josearkadio Napisano 30 Stycznia 2009 Napisano 30 Stycznia 2009 W tym roku odbędzie się kolejny ekstremalny 24godzinny maraton rowerowy. Nasz maraton zaczynaliśmy od skromnego dystansu 320km corocznie podwyższając poprzeczkę o około 100km. W roku 2008 w dobę udało nam się przejechać 700km. W 2009 planujemy zmierzyć się z odległością 750km. Nasz maraton nie jest wyścigiem i tylko dzięki współpracy uczestników możemy liczyć na sukces. Żeby przejechac 750 km musimy utrzymywać prędkośc w granicach 34km/h - zostaje 2 godziny na przerwy. Tak jak co roku start jest darmowy - organizatorzy gwarantują posiłki, odżywki napoje, batony, banany oraz wóz techniczny. Każdy kto ukończy maraton otrzyma pamiątkowy puchar, dyplom, koszulkę. Start skierowany jest do specyficznej grupy kolarzy którzy mają już doświadczenie w tego typu wyzwaniach np. "Mazovia24" czy "Imagis Tour". Mamy nadzieję że z osób startujących uformuje nam się grupa mogąca w przeciągu 2-3 lat podjąć próbę bicia rekordu świata w dobowej jeździe rowerem należącej do pana Bolesława Krawczyka i wynoszącego 865km. Trasa w tym roku będzie zmodyfikowana w stosunku do poprzedniej edycji i będzie prowadziła po dziewięciu osiemdziesięciodwukilomerowych rundach na trasie: Góra Puławska, Zwoleń, Kozienice, Gniewoszów, Góra Puławska. Start 04.07.2009 o godzinie 12:00 spod Urzędu Miasta w Puławach, zakończenie 05.07.2009 w Nałęczowie przy Nałęczowskim Domu Kultury.
Przeor Napisano 30 Stycznia 2009 Napisano 30 Stycznia 2009 No cóż z chęcią bym się zapisał ale by trzeba było skrócić dystans o połowę Wielki szacun dla wszystkich, którzy to przedsięwzięcie ukończą. A te 865 km to było bite w inny sposób i dla mnie to Wy jesteście rekordzistami. Pan Bolesław miał zmieniającą się grupę kolarzy, którzy Go ciągnęli (co nie umniejsza jego roli) a Wy jedziecie o własnych siłach. Życzę powodzenia i dobicia do 1000 (średnia prawie 42, to chyba nierealne ale kto wie, dla mnie nierealna średnia to 34 przez całą dobę).
grzegorz1974paszek Napisano 30 Stycznia 2009 Napisano 30 Stycznia 2009 Trzeba uczyc się siusiac w czasie jazdy...
Selvan82 Napisano 30 Stycznia 2009 Napisano 30 Stycznia 2009 Eee tam to chyba nie jest aż taki problem skoro pozostają 2 godziny na przerwy - z tak dużym zapasem czasu te 2-3 minuty poświęcone na sikanie w czasie trasy nie zrobią wielkiej różnicy Poza tym dużo płynów podczas takiego wysiłku wydalanych jest przez skórę (pot) - aż tak dużo tego siusiania chyba nie będzie
Mod Team Pixon Napisano 30 Stycznia 2009 Mod Team Napisano 30 Stycznia 2009 Panowie, ale żeście sobie temat znaleźli Może przyszły sezon sobie tak zaplanuje, żeby wytrenować organizm na podobny dystans. 750 km w dobę coś niewiarygodnego.
nabial Napisano 30 Stycznia 2009 Napisano 30 Stycznia 2009 na waszym miejscu pokombinowalbym tak, aby mozliwie duza czesc trasy byla ustawiona plecami do najczestszych wiatrow - pn-zach zawsze ciut latwiej, albo chociaz stosunkowo duze szanse na ulatwienie
Mod Team IvanMTB Napisano 30 Stycznia 2009 Mod Team Napisano 30 Stycznia 2009 Klaniam, Trzymam kciuki za Ciebie jose, cala ekipe i cale przedsiewziecie. W tym roku na pewno beze mnie bo zakup szoszaka na razie bezterminowo wstrzymany Ale moze 2010... Kto wie... OSTRO! I.
1415chris Napisano 30 Stycznia 2009 Napisano 30 Stycznia 2009 o czym tu mowa, 750 km? dajcie mi dwa, no moze trzy tygodnie i to przejade.... chapeau pat i powodzenia
Mod Team Pixon Napisano 31 Stycznia 2009 Mod Team Napisano 31 Stycznia 2009 o czym tu mowa, 750 km? dajcie mi dwa, no moze trzy tygodnie i to przejade....chapeau pat i powodzenia Czytanie ze zrozumieniem u Ciebie jest bardzo słabe. Raz już usunąłem twój identyczny post w tym temacie. Ale i tak widzę, że nie dotarło o co tu chodzi. Przeczytaj tytuł i może ci się rozjaśni. Jeżeli dalej nie rozumiesz to pomagam 750 km w jeden dzień= 24h= 1440 minut= 86400 sekund Już wszystko jasne ? Na drugi raz czytaj dokładnie cały temat, a nie wyrywkami i później pleciesz trzy po trzy. Chłopaki dacie radę, chociaż czytając ostatnią relację było widać, że już wtedy była to wielka katorga. No tyle tylko, że aura pogodowa wam wszystko wtedy pogorszyła i osłabiła morale.
grzegorz1974paszek Napisano 31 Stycznia 2009 Napisano 31 Stycznia 2009 1415chris z pewnością chciał w ten sposób wyrazic podziw dla tych śmiałków... i swoją w porównaniu z nimi dyspozycje. Nabiał - jesli chodzi o kierunek wiatru - to w tym przypadku - najlepiej gdyby pogoda była bezwietrzna. Ja mam inną taktyke - i wiatr odgrywa u mnie dużą role , prawdopodobnie w tym roku zaatakuje solo 600km.
