tobo Napisano 1 Maja 2007 Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 (edytowane) w tescie występują: - starszy zestaw: przerzutka tylna shimano xt odwrotna sprezyna + gripy sram rocket half pipe - nowy zestaw od dwoch dni: sram x-7 gripy i przerzutka tylna. oba zestawy wspolpracują z kasetą i łancuchem shimano xt. przez wiele lat uzywalem przerzutek shimano w kombinacji z manetkami obrotowymi srama. dla mnie gripy były są i beda najlepszymi manetkami rowerowymi. z przerzutek tylnych uzywalem alivio, srama 7.0 dwie sztuki, stare xt z roku 1998, dwa xtr'y rapid rise i ostatnio xt z roku 2005 takze z odwrotną sprezyna. do roku 2005 naped uzupelnialy kasety alivio z roznymi lancuchami shimano a od 2005 roku przesiadlem sie na kasete i łańcuch xt. do sram'a stracilem zaufanie po skasowanej przez niewielki patyk przerzutce esp 7.0. od tamtej pory powrocilem do shimano i tak bylo do przedwczoraj. zmiana byla podyktowana konstrukcją roweru: moj full ma duze ugiecie tylnego wahacza - przy mocnym zgieciu srodkowego fragmentu pancerza przerzutka sama zmieniala biegi. czytalem kiedys ze nie wystepuje to przy przerzutkach sram. kupilem przez allegro x-7 z roku 2007 oraz jednego prawego gripa x-7. lewy zostal z 9.0 sl z dlugim chwytem - moim zdaniem rozwiazanie genialne ale z niego zrezygnowali. jak dla mnie szkoda. przerzutka xt skomponowana z napedem xt: wlasciwie juz najwyzszy zestaw napedu poza xtr'em. mialem dwa xtr'y: jeden zezarl czas drugi dostal i byl krzywy - ze wzgledu na koszty zmiana na xt ktore kosztuje tylko polowe. co do pracy przerzutki nie odczulem roznicy miedzy oboma topowymi modelami shimano. praca precyzyjna, choc troche powolna i glosna - biegi mialem wrazenie ze zawsze wchodza odrobine opornie. przerzutka shimano jest wrazliwa na duze ugiecie wahacza. poniewaz skok wynosi az 185 mm wiec kabel wygina sie w duzy luk - linka staje troche luzna i przerzutka wrzuca lancuch o dwie zebatki wyzej. uciazliwe szczegolnie na podjazdach gdy wpada sie np na duze pojedyncze korzenie. x-7 zamontowalem wczoraj to jest w poniedzialek. w oczy rzuca sie od razu krotki pancerz prowadzacy do samej przerzutki. wiadomy plus na rzecz precyzji przerzucania. na wszelki wypadek zmienilem wszystkie pancerze mimo iz maja dopiero niecaly miesiac i nie byly poddane zadnym torturom atmosferycznym. pierwsza jazda: 1) jakosc przerzucania jest rewelacyjna - shimano sie chowa. w porownaniu do xt sram jest bardzo sztywny i wrzuca bardzo miekko i bezglosnie. zmiana nastepuje blyskawicznie i czasami moja ręka i nogi się "gubią". minusem jesli tak mozna powiedziec to dla mnie przerzucanie w drugą strone: sram ma tradycyjna sprezyne a moje xt odwrotna. pamięc ręki powoduje obrót w drugą strone - musze sie przyzwyczaic od nowa do tradycyjnego kierunku. 2) przerzutka nie tlucze się tak o rame jak shimanowska 3) przerzutka prawie sie nie myli: pomylki wynikaja pewnie bardziej z koniecznosci ulozenia sie przewodow niz jakis problemow technologicznych. jestem bardzo zadowolony. minusy srama: 1) nietypowe kolka przerzutki - nie mozna zamontowac zamiennikow innych niz srama 2) droga obrotu gripa do przerzutki shimano jest krotsza o 50%!! sram obraca sie o 6 cm a grip do xt o 4cm - ruch nadgarstka jest dla shimano bardzo krotki i pozwala na zmiane wszystkich biegow bez przesuwania reki. w zaleznosci od ustawienia gripa krancowe przelozenia na wyswietlaczu do x-7 są troche trudno widoczne. 3) chwyt gripa jest wykonany z miękkiej gumy - w stosunku do rocketa z bardzo miekkiej - skutek to szybkie wycieranie sie chwytu: x-9 i rocket maja lepszą gume. na razie jestem bardzo zadowolony. problem samoczynnego przerzucania zniknąl. zestaw kosztowal mnie mniej niz 200 zł. mimo ze kaseta ma 8 tysiecy km za soba to wrzucanie jest bardzo dobre. zapewne przy nowej kasecie i lancuchu bedzie jeszcze lepiej. Edytowane 29 Maja 2008 przez Ecia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas_t1 Napisano 13 Maja 2007 Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 bardzo fajny, rzeczowy test...następna moja przerzutka to X9 :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulvgar Napisano 14 Maja 2007 Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Od marca ujeżdżam SRAMa x-9'07 (ale nie jeżdżę na gripshiftach tylko triggerach) i nie mam zamiaru wrócić do Shimano - wcześniej jeździłem na LX. Przerzutka wygląda solidnie, zmiana biegów jest bardzo szybka, kulturze pracy w trudnych warunkach i podjazdach nie mam nic do zarzucenia - po prostu bajka Niedługo zmieniam alivio z przodu na x-9 i już tylko łańcuch będzie mnie łączył z Shimano, a niedługo i to zostanie wyeliminowane :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 2 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 po 3 miesiacach testu porownawczego stwierdzam ze przesiąde sie jednak znowu na shimano. - jakosc przerzucania jest podobna pod obciazeniem - x7 myli przelozenia - niezbyt czesto ale jednak sie to zdarza - przy przejezdzie przez blisko wystepujace po sobie przeszkody przerzutka gubi sie bardziej niz shimano xt - fabryczny luz ktory mimo tego ze nie wplywa na jakosc przerzucania - nie wzbudza mojego zaufania - cena kolek - moga byc tylko firmowe - mnie zniecheca. do xtra zalozylem zwykle koleczka od ty-greka i dzialaly rownie dobrze jak oryginalne xtr - przy tym byly w cenie jednocyfrowej - brak wyboru kierunku dzialania sprezyny - tak jak to jest w przypadku shimano. - sprezyna napinajaca lancuch jest slaba - lancuch lata jak oszalaly - nawet jesli korpus przerzutki nie uderza to halas i tak jest jak dla mnie zbyt męczący. czekam na testy praktyczne shimano shadow xt. mysle ze to bedzie moja przerzutka docelowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość R3surrection Napisano 29 Maja 2008 Udostępnij Napisano 29 Maja 2008 shaow wymiata zastanawiam się tylko czyw arto wymienić manetki deore na triggery czy xt2008 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riqar Napisano 30 Maja 2008 Udostępnij Napisano 30 Maja 2008 Ja miałem deore i wymieniłem na rocket, jak na razie nie żałuję tej wymiany (pracuje z XT z 2007), zaletą jest to, że możesz hamować i jednocześnie zmieniać przełożenia , Ogólnie dobrze współpracują, jedynie to czasami nie chce mi zrzucić łańcucha z 6 na 5 i z 5 na 4 ale to może być przyczyną tego, że coś źle ustawiłem i dość zabrudzonego napędu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi