Andrew18 Napisano 17 Września 2008 Napisano 17 Września 2008 Witam! Mam problem z wysokim pulsem przy wysiłku fizycznym i tym, że wysokie tętno spada mi powoli po zakończeniu wysiłku, no i jest to raczej objaw nie wytrenowania organizmu tylko, że tak już jest od około 2,5 roku jak jeżdżę na rowerze i nic się nie poprawia, może minimalnie. I już poprostu wszystko sprawdzałem, przez to, że pochłaniam wielki ilości jedzenia, bardzo szybko robi mi się gorąco (generalnie ludzie jeszcze chodzą w bluzach jak ja już na krótki rękaw) oraz w ogóle nie tyję (60-62kg przy 178cm wzrostu cały czas). Miałem próby wątrobowe, poziomy hormonów tarczycy itd wszystko jak u młodego boga a i tak coś jest nie tak ;/. I już sam w zasadzie nie wiem jak miałbym trenować żeby obniżyć ten puls, a wkurza mnie to nieźle bo przy bezwietrznej pogodzie i na płaskim asfalcie przy 25 km/h puls mi się kształtuje na poziomie 160 czasami 165 uderzeń na minutę. Ma ktoś jakiś pomysł, co można zrobić żeby jakoś temu zaradzić? Może ktoś miał podobnie i rozwiązał ten problem jakoś. Muszę zaznaczyć jeszcze, że nie mam zbyt silnych nóg, jazda ze średnimi powyżej 25km/h to dla mnie porządny wycisk i puls w granicach 180-200. Pozdrawiam
agenciara Napisano 17 Września 2008 Napisano 17 Września 2008 Endriu, może odpowiedziałeś sobie na pytanie w ostatnim zdaniu? :P Ja też nie należałam nigdy do wysportowanych, a po (mniej więcej) regularnym jeżdżeniu widzę ogromne różnice jeżeli chodzi o puls Na pierwszych zawodach XC przy 190 było STOP i zgon, dzisiaj zastanawiam się po skończonym wyścigu XC w którym momencie tak ciągłam pod górę że podskoczyło do 206 pozdrówka
Biera Napisano 17 Września 2008 Napisano 17 Września 2008 Witam! Mam problem z wysokim pulsem przy wysiłku fizycznym i tym, że wysokie tętno spada mi powoli po zakończeniu wysiłku, no i jest to raczej objaw nie wytrenowania organizmu tylko, że tak już jest od około 2,5 roku jak jeżdżę na rowerze i nic się nie poprawia, może minimalnie. I już poprostu wszystko sprawdzałem, przez to, że pochłaniam wielki ilości jedzenia, bardzo szybko robi mi się gorąco (generalnie ludzie jeszcze chodzą w bluzach jak ja już na krótki rękaw) oraz w ogóle nie tyję (60-62kg przy 178cm wzrostu cały czas). Miałem próby wątrobowe, poziomy hormonów tarczycy itd wszystko jak u młodego boga a i tak coś jest nie tak ;/. I już sam w zasadzie nie wiem jak miałbym trenować żeby obniżyć ten puls, a wkurza mnie to nieźle bo przy bezwietrznej pogodzie i na płaskim asfalcie przy 25 km/h puls mi się kształtuje na poziomie 160 czasami 165 uderzeń na minutę. Ma ktoś jakiś pomysł, co można zrobić żeby jakoś temu zaradzić? Może ktoś miał podobnie i rozwiązał ten problem jakoś. Muszę zaznaczyć jeszcze, że nie mam zbyt silnych nóg, jazda ze średnimi powyżej 25km/h to dla mnie porządny wycisk i puls w granicach 180-200. Pozdrawiam a jakie masz tętno w spoczynku? od jak dawna jeździsz na rowerze? jak często? jakie sporty jeszcze uprawiasz?
Andrew18 Napisano 17 Września 2008 Autor Napisano 17 Września 2008 W spoczynku około 70-80 tak w ciągu dnia, rano jak się budzę około 62-64. Na rowerze jeżdżę od maja 2006. Z częstością to różnie zależy ile mam czasu, czasami po 900-1000km w miesiącu a niekiedy ledwie 300 się uda. Wcześniej przez 6 lat trenowałem siatkówkę, a następnie 3 lata przerwy i zaczął się bike.
