Orion50 Napisano 2 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Witam. W tym temacie chodzi przedewszystkim o to co pić , w jakich ilościach , i tak dalejj . We wtorek zaczynam intensywne treningi. Co pic ? Powerade , wode , czy może isostar ? Wypowiadajcie się ( szczególnie doświadczeni bikerzy) i temat wielu osobom pomoże. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żbik Napisano 2 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Co pić? Najlepsze są izotoniki, które uzupełniają stracone minerały z organizmu. Powerade, Isostar, Gatorade - to to samo, bardzo dobre napoje gaszące pragnienie i uzupełniające wszelkie składniki. Równie dobrym, o wiele tańszym, jest sok jabłkowy lub winogronowy mieszany z wodą mineralną w stosunku 1:3-1:1. Radzę jednak przetestować działanie takiej mieszaniny na organizm. Mam znajomego, który po takiej mieszance soku jabłkowego dostaje sracz.... biegunki W jakich ilościach? Przede wszystkim dobrze nawodnić organizm przed jazdą. 200-300ml płynu parenaście-parędziesiąt minut przed jazdą uzupełnią płyny w organiźmie na jakiś czas. Podczas jazdy radzę pić dość często, co 10-15 minut, po parę łyków. Najgorsza sytuacja to taka, w której zachce nam sie pić... Dopominający się organizm jest w takiej sytuacji na początku odwodnienia, spada wydolność i siła, spada koncentracja... Dlatego pijmy zawsze, nawet jeśli nie czujemy pragnienia. Może coś pomogłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orion50 Napisano 2 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Wielkie dzięki. W czwartek spróbuje powerade'a a w piątek gatorade i przy najbliższej okazji isostar. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kas Napisano 2 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Ja polecam sok z wodą w proporcjach 1:3 lub 1:2. Dobrze gasi pragnienie i zuzupełnia poziom cukrów. A kosztuje mnie niż te chemiczne świństwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike87 Napisano 2 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 A ja na ogół piję tylko zwykłą wodę, w razie potrzeby Powerade. Wczoraj trochę wykończyłem się na czasówkach i dzisiaj po przejechaniu 70km już nie czułem nóg, kupiłem Powerade i wypiłem duszkiem całe 500ml. Potem spokojnie przejechałem jeszcze 50km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kas Napisano 2 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Dobra reklama + autosugestia userów i po jednym Powerade przejadą nawet 100 km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orion50 Napisano 3 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Hehe. Już było mówione , że takie napoje nie dają kopa , tylko powodują wolniejsze męczenie się. I jednorazowe wypicie g*** da Ale.. wiadomo ? Cuda sie zdarzają (ponoć) Pozdro orion50 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 A ja na ogół piję tylko zwykłą wodę, w razie potrzeby Powerade. Wczoraj trochę wykończyłem się na czasówkach i dzisiaj po przejechaniu 70km już nie czułem nóg, kupiłem Powerade i wypiłem duszkiem całe 500ml. Potem spokojnie przejechałem jeszcze 50km wolałbym zagęszczone soki w ubiegłym sezonie uzywałem powerade oprócz tego że smakowo sh*t to innego wrażenia nie odniosłem mineralka rządzi w razie gleby można rany obmyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike87 Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Hehe może to faktycznie tylko autosugestia ale za to jak działa Tylko ta cena 3,40 za 500ml to lekkie przegięcie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Woda jako najtańszy i świetny napój podczas jazdy mieszanka soku z wodą - nigdy nie próbowałem ale będe musiał przetestować Powerade jakoś nie zauważyłem różnicy kiedy piłem powerade'a. A jak często tak jak Żbik napisał co 10-15 minut kilka łyków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kas Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Hehe. Już było mówione , że takie napoje nie dają kopa , tylko powodują wolniejsze męczenie się. I jednorazowe wypicie g*** da Ale.. wiadomo ? Cuda sie zdarzają (ponoć) Pozdro orion50 Hehe może to faktycznie tylko autosugestia ale za to jak działa Tylko ta cena 3,40 za 500ml to lekkie przegięcie... Autosugestia. Ludzie oglądają reklamy Padłeś! Powstań! Powerade! . Potem kupuję Powerade i im się wydaje, że on coś daje. Na pewno trochę pomaga. Ale pewnie nie wiele bardziej niż ten sok z wodą. Tyle, że sok z wodą nie jest sponsorem reprezentacji Strzelgoli. :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barteks Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ale.. wiadomo ? Cuda sie zdarzają (ponoć) Cuda się zdarzają, ale nie warto na nie liczyć Ja wczoraj przejechałem 75km i wypiłem w sumie 3l wody mineralnej... ale czuje ze i tak to bylo za mało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kas Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Dokładnie. Lepiej