Skocz do zawartości

Poison Light Frame Club


Toosh

Rekomendowane odpowiedzi

http://light-bike.com/forum/album_page.php?pic_id=2340

troche chyba was oszukałem, 18'' z hakiem i sterami waży 1610, czyli pewnie 19,5' bez sterow bedzie miala te 1650~?

musze dorwac gdzies wage ;]

NNo to kiepski biznes...

Moj KROSS wazy cos kolo 1750 z zaciskiem oraz hakiem i sterami. A dalem za niego 210... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np 18" giant xtc tez wazy 1610, ciekawe czemu ludzie płacą grubą kase na takieog gianta, jak mogą kupić 'prawie' takiego samego krossa za 200zł? ;), po co kupowac mostek o-bone i kiere taskforce za 200zl, jak mozna kupic zestaw zoom'a, ktory wazy tyle samo a kosztuje 1/3 tej ceny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to zalatuje bajkopisarstwem, bo watpie aby czlowiek mogl wyczuc sztywnosc tego elementu. Podczas jazdy jest feftylion elementow, ktore moga pracowac. A porownywanie taniego Krossa to juz w ogole mity z pchu i paproci. Nie ta basn, nie ta klasa. Widzialem, macalem i wedlug mnie to dopiero Meridowe HFS jest porownywalne. Ale co ja moge wiedziec :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sztywny, dosc sztywny , mnie sztywny :) ciekawe jak to zmierzyc :) ja przed poisonem jeździłem na xtc, i teraz roznicy w sztywnosci nie czuje. A co do porownywania z krossem . To kazdy na tym forum wie, ze nie ma ramy lepszej od krossa. i nie ma co porownywac.

 

btw nie zawsze waga jest najlepszym parametrem do oceny ramy :) spojrzcie chociarz na spawy. Widzialem te w krosie, to do poisona im daleko. o lakierze nie moge jeszcze nic powiedziec. Ale jak zrobie 2-3 tkm to napisze jakis tescik mały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to zalatuje bajkopisarstwem, bo watpie aby czlowiek mogl wyczuc sztywnosc tego elementu. Podczas jazdy jest feftylion elementow, ktore moga pracowac. A porownywanie taniego Krossa to juz w ogole mity z pchu i paproci. Nie ta basn, nie ta klasa. Widzialem, macalem i wedlug mnie to dopiero Meridowe HFS jest porownywalne. Ale co ja moge wiedziec :wink:
No troszke racji jest w twoim poscie...

Choc generalnie polemizowalbym...

Przesiadlem sie z KELLYS'a Scarpe'a i roznica jest znaczna, tamten byl dosc miekki, delikatnie traktowal tylek, tutaj to inna bajka. Mialem tez okazje jezdzic troszke km na Accencie m003 kolegi i ten tez jest dosyc miekki, dupskiem tak nie telepie. Generalnie jednak do drozszych ram nie mam odniesienia, choc sorka... mam, raz czy dwa mialem okazje niewatpliwie wielka pobujac sie chwile boplightem... ten to dopiero jest sztywna bestia, trzyma w ryzach kolo pieknie. Ostre zakrety z dokrecaniem to nie problem. To juz inna bajka jak to napisales...

 

 

sztywny, dosc sztywny , mnie sztywny :) ciekawe jak to zmierzyc :) ja przed poisonem jeździłem na xtc, i teraz roznicy w sztywnosci nie czuje. A co do porownywania z krossem . To kazdy na tym forum wie, ze nie ma ramy lepszej od krossa. i nie ma co porownywac.

 

btw nie zawsze waga jest najlepszym parametrem do oceny ramy :P spojrzcie chociarz na spawy. Widzialem te w krosie, to do poisona im daleko. o lakierze nie moge jeszcze nic powiedziec. Ale jak zrobie 2-3 tkm to napisze jakis tescik mały

Co do spawow, to spawy w mojej ramce KROSSa sa bardzo ladnie wykonane, wierz mi, wiem co mowie, skonczylem technikum mechaniczne, o takich rzeczach mam pojecie. Pozatym przypuszczam, ze spawy w posionie byly wyrownywane, wiec to kwestia wykonczenia raczej niz fachowosci spawacza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NNo to kiepski biznes...

Moj KROSS wazy cos kolo 1750 z zaciskiem oraz hakiem i sterami. A dalem za niego 210... :)

Może i dla Ciebie to kiepski biznes .Kolega uznał ,że kupi Poisona .Każdy ma swoje upodobanie i może Toosh uznał że kupowanie krossa to kiepski pomysł.

 

 

 

Ja gdzieś czytałem że 18 waży coś koło ~ 1500 gr czyli producenci znów trochę obniżyli wagę.Jak możesz wrzuć fotke ramy od tyłu .Dzięki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesiadlem sie z KELLYS'a Scarpe'a i roznica jest znaczna, tamten byl dosc miekki, delikatnie traktowal tylek, tutaj to inna bajka. Mialem tez okazje jezdzic troszke km na Accencie m003 kolegi i ten tez jest dosyc miekki, dupskiem tak nie telepie.

Jesli chodzi o dupsko to powiem Ci, ze po zimie wrzucilem w tylnia oponke duzo powietrza, zmienilem siodelko na takie z tytanowymi pretami i teraz mam uczucie jakbym jezdzil golym tylkiem po dziurach, czuc po prostu wszystko, a rama zostala przeciez ta sama. Kompletnie inna sztywnosc tylu, a rower ten sam. Wiec naprawdę w rowerze jest tyle pracujacych rzeczy, ze dla mnie nie sposob ocenic sztywnosc ramy, chyba ze cos zaczyna trzeszczec jak to np. w Visionach bywalo ;) To juz lepiej z amortyzatorami, bo po zalozeniu tarczy sluchac po prostu dzwonienie na zakretach, a z rama...

 

 

 

 

wiec to kwestia wykonczenia raczej niz fachowosci spawacza...

Robota - spawacza ;) Watpie aby ktos teraz recznie spawal seryjne ramy. Ale musze przyznac, ze jak Iron do mnie swoim rumakiem zajechal to calosc robila spore wrazenie. Szczegolnie wlasnie piekne oszlifowane spawy.

 

Rower musi cieszyc wlasciciela i kazdy jest panem swojej gotowki :) Swoja droga to ten Kross jest juz legenda :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam tyle, gdybym miał pewność że Poison jest tak samo sztywny jak Merida i lakier jest równie dobrej jakości to od razu wybrałbym Posiona bo mi się bardzo podobał. Mimo że Merid jest teraz pełno co mnie trochę zniechęca do tej marki to uważam że jest to jedna z lepszych firm na rynku która robi może nie najlżejsze ramy ale na pewno super wytrzymałe. Kończąc moją myśl jak za jakieś kilka lat będę zmieniał ramę i u nas w kraju będzie Poison bardziej przetestowany to będzie to pierwsza firma na którą zwrócę uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slyszysz iron, masz zaczac wreszcie jezdzic na tym Poisonie, bo lud jest zadny testow :wink:

 

Mysle, ze w tym sezonie na maratony zawita sporo Radonow i Poisonow (w koncu najlepsza oferta za ~4k zł) i bedzie mozna uslyszec cos wiecej. Chociaz ja bym byl nastawiony optymistycznie, bo w koncu na wymagajacy rynek niemiecki nie daje sie byle badziewia, recenzje w czasopismach byly bdb wiec nie powinno sie dziac nic zlego. No ale nikt sobie glowy nie da uciac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...