Biera Napisano 17 Września 2008 Napisano 17 Września 2008 no czyli w spoczynku masz wysokie ale w miare w normie... przez dwa lata powinno ci zdecydowanie spaść a nie orientujesz sie jakie miałeś przed rozpoczęciem jazdy na rowerze?
Andrew18 Napisano 17 Września 2008 Autor Napisano 17 Września 2008 Dokładnie nie wiem, ale raczej podobnie było, generalnie nigdy nie miałem żadnych problemów z "normalnym" tętnem w spoczynku. Te 70-80 to mam jak siedzę, leżę, jak wstanę z pulsometrem i przejdę się do kuchni (jakieś 10m) to już mam około 100.
Biera Napisano 17 Września 2008 Napisano 17 Września 2008 no nie no tak to nie moze byc - taki skok tetna to moze wystapic u napchanego tłuszczem grubasa, ale nie u osoby która od paru lat trenuje sport. niestety powinienes udac sie z tym do sercologa. edit: czekaj czekaj w sumie jak leżysz to to możliwe. słuchaj zrób eksperyment: posiedź dziesiec minut przy stole, zmierz hr, powoli wstan i przejdz do kuchni. zmierz hr
Andrew18 Napisano 17 Września 2008 Autor Napisano 17 Września 2008 No więc tak siedziałem puls 78 wstałem powoli do kuchni w kuchni puls 110 po zmierzeniu 30s postoju puls 74, powrót do pokoju puls 96 30s postoju puls 72. Jak siedzę i klepię po klawiaturze to pływa między 75-83 ale bliżej 75, a jak nic nie robię tylko patrzę się w monitor to nawet do 64 spada.
Biera Napisano 17 Września 2008 Napisano 17 Września 2008 oj, sercolog zdecydowanie ja niemal zawsze jak mierze mam miedzy 60 a 70 (nie mam pulsaka) raz mi sie udało zejść do 44 nad ranem:P
Klosiu Napisano 18 Września 2008 Napisano 18 Września 2008 Bo ja wiem... Az z ciekawosci zmierzylem sobie i tetno przy lezeniu mam 49-50, przy staniu 66-67 a przy chodzeniu 70-71. W szczycie sezonu mialem te tetna o 5 bpm nizsze. Z tym ze ja na rowerze jezdze sporo, no i mam ponad 30 lat. A takie tetna jak kolega podal imho sa ok u niewytrenowanego 18-latka.
agenciara Napisano 18 Września 2008 Napisano 18 Września 2008 Klosiu z tego co mi wiadomo Endriu 18 lat miał 4 lata temu A tak na temat to też mi się wydaje że powinien zwiększyć dystanse roczne o jakies 5 tysięcy i wtedy bez pomocy lekarza można byłoby stwierdzić czy jest coś nie tak pozdrówka
Biera Napisano 18 Września 2008 Napisano 18 Września 2008 a mi sie wydaje u kogos kto jeździ, nawet rekreacyjnie od dwóch lat, dodatkowo wcześniej trenował długi czas inne dyscypliny, przy jego wadze już dawno powinien być dużo lepiej wytrenowany. no chyba ze te 900 to ty wykrecasz jezdzac do szkoly/pracy na rowerze?
Andrew18 Napisano 18 Września 2008 Autor Napisano 18 Września 2008 Do pracy owszem jeździłem, ale nie było to lajtowe jeżdżenie tylko 30km w jedną stronę i to dość szybkim tempem bo na miejscu miałem możliwość przebierania się i prysznicu, więc w sumie jeździłem do pracy tak jak zawsze ze średnimi koło 24km/h. Jeszcze naszła mnie myśl, że być może mam wysokie pulsy z uwagi tego, że urodziłem się jako wcześniak i miałem przetoczone 100% krwi? Tak mi dziś znajoma lekarka powiedziała, że wcześniacy często mają wysoki puls, ale nie wiem ile w tym prawdy bo, kardiologiem to ona nie jest.
