Ranking

Bo dziś z roboty do chałupy po szóstej rano.

Bo przyłapałem króla lasu przy wodopoju.

Bo w końcu można nad jezioro

C.D Wycinki w Polsce Robione ziemniakiem

Bo wczorajszy high voltage i padnięty rower.

Koralowiec, już nie musisz korzystać z zewnętrznych hostów by dodać zdjęcie, na dole przy dodawaniu komcia masz coś takiego Pamiętaj o dopisaniu "Bo z czapy" czy coś w ten deseń Przeciągnij tutaj aby załączyć lub dodaj pliki... Bo drzewo stan Pozdrower

Bo ... oczko po raz drugi ... Maroko 2018.

Bo... rower już się nie zmieścił. Maroko 2018

będzie pełna profeska w czyszczeniu- dzięki Lidlowi

bo to dobry dzień był

W górach ciągle śnieg to trzeba było w przeciwną stronę jechać

Bo tak trochę na wyciągnięcie ręki

Bo łąki łan

[/img] Projekt "rower dla żony" Założenie - ładnie, komfortowo, sprawnie i w miarę budżetowo W sam raz do spacerów w lesie i parku. Napęd i koła z przeszczepu ze starego mało używanego Gianta Rama Accent Tormenta Lady 16" Stery Accent HSI Sair Airplane Hamulce Tektro białe Sztyca UNO Mostek 50mm UNO Kierownica ZOOM 620mm Koszyk Elite Siodło damskie Accent Monza Obejma sztycy wkład suportu Kellys Łańcuch KMC 8s Suntour 100mm na sprężynie Podkładki sterów A2Z czerwone i oczywiście czerwone końcówki linek Opony Btwin - ważne, że czerowne a po złożeniu wygląda tak [/img] [/img] [/img]

Duży plus za zdolność do własnego osądu, bez uprzedzeń. Często widzę na tym forum niechęć do eksperymentowania, na zasadzie a po co to, przecież amelium "dorównuje a nawet przewyższa", lub "w ogóle ten karbon to placebo".

Pewnie jest też tak, że jedna osoba odczuje tą różnicę bardziej a inna mniej lub w ogóle. Podejrzewam też, że im bardziej sztyca jest wysunięta, tym różnica większa w odczuciu komfortu na korzyść karbonu (no jednak więcej tego materiału pracuje). Fajnie, że zrobiłeś taki mini test

Obsługa na odpowiednim poziomie kosztuje?czyli gdzie mam kupic ten rower zeby był złozony i wyregulowany tak jak powinien byc?.W profesionalnym skiteam (dystrybutor cuba) w ktorym ogladalem rower , wygladał on jakby wlasnie wrocił z maratonu,w rowerowy com tez kupowałem rower i tez to nie było idealnie, pozniej kupiłem nowy rower od janusza handlarza z allegro,o dziwo wygladał i był lepiej wyregulowany niz te poprzednie, był naprawde jak nowy .

A więc cztery ostatnie dni postanowiłem sprawdzić zalety sztycy karbonowej i dwa dni jeździłem ze sztycą aluminiową i dwa dni z karbonową. Żeby mieć dokładniejszy wynik , praktycznie codziennie ta sama trasa . Wg mnie jest odczuwalna różnica pomiędzy sztycami w tłumieniu drgań, na korzyść karbonowej. Jak duża ?, ciężko o obiektywną ocenę, niemniej jednak moje cztery litery i kręgosłup podpowiadają, że karbon. W najbliższą niedzielę startuję w zawodach MTB ( Dolsk) więc będzie szansa na jeszcze lepsze przetestowanie sztycy. Zdjęcie z dzisiejszego treningu po pracy .

I pięknie że dokarmiałeś,bo o "partyzantów"trzeba dbać,jest ich coraz mniej.

Kurna łabędzie ,bociany deczko inne są .

