michciu_h Napisano 12 Maja 2007 Napisano 12 Maja 2007 Kupuję w przyszłym tygodniu nowy amortyzator. Mam w związku z tym kilka pytań: - czy rurę sterową można dobrze samemu przyciąć w domu? - do amortyzatora muszę dokupić nową gwiazdkę? bo stara już się nie nada? - czy gwiazdkę można nabić samemu w domu, czy lepiej udać się z tym do serwisu?
Carbon Napisano 12 Maja 2007 Napisano 12 Maja 2007 tak, tylko musisz miec czym ja przyciac. tak, nowa musi byc tak, ale tez trzeba uwazac zeby jej nie zniszczyc.
Myszek Napisano 12 Maja 2007 Napisano 12 Maja 2007 No rure sterowa mozna przeciac albo piłką do metalu (jak masz pewne rece) albo fleksem Gwiazdke radzilbym kupic nowa A w gwizdke wkrec dluga srube i po prostu wbij mlotkiem.. edit: sory napisalismy w tym samym czasie
Leo Napisano 12 Maja 2007 Napisano 12 Maja 2007 -czy rurę sterową można dobrze samemu przyciąć w domu?Raczej nie radził bym tego robić samemu, a jeżeli już chcesz sam to najlepiej piłką z jak najdrobniejszymi ząbkami a potem końcówkę rury przetrzeć papierem ściernym (również miękkim, tak z 600). - do amortyzatora muszę dokupić nową gwiazdkę? bo stara już się nie nada? Muszisz kupić nową (koszt 7-8 zł). Starej za chiny nie wyciągniesz bo zamoczynnie zazebia się w rurze sterowej. - czy gwiazdkę można nabić samemu w domu, czy lepiej udać się z tym do serwisu? Tego już na pewno sam nie zrobisz. Do nabijania gwiazdek służy specjalny nabijak i tez trzeba umieć nabić. Ja ostatnio zerwałem śrubę i swojej gwiazdce, no to poszedłem nabić nową. Starą trzeba było wbić głębiej do rury sterowej bo się nie da jej wyciągnąć. Nabili mi nową ale krzywo ! Kurde no to dawaj następną. Na szczęście jak to się mówi do 3 razy sztuka. Trzecia dobrze się nabiła chociaż nie do końca prosto. Dlatego z nabijaniem gwizdki nie masz wyjścia i muszi zrobić to w servisie. Zresztą przy kupinie amortyzatora w servisie powinni ci go w pełni przygotować do montażu w rowerze . Powodzenia !
Pati Napisano 12 Maja 2007 Napisano 12 Maja 2007 michciu h ja swojego amora zakładałam z kolegą w domu, rurę sterową przycinaliśmy zwykłą piłką od metalu i gwiazdkę również sami nabiliśmy. Jak widać wszystkie czynności możesz wykonać w domu i nie tracić pieniędzy na serwis. Moim zdaniem powinieneś kupić nową gwiazdkę do amora.
Gość BarteX88 Napisano 12 Maja 2007 Napisano 12 Maja 2007 Rurę sterową przycinaj sam, najpierw sprawdź ile musi jej wystawać, zaznacz markerem, i tnij, ja to robiłem piłką od metalu ale to długa i męcząca robota Z gwiazdką jest już trudniej, oczywiście nowa, ale musisz uważać żeby nie wbić za głęboko. Pozdrawiam
Spider Napisano 12 Maja 2007 Napisano 12 Maja 2007 tak, tylko musisz miec czym ja przyciac.tak, nowa musi byc tak, ale tez trzeba uwazac zeby jej nie zniszczyc. Jakiś ty precyzyjny Krótki opis ode mnie: 1)Po zakupie nabij na widelec pierścień od sterów (taka podkładka ,która wszystko od dołu dociska)-najlepiej nabijać ją dociskając jakimś płaskim narzędziem ,przy nabijaniu uderzaj dookoła tego pierścienia ,ażeby równo wchodził na rurę. Można to robić przez jakąś szmatkę ,żeby nie porysować. 2)Złóż wszystko "do kupy" ,łożyska ,górne części sterów ,załóż mostek. Zaznacz sobie na rurze ,gdzie chcesz ja obciąć ,najlepiej zostawić ciut dłuższą rurę-toteż odlicz 1-1,5cm nad mostek. 3)Obcinanie rury: ustaw amortyzator stabilnie (zaciśnij jakoś dolne lagi) żeby się nie przesuwał i możesz ciąć-piłka metalówka lub np. szlifierka kątowa z odpowiednią tarczą. Z własnego doświadczenia polecam zaznaczyć linię cięcia dookoła ,bo czasami ręka lubi się omsknąć. Szybciej i raczej równo będzie szlifierką. (Mają je np. zakłady mechaniczno-blacharskie ,taką rurę zwykle przycinają "za piwo") 4)Nabij nową szyszkę : znajdź jakiś trzonek ,bądź metalowy pręt który zmieści się w środku rury bez większych luzów. Szyszka musi wejść tak głęboko ,żeby ponad nią było z 1,5-2cm rury. 5)Skręć ładnie wszystko -pamiętaj o kolejności ,najpierw dokręć górną śrubę ,przy kapslu następnie mostek-takie postępowanie spowoduje ,iż nie będzie luzu i wszystko ładnie się dociśnie. 1-1,5cm "zapasowej" rury zredukuj podkładkami To tyle ,pozdrawiam! Powodzenia. P.S Przepraszam ,jeśli opis jest zbyt dokładny
