bike10

rower myśle zadowolony po takiej przejażdżce nie był

Dlaczego miałby nie być zadowolony ? Wody na 20cm max, nawet pedałów nie zamoczyłem, a było twardziej niż na brzegu bo tam tylko samo błoto, w które się zapadałem. Spokojna prędkość patrolowa i dałem radę .

Fajna rzeczka ja wczoraj wpadłem do połowy z rowerem, było fajnie, a tu nagle taki dół niestety osprzęt nabrał pomarańczowego kolorku i jutro muszę go rozebrać, oczyścić

Ja w weekend po ośki w błocie się taplałem... jak zawsze super zabawa a na zjeździe wszystko samo odpadła. Kąpiele błotne podobno odmładzają

A tak w ogóle to rowery mamy terenowe a nie wystawowe świecidełka co na widok wody się rozpuszczają

Rower już po czyszczeniu, żadnych śladów korozji, wszystko pięknie śmiga, także bez obaw. Nie bez powodu ktoś to nazwał MTB .