktoś machnie ręką z przeprosinami czy powie "sorki" to mówię "spoko" natomiast jak drze mordę to nie pozostaję dłużny i posyłam wiązankę słów, mi to pomaga widząc pianę i purpurę na jego twarzy.1 punkt
-
@SariensisWygląda że jestem burakiem bo wkurzyło mnie że jak jechałem ostatnio do Olsztyna mając wykupiony bilet siedzący z rowerem to nie dość że miejsc siedzących nie było bo były zajęte przez tych co nie mieli miejscówek, to jeszcze miejsce dla rowerów było obstawione wózkami dziecięcymi i nijak nie dało rady umieścić roweru na swoim miejscu, zgodnie z przeznaczeniem tego miejsca. I wkurza mnie że wszyscy mają na to równo wywalone, zarówno ci co te miejsca zajmują niezgodnie z przeznaczeniem jak i obsługa pociągu.1 punkt
-
Z adnotacją, że na dzieci dostaje matka, ale na rower to już ojciec.1 punkt
-
1 punkt
-
Made in Taiwan w branży oznacza najwyższą jakość wykonania.....odkąd pamiętam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ta firma ma różne wersje lampek zasilanych wymiennymi ogniwami, ja mam tą najmniejszą. Ogniwo jest w zestawie a ładowanie jest zrealizowane poprzez USB.1 punkt
-
Ja do jazdy nocą po mieście używam czegoś takiego, jest w 100% wystarczające żeby przejechać przez nawet najciemniejsze zakamarki. Wybrałem ją ze względu na wymienne standardowe ogniwo. Bo w moim przypadku wszystkie lampki z wbudowanym akumulatorem po 2-3 sezonach były rozładowane po godzinie jazdy. W tym przypadku wymienię ogniwo za parę złotych a nie całą lampkę za 150zł.1 punkt
-
Podróż do źródeł rzeki Stążki w ostatnią niedzielę. Miejscowi źródło nazywają Wodogrzmotami Krasnali. Nazwa za duża, a krasnali nie znalazłem. Niemniej okolica przepiękna. Na zdjęciu most na kanale obok miejscowości Klocek.1 punkt
-
1 punkt
-
Tak jak koledzy wyżej pisali, dużo częściej kontroluj stan okładzin, spróbuj innego adaptera pod zacisk ham. Btw. jakie masz tarcze?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00