Stało się faktem. Kands zakupiony. Po pierwszej przejażdżce wrażenia jak najbardziej pozytywne

Nazwa jak w jakimś markokeszu, ale rowerek przyzwoity - jak to Kands 5

@ Fenrir, nazwa śmiszna ale nie o to chodzi. Grunt to radość z jazdy. Wczoraj pękło pierwsze 20 km i muszę przyznać wiatr we włosach

Całkiem ok., również w moim posiadaniu, całkiem przyjemny Wymieniłem tylko sztycę + siodło oraz oświetlenie przednie, które okazało się za słabe, jak na moje nocne wyjazdy. Pozdrawiam serdecznie.

Wymienione oświetlenie przednie (Axa Echo 30) i tylne (Axa Riff Auto). Po upgradzie oświetlenia - świat i ludzie