golab Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Ja osobiście używam spd m-520, ale zauważyłem, że Ci wszyscy amerykanie z filmików na youtube i z masha używają nosków. A Wy w czym jeździcie ? Co jest lepsze, praktyczniejsze, wydajniejsze do jeżdżenia po mieście ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyex Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Xpedo TI/TI 197g komplet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurokura Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 mam ritchey'e compy i co mogę powiedzieć hm z shimano to sie możecie schować według mnie najlepsze pedały do 140zl na polskim rynku. to fajnie tylko ze ja 520ki (uzywam w ok) mam nowe za 70 zł ,a za 140 to juz sobie wyrwe rame ;] takowe używam co jest lepsze i praktyczniejsze ? to co jest lepsze i praktyczniejsze ;] dla mnie spedy na koszyki też przyjdzie czas .. a plusy i minusy spedów i koszyków chyba kazdy zna wiec jak dla mnie conajmniej dziwne pytanie do jeżdzenia -dla mnie spedy do jeżdzenia i biegania po miescie -pewnie koszyki ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmi Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 mam ritchey'e compy i co mogę powiedzieć hm z shimano to sie możecie schować według mnie najlepsze pedały do 140zl na polskim rynku. Naprawdę? Cieszę się razem z tobą :] Jak na miasto to noski. Chociaż to zależy od przeznaczenia roweru i indywidualnych preferencji. Nie wyobrażam sobie pojechać na uczelnie w spd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukas_Mako Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 mimi chyba nie widziałeś tych pedałów w porównaniu z sh naprawdę widać różnice, jeszcze nie spotkałem sie z opinią że "wole swoje sh..." oczywiście ciągle mowa o <140zl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmi Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 W przypadku OSTREGO KOŁA to chyba nie jest aż takie ważne jakiej marki masz pedały i jaki jest komfort ich użytkowania. Ja tam wolę swoje koszyki :] (<15zł) Może w drugim OK pokuszę się o kliki. Ritchey rzecz jasna :] A wracając do tematu... Na jakimś filmiku wypowiada się kurier z NYC który jeździ na spd. Na FGG też zatrzaski przeważają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złomek Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 pedaly zwykle turystyczne marki vp, jakies plastikowe tandetne noski (szukam metalowych ) zestaw taki z przyczyn praktycznych, na ostrym jezdze do pracy i nie wyobrazam sobie stukajacych blokow o plytki w podlodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz1974paszek Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Ta ankieta jest tylko dla właścicieli singli i ostrych ? Ja w swoim szosowym singlu "odkryłem'' zwykłe noski ,jeżdzi się super. Poprzednio naginałem na 515. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
golab Napisano 24 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 widze, że większość używa różnego rodzaju klików, zastanawiam się czemu w stanach tak popularne są noski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grabarz Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Panowie chyba źle trafili bo to forum OK a nie forum ogólne Pytanie też się tyczy OK/SS. Ja jeżdżę na 520 z racji, że są tanie, wszędzie można je dostać jak i bloki do nich, no i nie kuszą złodzieja. Dzięki Schwefel!!! Już nawet zacząłem sprawdzać, czy przypadkiem nie trafiłem na Manię lekkości... W FG_Supermanie noski miałem przez chwilę, potem Cranki Cukierki, teraz szosowe Cranki Quattro. Ale FG_Superman jest sprzętem wybitnie treningowo/racingowym. Nawet hample w nim mam. Na co dzień (czyli w Ptaśku) oczywiście noski! Cenie sobie, jak wielu, możliwość zakładania różnych butów w zależności od humoru, okazji i potrzeb. Warto zauważyć, że na filmach kolesie duszą różnorodne tricki. W spd-ach raczej większości z nich nie zrobisz - musisz wyjąć kulasa z noska, pozwolić pedałowi obrócić się na stronę, na której możesz stanąć bez "wiązania" nogi do padalca. Reasumując - wybór zależy od przeznaczenia sprzętu i preferencji użytkownika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 27 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Klaniam, Zaczalem od noskow 600 ale w zwiazku z konstrukcja przeznaczona do blokow strasznie konsumowaly mi podeszwy butow. Nastepnie kupilem jakies przechodzone PD505. Byly ok ale czasami potrafily sie wypiac w najmniej oczekiwanym momencie mimo maxymalnego skrecenia. Nastepnie stalem sie posiadaczem stylowych noskow z polowy lat 70-tych. Bardzo milo sie ich uzywalo, tymbardziej ze mialy plaskie pedaly i bardzo duze oraz wygodne jezyki do obracania pedala. Poniewaz zaczynalem wtedy duzo jezdzic na ostrym zanabylem PD520 i jezdzilem w nich az do stycznia tego roku. Uzywalem ich wszedzie nie przejmujac sie stukaniem blokow o trotuary. Nastepnie w zwiazku z zapedami cyklokrosowymi zanabylem Ubijaki. I na razie jezdze na nich bo w goralcu mam Cukierki krankow i doszedlem do wniosku ze milo bedzie sie zunifikowac jako ze system wpinania w Szitmano i Kranki nieco innym jest - o wypinaniu sie juz nie wspomne... Ale mysle ze wroce jeszcze do noskow. Szczegolnie jesli bede chcial sie stylkowo polansowac. Da celow dlugodystansowych i rejsingowych tylko kliki. OSTRO! I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muniek Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 widze, że większość używa różnego rodzaju klików, zastanawiam się czemu w stanach tak popularne są noski Noski umożliwiają