Ostatnimi czasy wzrosło zapotrzebowanie na drzewo opałowe do kominków, więc buk i dąb idą masowo pod piłę za to że majom w sobie tyle kalorii, gałęziówka też się przyda, na wsiach głównie pali się drzewem. Za te miliardy zrobili mi nową drogę pożarową na wysoki połysk to wam później pokażę bo z wrażenia nie zrobiłem zdjęcia. Drogę asfaltową do Bani na odcinku 5 km mam w fatalnym stanie a tą pożarówką można lecieć 150 km/h Bo bociany wylondowały Pozdrower

Piszecie bardzo dużo o geometrii a raczej jej braku i faktycznie jest to dla ludzi znających temat kłopotliwe. Zapytam z jakiego powodu te dane są niepublikowane na stronie przy każdym modelu. Wasze uwagi na pewno będą bardzo pomocne w dalszym rozwoju firmy. Z trollingiem i kryptoreklamą nie ma to nic wspólnego. Ciężko coś przemycać mając markę w awatarze i nazwie. Główną grupą odbiorców są dalej klienci o budżecie ok. 2000-3000 zł natomiast firma stara się wyjść również naprzeciwko osobom zainteresowanym zdecydowanie wyższymi modelami. Cena jest atrakcyjna natomiast brak pewnych informacji może odstraszać. Natomiast z własnej ciekawości chciałem zapytać czy kupiłbyś jakikolwiek rower z przedziału cenowego o którym piszesz mając jego wszystkie parametry i widząc go tylko na zdjęciu? Powinienem w przeciągu kilku dni uzyskać w miarę konkretną odpowiedź gdzie można taki hak znaleźć.

Bo zrobiło się kolorowo w lasach. Bo zrobiłem fotkę kwiatków. Jak co roku. Bo fajnie jechać leśną drogą. Póki jeszcze las jest. A na fotce widok z leśnej trasy którą jeżdżę od lat, a las dookoła do tej pory był nietknięty. Dopiero zaczęli... Apropopo. Niedawno w radiu gadali że w roku 2017 Lasy Państwowe zarobiły na wycince 8mld. złotych. Z czego dwa miliardy poszły na datek dla rządu. P.,S. Nie klikać "lubię to", bo tu nie ma co lubić...

Witajcie! W ramach kampanii informacyjnej mam przyjemność być Waszym doradcą online. Pozostaję do dyspozycji wszystkich zainteresowanych szeroko rozumianym kolarstwem. Jeśli macie jakiekolwiek pytania, chętnie na nie odpowiem zarówno w tym jak i skorelowanych wątkach. Wojciech, Doradca online Romet http://nowyromet.pl/

Niesamowite, sezon się zaczął a forum śpi, z roku na rok jest mniejszy rumor na forum, Rambol, żyjesz ? Pozdrower

do zmiany razem z łańcuchem....środkowa część kasety zajeżdżona. Szkoda korby żeby to jeszcze piłować.

Wg mnie nie da rady z nowym łańcuchem. Najmniejsza może przeskakiwać a średnie też wyglądają nie zaciekawie. Jeździć na starym, dopóki nie przeskakuje, o ile jeszcze nie.

Jeszcze sporo pojeździ i ma szanse ułożyć się z nowym łańcuchem.

W prawo, w lewo?

Zawartość wypijam żeby się nie odwodnić, a za butelkę dostanę w sklepie pisiąt groszy, więc nie opłaca się zostawiać w lesie Bo te leśne drogi często kończą się nagle i trzeba się przedzierać przez las Pozdrower

Miała być nastrojowa rzeczka wyszło w stylu "kanale' Grande" wśród posępnych konarów.

Kolego, to że piwo w tym ponurym kraju jest traktowane jak wóda to jedno, siadanie za kółkiem to drugie, przez te lata co zjeżdżam okoliczne lasy nie spotkałem żywej duszy, prócz dusz zajęcy, saren, dzików i różnego rodzaju ptaszków. Za każdym razem gdy wstawiam zdjęcie z butelką, jest to butelka znaleźna i oddaję w nią urynę co widać po pianie w szyjce butelki. Pozdrower

@Sobek82 rozumie twoje zamiłowanie do złocistego trunku ale :

Pozdrower

Bo pogoda dzis kazala..

