Piękna klasyka!

Oglądając Kranked-a miał człowiek problem... RM7 czy S8. U mnie padło na S8 ale też DeeMax i Monster Teraz tylko XC ale już znowu mnie ciągnie na starość.

Miałem S 8.Wspaiała maszyna.Rocky nie wygląda już jak na zdjęciu.Nie spinam się na osprzęt i teraz jest Junior T i koła kombinowane.O dziwo na DNM lepiej się jeżdzi niż na FOX.Co do wieku to takie moje wygłupy przed 40.Jak długo???Fajny iwent z brelokami.

Cudo , szkoda, że nie miałem okazji się takim przejechać jeszcze. Może jeszcze będzie okazja, młody jestem a rowery nie znikają

Junior T też w sumie niezły... ale jednak w takich klasykach "grubego" FR to Monster jest tym naturalnym widłem

Teraz chodzą za mną Yeti SB66 i UZI

rower 2 kg ... no no, niezły mechanik z Ciebie )

Nie oceniaj!!!