Planuje jeszcze coś tam "upiększyć" i chciałem zacząć od zmiany zacisków na kola, na takie z zielonymi lub białymi akcentami.

Te:

http://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty/zaciski-piast/prod/bomb-pin

Lub te (biała)

http://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty/zaciski-piast/prod/a2z-qr-ti

I nici z tego, okazuje się że ten rower ma jakiś inny system zamykania tylnego kola coś co nazwano ABP

A wymieniać zacisk tylko w przednim, nie bardzo mi pasuje, bo co komplet to komplet.

Szukam też białego zacisku do sztycy podsiodlowej i figa nigdzie nie ma, bo i tutaj wymiar jest jakiś nie typowy bo 36 mm.

Ot i tyle z mojego upiększania, ale myślę że to chwilowy przestój, bo już szukam jakichś lekkich rogów i kto wie czy nie będą zielone

Wczoraj 27-06-2016 r. kolejna zamiana łańcucha, jeden na rower a drugi do mycia i smarowania a to oznacz że Trek ma u mnie przejechana 1500 km.

​Bo jeżdżę na 2 dwa łańcuchy i zamieniam je co 500 km, chyba że trzeba wcześniej wyczyścić / nasmarować to czyszczę i zakładam ten sam z powrotem.

Z ciekawości muszę sobie pomierzyć jak się wyciągają.

Aby jeszcze bardziej zwiększyć sobie komfort jazdy tym Trek-iem, wyprostować trochę sylwetkę, bo nie jeżdżę sportowo tylko turystycznie,

Dzisiaj czyli 07-07-2016r. kupiłem i już mi zamontowano, pokazany mostek firmy Dartmoor.

Mostek jest o 5 cm. krótszy od oryginalnego Bontrager-a co nie tylko pozwoli się mi trochę wyprostować, ale i skróci drogę rąk do kierownicy,co za tym idzie zmniejszy nacisk, dłoni na nią, a same ręce uzyskają bardziej zgiętą pozycje w łokciach.

Po zmianie mostka, przyszedł czas na kierownicę, i dzisiaj wymieniłem sobie oryginalna kierownice 'Bontrager" na kierownicę "Ritchey Trail" którą w serwisie docięto mi w na szerokość 720 mm.

Ponadto powróciłem do chwytów ESI tylko tym razem są to chwyty FIT XC.

Teraz tylko trochę czasu i posprawdzać to wszystko na jakimś dluższym wypadzie.

Wszystkie moje dodatki, jakie mam i jakie miałem w tym Trek-u pokazane sa w tej oto galerii.

http://www.forumrowerowe.org/gallery/album/3501-trek-fuel-ex8/

03-08-2016 2100 km. mamy za sobą ja i ten Trek.

3 dni temu zrobiłem nim 76 km. z nową kierownicą, mostkiem i chwytami, wychodzi mi że wszystko jest OK tak że planowanie zakupu nowych rogów i zakładanie ich odkładam w czasie.

07-09-2016 r. po jeździe znowu posiedziałem dłużej w garażu a to oznacza że wymieniałem łańcuch w rowerze, bo kolejne 500 km stuknęło na liczniku.

Tak że od zakupu mam już nim przejechane 2600 km.

Mało ale nie mam teraz kiedy jeździć.

22-10-2016 kolejne 500 km muszę sobie dopisać, tak że 3100 km. zaliczone, i co najważniejsze pomału krystalizuje mi się finalny wygląd tego roweru, dzisiaj kupiłem sobie siodełko "Syncros" z zielonymi akcentami, pierwsze 20 km pokazały że jest OK.

I jak zwykle wszystko pokazane jest w galerii

Sobota 25 luty 2017 r. kolejne 500 km za mną i tym rowerem.

Byłem dzisiaj z nim w serwisie - ot taki kontrolny sprawdzian.

Nie stwierdzono żadnych luzów, wad i temu podobnych spraw, kolega dopompował mi tylko powietrza w oponach i podregulował przerzutki.

Tak że +/- 3600 km. przejechane i wszystko w najlepszym porządku.

Niedziela 23.04.2017 Kolejne 510 km. przejechane, sumując na tą chwilę mam na tym Trek-u 4110 km. i aby nie moje fanaberie to grosza bym nie musiał wydać do tego co fabryka dała przez ten czas, i te przejechane km.

11.06.2017 r.niedziela - kolejne 500 km przejechane.

Łącznie mam już 4620 km. bez jakiegokolwiek problemu.

Wczoraj serwis podregulował mi tylko przerzutki.