Skocz do zawartości

[bole kolan] a SPD


swimfan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam troche sie naczytalem na forum odnosnie SPD i ich wplywu na kolana i tak do konca nie mam zdania czy pomagaja w uniknieciu kontuzji czy wrecz powoduja kontuzje (tzn bole kolan) jak to jest?

W tamtym roku na platformowkach przejechalem ok 7tys km w trudnym terenie i po sezonie zadnych dolegliwosci.

Tego roku gdzies po przejechaniu polowy sezonu przesiadlem sie na SPD ok 4 tys km i juz z koncem sezonu czuje wyrazne rwanie kolan.

A w tym roku jakis ostrych gor nie robilem no tylko pare gorek w Ojcowie:).Czy to mozliwe ze to SPD a moze taki syndrom po pierwszymsezonie,albo ja sie juz sypie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy jak jezdzisz. Prawda jest taka ze na zwyklych pedalach jestes w stanie na pedal zadzialac mniejsza sila niz w SPD. Bo w zwyklych najwyzej na pedale staniesz i mocniej juz nie nadusisz, w SPD jest inaczej. Bo jedna noga dusisz tak mocno ze przy platformie powinienes stanac na pedale i na tym bby sie skonczylo gdyby nie to ze druga noga Cie do pedalu przytrzymuje, wowczas tamta mozesz cisnac jeszcze mocniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez cierpie na bole kolan, probowalem juz prawie wszystkiego zarowno na platformach jak i SPD.

 

Polecam:

1. Rozgrzewka przed jazda

2. Jazda z wysoka kadencja (ja jezdzilem z b. niska, silowo) 80-90 obr/min

3. Prawidlowe ustawienie siodelka, zarowno w pionie jak i poziomie. Podobno czesto siodelko zbyt daleko do tylu lub do przodu moze powodowac problemy.

Linki link1

link2

 

ustawienie.jpg

 

Nie powiem czy to dziala bo sam dopiero to wdrazam, ale czesc z tego moze pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno zdrowsze jest jeżdzenie bez spd ,ponieważ możesz sobie kręcić stopą jak Ci popadnie ,bloki ograniczają ten ruch ,a cokolwiek co ogranicza ruchomość stawu na pewno nie wpływa pozytywnie . A co do bólu kolan to może brak rozgrzewki ,źle ustawione bloki ,zbyt siłowo starasz się krecic itd .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest totalną bzdurą mówienie, że SPD jest niezdrowe, a w dodatku mniej zdrowe niż platformy. Bloki Shimano mają bardzo duży luz boczny i nie wiem, w jaki sposób mogą ograniczać położenie stopy.

 

 

SPD jest na pewno o wiele bardziej wymagające motorycznie, a przy tym wydajność i efektywność obrotu bardzo zależy od właściwych ustawień - wysokości/przesunięcia siodła oraz pozycji bloków w bucie.

 

Ruch nogi musi być możliwie naturalny, polecam ćwiczenie z wypięciem jednej strony i pedałowaniem jednym butem. Jeśli czujesz, że cały ruch jest wymuszony, musisz starać się, by noga się nie "blokowała" przy ruchu w górę, to coś jest nie tak i trzeba wrócić do ustawień.

 

Ja bym stawiał na zbyt nisko ustawione siodło, staw nie prostuje się w odpowiednim stopniu i to boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba być intelektualistą żeby dojść że swoboda ruchu to swoboda ruchu i żadne spd !!! nie zapewni Ci większej swobody niż wolna stopa .Człowieku zastanów się .A co do tej ruchomości ,to ja jeżdze w spd i wcale nie zapewnia tak dużego ruchu bocznego jakbym chciał .Ponadto ,jak jeździł bez spd to nic go nie bolało , jak załozył to musi eksperymentować z ustawieniami ,to chyba też o czymś świadczy ?Następne co ,to polataj sobie po internecie i zobacz jak dużo jest takich tematów odnośnie zakładania spd i bólu kolan ,są też tematy gdzie ludzie rozwalili sobie stawy taką jazdą .I nie pisz że coś jest głupie jak nie masz o tym pojęcia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hoho, spokojnie, nie napisałem, że cokolwiek jest głupie, a uwagi, jakobym nie miał o czymś pojęcia mógłbyś zachować dla siebie, bo jesteś takim samym użytkownikiem tego sprzętu jak każdy inny i nie rozumiem, skąd ten ton. Chyba, że masz z tego doktorat, to zwracam honor.