michciu_h Napisano 12 Maja 2007 Autor Napisano 12 Maja 2007 Dziękuje bardzo za liczny odzew i cenne rady; w takim razie w przyszłym tygodiu wszystko zrobię; sądze, że nie będę miał z tym problemów. Dzięki
Napatos Napisano 13 Maja 2007 Napisano 13 Maja 2007 Leo, daruj sobie 1. Drobne ząbki piły i papier o właściwościach ściernych paieru toaletowego - to w przypadku rur karbonowych. Rury stalowe i aluminiowe obetnie każdy, kto zaliczył ZPT 2. Nowa gwiazdka - lepiej, ale nie koniecznie. Miałem tą samą gwiazdkę w 3 amorach. Starą można przepchać "w dół" pod warunkiem, że nie masz "wzmacnianej" rury sterowej o grubszych ściankach w okolicy korony widelca. 3. Nabijanie gwiazdki jest najprostsze ze wszystkich "nabijanych" czynności (osadzanie bieżni, nabijanie misek)
turim Napisano 13 Maja 2007 Napisano 13 Maja 2007 Raczej nie radził bym tego robić samemu, a jeżeli już chcesz sam to najlepiej piłką z jak najdrobniejszymi ząbkami a potem końcówkę rury przetrzeć papierem ściernym (również miękkim, tak z 600). ciekaw jestem czy znajdziesz brzeszczota z dużymi ząbkami:) Muszisz kupić nową (koszt 7-8 zł). Starej za chiny nie wyciągniesz bo zamoczynnie zazebia się w rurze sterowej.Tego już na pewno sam nie zrobisz. Do nabijania gwiazdek służy specjalny nabijak i tez trzeba umieć nabić. Ja ostatnio zerwałem śrubę i swojej gwiazdce, no to poszedłem nabić nową. Starą trzeba było wbić głębiej do rury sterowej bo się nie da jej wyciągnąć. Nabili mi nową ale krzywo ! Kurde no to dawaj następną. Na szczęście jak to się mówi do 3 razy sztuka. Trzecia dobrze się nabiła chociaż nie do końca prosto. Dlatego z nabijaniem gwizdki nie masz wyjścia i muszi zrobić to w servisie. fachowy ten serwis, ja zamontowałem kilka amorków i nigdy z tym problemów nie mialem, bardzo prosta czynność
Żbik Napisano 13 Maja 2007 Napisano 13 Maja 2007 Leo chodził pewnie do jezuickiej szkoły, gdzie ZPT nie było Skrocenie rury to jedna z najprostszych spraw w rowerze. 1. Imadło + kolega - chwytasz końcówkę rury w imadło, kolega podtrzymuje resztę amora, a Ty ciachasz ile Bozia sił w rączkach dała piłką/brzeszczotem/flexem/szwajcarskim scyzorykiem (czy czym tam chcesz innym ) 2. Jak już kilku szanownych kolegów zauważyło gwiazdkę można "wybić" w dół i jeśli nie masz zaslepionej od spodu rury sterowej, to poprostu ją wybijesz długim prętem w dół 3. Do wbijania gwiazdki jak napisano powyżej nadaje się najlepiej długa śruba, którą wkręcasz w gwiazdkę. Polecam też pomoc kolegi. Prosty patent na wbijanie gwiazdki: oprzyj amora spodnią częścią korony (czyli wylotem rury sterowej, przez który wcześniej wybiłeś gwiazdkę) o jaką podstawę, np oparcie krzesła/postawioną na "sztorc" deskę itp. Tak przynajmniej amor jest twardo i sztywno oparty i o wiele łatwiej wbić gwiazdkę. Długa śruba wkręcona w nią pozwoli Ci wbić i korygować proste ustawienie gwiazdki.
Bizon Napisano 13 Maja 2007 Napisano 13 Maja 2007 A ja standardowo polecam prostszy sposób na wbić a raczej wciągnięcie śruby.Na ZPT tego nie uczą.Załatw sobie długą śrubę(może być gwintowany pręt) włóż ja od spodu amora .Uprzednie załóż na nią jakąś podkładkę i np kawałek skóry ,żeby nie porysować amora.(przy kręceniu śrubą podkładka zaprze się o amora).Jak przełożysz śrubę nakręć na nią gwiazdkę teraz klucz do ręki i kręć śrubą .Gwiazda się sama wciągnie do środka .Można i wbić jak koledzy pisali ale czasem zdarza się ,że krzywo .Zwłaszcza jak się opuszczało lekcje ZPT
Marcio Napisano 13 Maja 2007 Napisano 13 Maja 2007 Rure sterowa spokojnie w domu przyciac pilka do metalu mozesz. Gwiazdkę odrazukupuj nowa bo ze starej juz nie ma pożytku. W gwiazdke wkrec srube albo sprobuj przystawic srubokret do niej i stukac mlotkiem (sam tak zrobilem ) Pozdr.