RafalB Napisano 24 Września 2008 Napisano 24 Września 2008 Trening to pojecie wzgledne jak widac. Zacznij faktycznie trenowac robiac 10 tys rocznie to zobaczysz roznice w tetnach p.s. Oczywiscie dlugie wyjezdzenia + interwaly a nie bujanie sie do pracy ;p
nikodem Napisano 28 Października 2008 Napisano 28 Października 2008 ja jak sobie zmierzyłem teraz przed komp. metodą przyłożenia palca do tętnicy szyjnej na 60 sek wyszło mi 66-67 jakoś tak a jestem w okresie roztrenowania i po dość męczącym dniu... w szczycie formy spoczynkowe ok 50 a maksymalne mniej niż 183 ale to jak leżę. Jak bardzo organizm stymuluje to i niżej jest. Myślę, że jak na mój wiek to dobre wyniki, ale u mnie to chyba genetycznie, ojciec też tak ma duża wytrzymałość mała dynamika Hm jak na moje "oko" to po prostu przeginasz na rowerze, jeszcze wiele dni ciężkiej pracy przed tobą, powolnych kilometrów w strefie tlenowej itd. Jeżeli bardzo cię to niepokoi to udaj się do kardiologa na jakieś EKG i Echo serca może coś "wyniknie"
Orzech89 Napisano 29 Października 2008 Napisano 29 Października 2008 EKG kolarz powinien robić raz na pół roku... Idź do przychodni, zapisz się, niech Ci zrobią, a Ty nic za to nie zapłacisz. Może akurat coś z tego wyniknie. Ale przede wszystkim, napisałeś tylko dystans i prędkość jaką jedziesz rowerem. Nie wątpliwie intensywność jazdy byłaby ważną informacją. Jakieś używki kiedyś bądź obecnie stosujesz/stosowałeś ? U mnie w sezonie tętno spoczynkowe chodziło w okolicach 45-54 jeśli już się chwalimy wszyscy
kbr1 Napisano 29 Października 2008 Napisano 29 Października 2008 Hej ja też mam pytanko teraz jak jestem przed kompem i pisze ma Hr 54 i mam do was pytanie , jest granica w miarę normalna ?
mariuszk Napisano 29 Października 2008 Napisano 29 Października 2008 Nie ma jakiejś granicy pulsu spoczynkowego, każdy organizm jest inny i przy podobnym wytreniwaniu puls spoczynkowy zwóch zawodników może się różnić o ponad 10ud/min.Przykladowo na stronie http://www.cyclisme-caisse-epargne.fr/index.php można zobaczyć jakie kto ma tętno spoczynkowe. Aczkolwiek z biegiem czasu i ilości treningu puls spoczynkowy spada do pewnego poziomu. A w gdy robimy sobie dłuższą przerwe to puls rośnie i to jest normalna rzecz. Ja np. w sezonie miałem puls spoczynkowy w ok 40-46 teraz dokladnie nie wiem bo ostatnio nie mirzyłem.
bobrzykos Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 Do pracy owszem jeździłem, ale nie było to lajtowe jeżdżenie tylko 30km w jedną stronę i to dość szybkim tempem bo na miejscu miałem możliwość przebierania się i prysznicu, więc w sumie jeździłem do pracy tak jak zawsze ze średnimi koło 24km/h. Jeszcze naszła mnie myśl, że być może mam wysokie pulsy z uwagi tego, że urodziłem się jako wcześniak i miałem przetoczone 100% krwi? Tak mi dziś znajoma lekarka powiedziała, że wcześniacy często mają wysoki puls, ale nie wiem ile w tym prawdy bo, kardiologiem to ona nie jest. andrew18 ... jestem nowy ale wiem to i owo ...trenuje 10 lat i raczej nie jest to turystyka... według mnie jest to sprawa kondycyjna.. pytanie-jak długie jeździsz treningi?? według mnie powinieneś więcej położyć akcent na dłuższe treningi tlenowe...<w zależności od progów bo każdy ma je inne> powinno być to 2-3 h w tętnie 120-150... widzisz nie znamy Twojego organizmu i może być taka sytuacja ze przy tętnie 150 masz jeszcze dostęp do tlenu...ja już mam dawno "mieszanki" wystarczy 2 x w tygodniu...kondycha gwarantowana:D ktoś kto jeździ po godzince dziennie i np. interwałami dając sobie co chwila jakieś konkretne strzykaweczki< > nie uspokoi serducha napisz jak jeżdzisz?? ile dziennie spędzasz czasu na rowerze?? pewnie dlugo nie pociagniesz nie straszcie go kurde ja w lipcu i co ciekawe na wieczór na zegarku zobaczyłem 36 u/m !!! ale był gaz w nodze
nikodem Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 trenujesz od 10tego roku życia no no łanie łanie a 36 to wynik kosmos !!-pewnie wolniej ci się serce zużyję -moja własna teoria ps. fota w sygnaturce twoja! jak tak to graty za reprezentacje Polski na torze!