 

Jak ktoś nie umie czegoś użytkować, to jest jego wina, nikt mi nie wmówi, że naciskanie na pedał w jednej płaszczyźnie jest zdrowsze od pełnego obrotu, ale może szykuje się jakaś rewolucja i o czymś nie wiem.

 

Rozumiem, że cały czas mówimy o SPD, czyli systemie Shimano. Skoro on nie zapewnia komuś dostatecznego luzu bocznego, to może faktycznie niech lepiej jeździ na platformach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - jesli SPD (czyli Shimano) komus nie odpowiada, to sa jeszcze inne systemy, ktore zapewniaja wiekszy luz roboczy (Time, Look, Crank).

Po drugie - to, ze ktos jezdzil na platformach i bylo ok, a po przesiadce na spd pojawia sie bol, wcale nie oznacza, ze to zatrzaski sa zle a uzytkownik bez winy. Zauwaz, ze zeby uzywac pedalow zatrzaskowych trzeba wkrecic blok w but (Eureka!), a jego ustawienie w diametralny sposob moze zmienic ulozenie stopy, na co w przypadku platform nie zwraca sie uwagi, a co moze na dluzsza mete powodowac bol.

Wiec wg mnie nalezy albo pokombinowac z ustawieniem blokow albo zmienic system na Time'a lub podobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Gdzieś od połowy kwietnia jeżdżę w SPD i co jakiś czas odczuwam ból kolan, właściwie to problem dotyczy głównie kolana prawego a dokładnie jego przyśrodkowej strony. Zazwyczaj cisnę ostro gdzieś na 70-80 % możliwości i zastanawiam się czy aby nie za mocno ciągnę pedał do góry. Tego typu obciążenie nie jest raczej zbyt naturalne dla stawu kolanowego, ale nie korzystając z tego mam wrażenie, jazda w SPD nie ma sensu. Teraz pytanie: W jakich sytuacjach oprócz naciskania na pedał, ciągniemy go też ku górze? Tylko na podjazdach czy cały czas? Jaką siłę należy do tego przykładać?

 

Dodam, że ostatnio ból niestety się nasilił i wczoraj skutecznie uprzykrzał jazdę. Dzisiaj siodło poszło trochę do góry, bloki ustawiłem tak że stopa jest bliżej korby a pięta na zewnątrz, przejechałem 10km......i zawróciłem do domu. Na razie robię sobie tydzień wolnego od bajka, smaruje kolano i modle się żeby przeszło.

 

Gdzie może leżeć problem? Zła technika, czy jednak źle wyregulowane bloki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi pomogla rada friel'a, ad. jazdy w SPD, polecam wszystkim. nie ma mowy generalnie o podrywaniu kolania wzglednie naciskaniu. idea polega na identycznie co do wartosci przylozenej sily po okregu. jesli masz problem z wyobrazeniem jak powino to wygladac, polecam juz opisywane cwiczenia i pedalowanie jedna noga. mi np. pomogla pewna autorka wizualizacja :huh: wyobraz sobie ze masz zaje...biscie duza korbe, dodatkowo wyobraz sobie ze za kazdym obrotem probujesz przelozyc kolano poza kierownice, efektem tej psychologi przynajmniej u mnie jest miarowe krecenie na okraglo.

 

btw. bolu kolan, mnie osobiscie kolana nie bola, jednakze profilaktycznie gdy mam okazje staram sie pracowac troszke w kostce zmieniajac polozenie stopy na tyle na ile mi bloki pozwalaja, dodatkowo co jakis czas polecam wypiecie z bloku kilka ruchow noga i jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w lutym 2007 zakupiłem pedały SPD - po 800 km kolano prawe miąłem rozwalone na maxa.po mprzejechaniu 20km ból po zewnętrznej stronie prawego kolana był tak silny że nie mogłem przez kilkanascie minut od zejscia z roweru stanąc na prawa nogę:-(

miałem PD-M505 tki kombinowałem nieco z blokami ale nic.......

ale z racji ulepszania mojego bika....tej wiosny postanowiłem zakupić Cranki (Crank Brothers Smarty)

- po pierwsze lżejsze

- po drugie ładniejsze:-)

- no i chciałem sprawdzić jak zachowa sie moje kolano

 

po pierwszych stu kilometrach i kilku glebach:-) okazało sie ze boli mnie lewe kolano........

juz miałem zrezygnować z zatrzasków i założyć platformy ......ale pomyślałem o opaskach na kolana

od marca jezdze prawie zawsze w opaskach na oba kolana...jest zaje...........e

ale o dziwo nawet bez opasek nic mnie nie boli:-) ale staram sie profilaktycznie je zakładac na dłuższe wyjazdy.