michciu_h Napisano 13 Maja 2007 Autor Napisano 13 Maja 2007 Ten pomysł z wciąganie gwiazdki poprzez kręcenie śrubą od spodu bardzo sprytny i ciekawey trzeba tylko rozejrzeć się za tak długą śrubą, lub gwinotwanym prętem...
turim Napisano 13 Maja 2007 Napisano 13 Maja 2007 Ten pomysł z wciąganie gwiazdki poprzez kręcenie śrubą od spodu bardzo sprytny i ciekawey trzeba tylko rozejrzeć się za tak długą śrubą, lub gwinotwanym prętem... owszem ciekawy, ale moze być problem z zakupem w mniejszych miastach śruby o długości ponad 200 mm.
roge Napisano 13 Maja 2007 Napisano 13 Maja 2007 moze być problem z zakupem w mniejszych miastach śruby o długości ponad 200 mm. W każdej hurtowni metalowej kupisz taki pręt. Jeśli nie będą mieli na miejscu, to będziesz musiał zaczekać jeden dzień. Poza tym zawsze gwiazdkę mozna wbić przy pomocy młotka i śrubokreta.
michciu_h Napisano 14 Maja 2007 Autor Napisano 14 Maja 2007 Ok, wyjąłem stary amortyzator z ramy, i teraz mam pytanie jak mam zdjąć stary spodni pierścień od sterów który jest nabity na rurę, czy mam go po prostu podważyć płaskim śrubokrętem ??
Żbik Napisano 14 Maja 2007 Napisano 14 Maja 2007 Tak, właśnie w ten sposób go zdejmujesz. Nic na siłę!! Użyj młotka...
uchmanek Napisano 17 Maja 2007 Napisano 17 Maja 2007 prawdopodobnie w jednym miejscu jest wglebienie w koronie (taki zabek), zacznij od niego. kiedy bedziesz nabijal pierscien na nowy amor nie zapomnij dac troche towotu.
mikołaj Napisano 17 Maja 2007 Napisano 17 Maja 2007 Ja do przycinania rur mam coś w tym stylu Bardzo wygodne i precyzyjne urządzenie A gwiazdka w moim drugim rowerze najpierw była wbita w oryginalny sztywny widelec, nastepnie trzymała suntoura XC 60, a gdy się skończył to znowu zamontowałem oryginalny sztywny widelec i tą samą gwiazdkę. Zaznaczam że jest to rower rezerwowy, we właściwym czegoś takiego bym nie zrobił.
Fistach Napisano 17 Maja 2007 Napisano 17 Maja 2007 Ja spodni piercien od sterow podwazylem srubokretem i podnioslem 2 mm w gore. Potem juz rekami zeszlo (po co tluc) jak masz gumowy mlotek to gumowego uzyj:) prety gwintowane kupisz w kazdej castoramie, lerła merlin (nie wiem jak to sie oryginalnie pisze) lub w sklepach z czesciami metalowymi (sruby, srubki, podkladtki itd) Wbijaj ja delikatnie zeby nie wskoczyla nagle 3 cm nizej.
hudy Napisano 17 Maja 2007 Napisano 17 Maja 2007 Ja tak jak bizon - wciągam gwiazdki. Najlepiej mieć do tego drugi kapsel od sterów. Kupujemy 1m gwintu M5 (2-3 zł) i kapsel od sterów (5zł? lub za friko od kolegi). Po przycięciu rury zakładamy na rurę sterową dolny fragment mostka - tak żebyśmy mogli włożyć do środka gwiazdkę i całość przykryć kapselkiem (zapewni to bardzo proste poprowadzenie gwintu, a więc i centryczne wciągnięcie gwiazdki). Dalej nakręcamy na pręt gwintowany gwiazdkę [czasem trzeba ją skontrować jakąś śrubką) tak żeby dolna część gwintu wyszła nam dolną częścią rury sterowej - zakładamy od spodu kapselek i skręcamy gwint - co jakiś czas sprawdzamy czy gwiazdka znalazła się na odpowiedniej głębokości. Co do wbijania używanych gwiazdek - nie jest jakieś super konieczne zakładanie zawsze nowych gwiazdek - ostatecznie służy ona tylko do zlikwidowania luzów w sterach i jeśli spełnia taką funkcję (czyli się nie obraca i nie wychodzi podczas skręcania sterów) to można jej używać. Ostatecznie to i tak mostek trzyma wszystko "w kupie".
miromalbork Napisano 27 Stycznia 2008 Napisano 27 Stycznia 2008 W swoim amorze pierścień nabiłem dokręcając stery Bezpiecznie, że prosto najdzie i nie pęknie. Gwiazdkę nabijać można starą, stalową sztycą.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.