bobrzykos Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 trenujesz od 10tego roku życia nie nie od 10 lat na rowerze...to jest o 12 roku życia;p fota moja
vikingsurf Napisano 22 Listopada 2008 Napisano 22 Listopada 2008 Co do wysokiego tetna to na poczatek nalezy sprawdzic jakie sie ma hrmax naprawdę. Nawet w najmadrzejszych wzorach moze byc blad +/- 5%. (a w tym podstawowym ogolnie znanym do 10% chyba) Nie patrzec na ogolne wytyczne ze strefa tlenowe, beztlenowe zaczynaja sie przy takim a takim % hrmax. Tu moga byc kolejne duze roznice w zaleznosci od organizmu. Trzeba przeprowadzic testy praktyczne i wtedy moze sie okazac ze strefe beztlenowa kolegi zaczyna sie powyzej hrmax innych (szczegolnie starszych kolegow). Oczywiscie trzeba byc pewnym swojego zdrowia (pompki) zeby brac sie za takie proby. Po kupnie pulsometru przez kilka miesiecy trenowalem zgodnie z ogolnymi wytycznymi uzytkowania tego urzadzenia (czyli opieralem sie na wzorach). Wyniki byly gorsze niz bez pulsometru. W koncu okazalo sie ze wzory sa nieadekwatne do mojego organizmu. Tam gdzie myslalem ze jestem juz w interwale, w rzeczywistosci bylem dopiero w strefie mieszanej. A dlugie treningi wytrzymalosciowe okazaly sie jazda rekreacyjna. Dlugi czas kurczowo sie tego trzymalem, bo naczytalem sie w necie ze po kupnie pulsometru jezdzi sie wolniej ale tak ma byc i basta... Dopiero lektura troche powazniejszych pozycji wyprowadzila mnie z bledu. Oczywiscie badania lekarskie nie zaszkodza, a moga poprawic morale po niektorych postach
mariuszk Napisano 22 Listopada 2008 Napisano 22 Listopada 2008 Wzory to sobie możemy wsadzić gdzieś. Nie radze na ich podstawie ustalać zakresów ani trenować na danej intensywności. Dam taki przykład mój tata 47 lat więc według wzoru powinien mieć HR max 173 ew 178, a dzisiaj podczas biegu miał HR max ponad 190 więc różniaca bardzo znacząca. A pulsometr na pewno jest sprawdzony .
Andrew18 Napisano 24 Listopada 2008 Autor Napisano 24 Listopada 2008 No więc jak do tej pory to jeździłem tak około 2h na dzień jeśli chodzi o lato i nie była to raczej jazda spokojna raczej spinanie się tu i tam. Częste hamowania i zaraz znowu gwałtowne rozpędzanie się. Czyli interwałki. Prawie codziennie. Zobaczę bobrzykos jak to teraz przez zimę pójdzie. Postaram się pokręcic te 2x w tygodniu po 2-3h na trenażerku poniżej 150 HR, może będzie poprawa w przyszłym sezonie. A z tymi badaniami to i tak pójdę chyba z czystej ciekawości EKG takie zwykłe miałem robione i nie wykazało nic. Zostało mi jeszcze wysiłkowe do zrobienia i echo.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.