 

nie wiem czy to zasługa opasek czy zmiany systemu ale warto pokombinować bo jak noga nie podaje to daleko nie zajedziemy...............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie nie chcialbym cie straszyc, ale jezdzenie w opaskach na kolanach jest fatalnym pomyslem. w ten sposob oslabiasz kolana, oraz caly aparat wiezadlowy. na dluzsza mete moze to doprawdzic do uzaleznienia. sam jestem po rekonstruckji wiazadla krzyzowego przedniego, sporo czytalem na ten temat i rozmawialem z ortopedami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedały Time dzięki swojej konstrukcji są "najbezpieczniejsze" dla kolan i stawów skokowych

Time, crank brothers, speedplay, bebop, look quatrz te pedaly maja wiekszy luz roboczy niz spd stad, dla osob o wrazliwych kolanach moga byc lepsze. Wybacza tez mniejsza uwage przy montowaniu blokow.

 

bloki ustawiłem tak że stopa jest bliżej korby a pięta na zewnątrz

kazdy inaczej ustawia stope, ulozenie lewej i prawej stopy moze i czesto jest rozne. Przejedz sie na platformach lub nie wpiety, zobacz jak ustawiasz stopy i postaraj sie to jak najlepiej odwzorowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. opisze co i jak po kolei. po kilku-kilkunastoletniej przerwie jazdy na rowerze z racji,ze lubie jezdzic kupilem rower,zaopatrzylem sie w pedaly spd i buty i zaczalem jezdzic.po kolei 5,10,15,20 km i tak rekreastycznie,aby za bardzo nie forsowac nog. troche pod gorke,troche zjadow i tak w kolko. od jakiegos czasu spyknalem sie z kolega i jako,ze mieszkamy w gdansku to w niewielkiej odleglosci mamy Trojmiejski Park Krajobrazowy,a w nim mnogosc sciezek i szlakow turystycznych wiec jezdzimy.

pierwszy wypad 35 km,grugi wypad 40 km,trzeci i czwarty po 50 i tek za kazdym razem srednio robie te 50 km,jako ze czasu jest malo to staram sie jezdzic systematycznie raz w tygodniu. dodam,ze jezdze pol silowo,lu bie czuc opor w pedalach,a nie krecic na najlezszym przelozeniu. probuje podjezdzac pod wszystkie gorki i podjazdy,im batdziej strome tym lepiej. gdy moj kolega prowadzi juz rower ja mimo bolu miesni naciskam na pedaly jeszcze mocniej!!!

problem pojawil sie podczas trzeciej lub czwartej wyprawy,podczas ktorej zaczela mnie bolec zewnetrzna czesc lewego kolana,promieniujac w dol,az do kostki przy wyproscie nogi bez obciazenia,gdy wpadne w trans pedalowania pod gore bol ustaje.podczas nastepnej wyprawy odezwalo sie i drugie kolano bolace wtym samym miejscu i tak samo. podczas naszej ostatniej wycieczki,ktora odbyla sie wczoraj,obydwa kolana zaczely sie odzywac po przejechaniu 20 km.

boli zewnetrzna strona kolana,promieniujac az do kostki!!!

 

poszukujac w internecie czegos na ten temat,natknalem sie na tematy odnosnie zbyt silowej jazdy i przemeczenia kolan,oraz na zle ustawienie platform spd.

wydaje mi sie,ze zle ustawienie siodla mozna wykluczyc,gdyz zawsze ustawiam je na maksymalna wysokosc,na ktorej moge pedalowac,a posladki siedza spokojnie na siodle.

po zejsciu z roweru bol wzmaga sie przy wchodzeniu po schodzch,wrecz uniemozliwia wchodzenie!

 

bylbym wdzieczny za wszystkie wskazowki i trafne rady jak wykluczyc bol kolan z jazdy. sezon rowerowy tetni zyciem i jeszcze dlugo bedzie trwal,a ja bym chcial pojezdzic i jako calkowity amator wziac udzial w SCANDII w Olsztynie...

pozdrawiam wszystkich bike'row

post-119901-1245167293_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...