1415chris Napisano 31 Stycznia 2009 Napisano 31 Stycznia 2009 @Pixon jak u mnie czytanie ze zrozumieniem jest slabe to u ciebe jest w kompletnym zaniku, zanim wysilisz sie na podobny komentarz to moze chociaz odrobina zastanowienia sie, a jak nie lapiesz o co chodzi (zbyt zawily jezyk) to po prostu daj sobie spokoj bo potem taki twoj komentarz wyglada troche idiotycznie posty byly dwa bo jak moze sie orientujesz techniczna kondycja forum nie nalezy do najwyzszych chapeau pat (fr) czapka z glowy, wyraz szacunku mowi ci to cos? czy dalej zbyt zawile... @grzegorz1974paszek dzieki ale w sumie to chyba Pixon powinien ci podziekowac ze przetlumaczyles mu moj post
Mod Team Pixon Napisano 31 Stycznia 2009 Mod Team Napisano 31 Stycznia 2009 Tak wiem co to jest ironia, jak również co oznacza to słowo, ponieważ sobie sprawdziłem. Skończmy tą bezcelową gadaninę, a lepiej zajmijmy treningiem żeby w przyszłości samemu podjąć się startu w tego typu imprezie.
1415chris Napisano 31 Stycznia 2009 Napisano 31 Stycznia 2009 @Pixon to nie byla ironia a raczej aluzja do mojej kondycji a przede wszystkim szacunek dla tych ludzi dla mnie to moze te dwa tygodnie beda bardziej realne
grzelcio Napisano 31 Stycznia 2009 Napisano 31 Stycznia 2009 a najlepiej jakbyście te rundy mieli cały czas z górki no, może chwilami tylko po płaskim pozdrawiam z Krakowa
Sel Napisano 15 Lutego 2009 Napisano 15 Lutego 2009 Może 250km na szosówce bym zrobił, maksymalnie 300km w jeden dzień ale 750km ?! Panowie jak to przejedziecie to jestem pełen szacunku dla was ;-)
ulvgar Napisano 15 Lutego 2009 Napisano 15 Lutego 2009 Wszystko jest do zrobienia tylko najważniejsze jest przygotowanie i determinacja
josearkadio Napisano 18 Lutego 2009 Autor Napisano 18 Lutego 2009 Grzelciu - szukaliśmy tego rodzaju rundy która prowadziła by cały czas z górki ale w okolicy takowej nie mamy. Jeśli ktoś jeździł po takiej lub ją ma w okolicy to niech niezwłocznie nas powiadomi (ewentualnie zjazd o długości 750km)
lukas_t1 Napisano 18 Lutego 2009 Napisano 18 Lutego 2009 rundy która prowadziła by cały czas z górki to by bylo perpetum mobile tez ciagle takiej szukam ale takiej chyba w naszym piknynwszechswiecie ni ma
Pretor Napisano 18 Lutego 2009 Napisano 18 Lutego 2009 kurcze może jakbym miał kolarzówke... po górach zrobiłem 250km na moim starym cięzkim rowerze... Teraz podejrzewam ze dałbym rade kolo 300+. Problem w tym że ani nie mam kolarzówki ani nie mam doświadczenia odpowiedniego w jeździe na kolarce dajcie znac jak bedziecie bili rekord jazdy 24h po górach :D
pektusa Napisano 6 Marca 2009 Napisano 6 Marca 2009 witam ja juz kupilam sobie rower na tegoroczny rajd i mam nadzieje ze jak zawsze bedzie sypmpatyczna impreza z ytrwalymi ludzmi na swoich 2kolowych pojazdach
Gość BarteX88 Napisano 28 Marca 2009 Napisano 28 Marca 2009 Będę za was trzymał kciuki, i na bieżąco śledził newsy, dokładnie jak rok temu pzdr!
koloture Napisano 28 Marca 2009 Napisano 28 Marca 2009 Jose, ponieważ mieszkam w okolicy i znam trasę bardzo dobrze, to mam dwie uwagi. Po pierwsze - może zamiast męczyć się podjazdem przez Górę Puławską, pojechać obwodnicą (unikniecie wtedy podjazdów). Druga rzecz - weź pod uwagę, że na wiosnę będzie kontynuowany remont drogi do Kozienic w lesie za Garbatką. Z tego, co wiem, ma być przebudowa przejazdu kolejowego i ścinanie góry zaraz za przejazdem. Upewnijcie się, czy roboty drogowe nie kolidują z Waszym terminem. Tak poza tym trasa rzeczywiście płaska dość i dość dobrej jakości asfalt.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.