Cześć. Nazywam się Wojtek i prowadzę bloga bikepacking.com.pl Chciałbym tego bloga udostępnić wszystkim zainteresowanym publikowaniem relacji z własnych wycieczek, opisów używanego sprzętu, zastosowanych rozwiązań, opracowanych wynalazków jak np. niezwykle ciekawe koszyki z powyższego postu.Oczywiście usostępniając bloga nie będę sie już pod nim podpisywac jako właściciel.Nadal będę posiadac prawa do domeny i będę zarządzać wpisami dbając o zgodność z regulaminem i zatwierdzając posty, ale każdy autor będzie posiadać swoją mini stronkę ze zgrupowanymi wpisami których dokonał. Oczywiście blog przejdzie drobne przeobrażenie.Pojawią sie przede wszystkim strony autorów z krótką notką na ich temat i zdjęciem, oraz mozliwość dodawania szczegółowych map z przejazdu np. na bazie pliku gpx które będa przeliczać automatycznie dystans i ukazywac go w poście.Zniknie w menu sekcja galeria i główna oraz OutBP, zostaną one zastąpione przez jakieś inne działy.W info zniknie moja osoba a pojawi sie zaproszenie do publikacji jako Bikepacking Klub.Bazą dla rozwoju bloga sa obecne moje wpisy, choc tak jak napisałem powyżej zniknie sekcja galeria oraz OutBP.Nie zamierzam - przynajmniej na razie - zmieniać szaty graficznej.Uważam, że jest wystarczająca i przede wszystkim przejrzysta.Logo również ma zostać niezmienione.Ostatnia sprawa.Istnieje mozliwość założenia stowarzyszenia prostego i scedowania przeze mnie na jego rzecz domeny oraz wszelkich praw do serwisu.Stowarzyszenie musi mieć zarząd min. 3 osobowy, który może się zmieniać.Składki moga utrzymywać opłatę za roczne utrzymanie serwera i domeny a także np. organizowany raz do roku zlot bikepackingowy.To tak w skrócie.W ten sposób wszyscy sympatycy bikepackingu będą posiadac własna stronkę np. na wzór strony bikepacking.cz ale bez centralnego zarządzania lecz raczej z rozproszona grupa autorów, przez co strona może zyskać, bo każdy wpis prezentowac może różne, czesto skrajne podejście do tematu.Na koniec uwaga.Całość miałaby funkcjonować na zasadzie non-profit z jednoczesnym wykluczeniem możliwości przeobrażenia w przyszłości tego co powstanie na gruzach obecnego bloga w działalność komercyjną (bez względu na rozwój sytuacji, propozycje, chęci, itd.) - jest to podstawowy wymóg. Zanim jednak poczynię w ww. kierunku kroki chciałbym wiedzieć czy jesteście zainteresowani takim serwisem/blogiem. Ze względu na duży stopien skomplikowania tematu wolałbym omawiać te kwestię mailowo - mój adres wojciech.ugrewicz@gmail.com

...bo na szczycie Weardale, North Pennines

Bo tym razem 'właściwy rower we właściwym środowisku'

Bo kto rano wstaje, ten dłużej pojeździ

SZY.. dzień wiosny

nabijamy się trochę z tego wszystkiego to może zamiast analizować te kobiece miny i uśmiechy przerzucę się na atrakcje akwafluwialne taka mała popierdółka wśród pól płynąca takim stawikiem się zrobiła... (to ta rzeczka/ ciek wodny pośrodku zdjęcia, bez zaznaczenia bo to nie sarenki )

A jeszcze jakby browara przyniosła to już by był odlot

Nie przesadzajcie, gdyby moja żoneczka chciała ze mną jeździć to przygotowanie dla niej roweru byłoby przyjemnością, a gdyby jeszcze raczyła mnie przy tym rozmową, to byłoby to czystą przyjemnością.

SRAM FORCE 52-36/11-28, DT SWISS P1750 Spline disc, kokpit Ritchey, mogę wypożyczyć do testowania

Wrzucam niejako nowe zdjęcie bo przerobiłem Meride z średnioładnej na całkiem ładną zakrywając wielkie białe logotypy czarną foliją. Od strony tarcz dla odmiany. A w temacie off czyli w kwestii znienawidzonych hamowników Spyre dodam ich ważną zaletę: łatwość regulacji. Miodzio w porównaniu do v-brake czy cantilever.