Co do tego obniżenia prestiżu miejsca bo są stojaki na rowery,to prostactwo jak ta lala.
Jak bym był bankowcem właśnie przyjeżdżał bym eleganckim holendrem pod krawatem,a jak by ktoś mi zwrócił uwagę sprawa od razu ląduje w PIP.
Może to zależy od władz,ale we Wrocławiu nikt nie likwiduje stojaków sprzed banków,debilizm,inaczej się tego nie da ująć.