zaoszczędzone pieniądze wydać na nowy rower lub inne rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolyfer Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Na treningach piję wodę mineralną niegazowaną, ewenetualnie od czasu do czasu wymieszam ją z jakimś sokiem. Na wyścigi kupuje coś z Nutrenda(np. Regge czy jakoś tak) lub Gatorade'a. Z tego co zauważyłem to po izotonikach mniej się chce pić niż po samej wodzie, dlatego na wyścigi je biorę, szkoda kasy żeby chlać na treningach 3,50 za pół litra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quibo Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ja pije sobie izotonik Ionto Drink Vitamin i w sumie lepiej sie czuje popijajac go niz sama wode Szkoda,ze przy rowerze mam tylko 1 bidon i szybko sie on oproznia. Potem trzeba zahaczyc o jakis przydrozny sklepik i zakupic wode Dzis musialem niestety kupic 1,5l bo babka nie miala malych niegazowanych, nalalem do bidonu i oddalem jej ponad pol butelki pelnej bo przeciez nie bede z tym jezdzil. Babeczka byla w porzadku i chciala mi czesc kasy zwrocic - sa jednak uprzejmi ludzie na tym swiecie Jej gest tak mnie wzruszyl, ze nie wzialem pieniedzy hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kas Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ja właśnie myślę czy nie kupić sobie durgiego koszyka i biodnu lub jakiegoś duużego biodnu. Jednak latem to trzeba naprawdę dużo pić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trin Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Witam. W tym temacie chodzi przedewszystkim o to co pić , w jakich ilościach , i tak dalejj . We wtorek zaczynam intensywne treningi. Co pic ? Powerade , wode , czy może isostar ? Wypowiadajcie się ( szczególnie doświadczeni bikerzy) i temat wielu osobom pomoże. Pozdro Woda mineralna niegazowana marki Żywiec jak jedziemy 2+1 zabieramy opakowania 1,5 litrowe jak jade sam wożę 0,5 Na bazie tej wody robię napój= proszek Hydra lub Izostar - pije się najlepiej schłodzone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kas Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ja tam już wolę samą wodę. Ale mam właśnie problem z chłodzieniem. Wcyhodząc z domu zwykle wrzucam trochę lodu. Ale po pewnym czasie woda jest i tak ciepła. Równie dobrze uzupełnie zapas płynów jednak już nie chłodzi. Poza tym dużo mniej przyjemnie się ją pije. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ja kiedyś wlałem wode do bidonu i ją zamroziłem im dłużej jechałem tym więcej topniała, ale była piekielnie zimna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Taki nawyk sięganie po wode wtedy kiedy się nie chce pić trzeb sobie wyrobić ,sam pamiętam jak jeździłem i jakoś zapomniałem o częstym piciu .Potem jak piłem to już po ptokach było .Teraz to już taki odruch mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trin Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ja kiedyś wlałem wode do bidonu i ją zamroziłem im dłużej jechałem tym więcej topniała, ale była piekielnie zimna Zbyt zimnej wody nie należy pić podczas upałów ... można złapać anginę ... przeziebić gardło ect ... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kas Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Taki nawyk sięganie po wode wtedy kiedy się nie chce pić trzeb sobie wyrobić ,sam pamiętam jak jeździłem i jakoś zapomniałem o częstym piciu .Potem jak piłem to już po ptokach było .Teraz to już taki odruch mam Warto sobie wcześniej przygotować jakąś taktykę. Nawet na wycieczkę. Ja zwykle przez pierszą połowę dystansu jadę na sucho . A potem równomiernie opróżniam bidon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turim Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Warto sobie wcześniej przygotować jakąś taktykę. Nawet na wycieczkę. Ja zwykle przez pierszą połowę dystansu jadę na sucho . A potem równomiernie opróżniam bidon. hehe u mnie to wygląda odwrotnie, wczoraj zrobiłem 42 km i przez pierwszą połowę wypiłem 1,5 litra wody ( taka butla wchodzi w koszyk od bidonu) a potem jechalem na sucho, a skwar był taki że miałem ochotę napić sie wody z jeziora koło którego jechałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orion50 Napisano 3 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Doskonale Cie rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikeMac Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 co do wody Żywiec Zdrój mam odmienne zdanie. Woda ta uzyskala w rankingu wód prawie ostatnie miejsce......zawiera szkodliwe bakterie dla organizmu (tak czytalem kiedys w gazecie......za ten artykul gazeta zaplacila bardzo wysoką grzywnę - tak to jest jak sie ujawni prawdę) Dzisaj zrobilem 100km i wypilem 2 powerady i małą butelkę wody. Oczywiście zeby nawodnic organizm przed jazdą wypilem trochę wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.