Mazovia MTB - czasówka w Kazimierzu

A byłeś w Puławach/Nałęczowie ?

Tak. Cała etapówka zaliczona. 

Ja tylko puławy/Nałęczów.... Ale nałęczów na pierwszych 5km ? Zjadł mi nowe klocki :/

Tak, ta glinka ma magiczne właściwości.

Klocki to mały pikuś ale suport, amortyzator i reszta łożysk jest w opłakanym stanie.

mój suport to i tak niezbyt-octalnik roczny. Ale jakoś zbytnio mu to nie zaszkodzilo hehe

I jakoś rozkrecilem rower odrazu w niedziele,wszystko umylem itd.

Amorek mialem zablokowany,dobry stan to sie nic z nim nie stalo.

Ale współczuje innym,co nie tylko klocki stracili

Ja byłem jedynie w Puławach i ze szkód to w sumie tylko połamany koszyk na bidon i... 2 kapcie, które zupełnie mnie dobiły (miałem tylko jedną zapasową dętkę). Klocki zaś mają się dobrze.

Puławy w porównaniu do Nałęczowa to taki spacer po bułki można by powiedzieć. 

Haha no.....