zsiadanie z roweru za siodłem i przed kierownicą. Dosyć przydatne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz1974paszek Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Rozwiniesz temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAZUMI Napisano 4 Marca 2008 Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Noski umożliwiają zsiadanie z roweru za siodłem i przed kierownicą.Dosyć przydatne. W klikach też sie da tak nogę przełożyć , ja tam nie widzę problemu no może jeśli chodzi o coś innego ?? Witam nowego Kolegę :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muniek Napisano 6 Marca 2008 Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 "Zsiadanie Zsiadać można w normalny sposób, jednak bardziej doświadczenie mogą pokusić się o sposób możliwy tylko na ostrym kole. Zamiast zsiadać na jedną ze stron roweru, można zsiąść do tył, dosłownie zniknąć za rowerem. Ta technika wychodzi najlepiej przy użyciu twardych przełożeń i wiązań, przy noskach należy uważać żeby paski nie były za mocno zaciśnięte. Gdy rower osiągnie prędkość idącego człowieka, należy wypiąć lewą nogę i poczekać, aż prawa korba znajdzie się na samym dole. Gdy zacznie się unosić, trzeba usztywnić nogę i pozwolić unieść się sile jadącego roweru. Kierownica zaczyna uciekać wtedy ku górze a siodełko wysuwać spomiędzy nóg, należy postawić wtedy lewą nogą na ziemi. Gdy rower ustawia się na tylnym kole w pionowej pozycji, można wypiąć prawą nogę i złapać rower za siodełko (można oczywiście zacząć od prawej nogi i dostawiać lewą). Nauczenie się tego sposobu zajmuje trochę czasu, jednak nie jest szczególnie skomplikowane. Za to jest niezwykle efektowne, jeśli wykona się wszystko poprawnie, zsiadanie z roweru jest niezwykle płynne, przejście z jazdy do swobodnego spaceru z rowerem odbywa się bez zatrzymania." ostrekolo.host.sk Szczerze mówiąc, to wypinanie potem prawej stopy z roweru który stoi na samym tylnym kole, podczas gdy mamy uniesioną nogę może być mało wygodne - nie mówię, że niemożliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinN Napisano 6 Marca 2008 Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Ja używam standardowych pedałów MTB Accent Axium od dwóch dni współpracujących z noskami authora, póki co jeździ mi się przyjemniej niż wcześniej(nie mam niestety porównania do zatrzaskowych). P.S. Tak, mam napęd SS(żeby się nikt nie czepiał ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAZUMI Napisano 8 Marca 2008 Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Najczęściej używam ubijaków w Kenko ale zdarza mi się też używać nosków i jedyny problem jaki widzę to to że muszę sie przyzwyczaić do wyciągania nogi. Jednak muszę stwierdzić że w klikach lepiej mi się jeździ ale to pewnie przez to ze częściej ich używam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayo Napisano 21 Marca 2008 Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 myślę sobie tak do miasta na "walkę" z kierowcami to noski ale na trening za miasto na szosy to kliki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAZUMI Napisano 21 Marca 2008 Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Rozwinę temat o pytanie jakich butów używacie jeżdżąc w noskach. Nie ta się tych dwóch rzeczy razem nie połączyć. A wiadomo nieodpowiedni but to noga zostaje w nosku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grabarz Napisano 21 Marca 2008 Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Takich, jakie z rana wkładam na kulasy. Lakierek raczej nie noszę, raczej różnej maści sofixy. Wszystko jest kwestią odpowiedniego zaciągnięcia pasków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayo Napisano 21 Marca 2008 Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 MOIM ZDANIEM jeżeli chcesz już kupić buty do nosków to powinny to być buty cale z litej skory nie zamszu czy innego materiału powód - odporność na niszczenie powodowane tarciem buta o nosek i pasek a jednocześnie niskie ... myślę ze buty do gry w piłkę halową są odpowiednimi butami i są niedrogie to tylko moje zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grabarz Napisano 21 Marca 2008 Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 myślę ze buty do gry w piłkę halową są odpowiednimi butami i są niedrogie I świetnie leżą w noskach. Niestety nie widziałem niedrogich halówek ze skóry. Zazwyczaj to jakiś plastikowa "skóra". Wolę nie testować ich 10-12 godzin na swoich nogach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 21 Marca 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 No i halowki maja jedna podstawowa wade: cienka podeszwe. Zatem jesli nie masz plaskich pedalow tylko do klasycznych blokow... OSTRO! I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smorun Napisano 21 Marca 2008 Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 zbyt cienka podeszwa to boląca stopa w miejscu styku z tylną krawędzią platformy, dlatego przez jakis czas jezdziłem w butach na deskorolke, ale gruby jezyk w takich butach pochłania energię przy podciąganiu giry w góre(za miękko) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złomek Napisano 21 Marca 2008 Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 mayo dobrze prawi.... jakies 2 lata temu kupilem buciory za cale 60zl stylizowane wlasnie na halowki z zamszu i tylko w nich jezdze, czy to na enduro weekendy w gory czy do noskow, maja cienka podeszwe sa waskie i dobrze przylegaja do stopy...... w innych nie potrafie jezdzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.