pogięta blaszka rozpychająca klocki - brawo :P
Wspaniale , nie ma to jak zgiąć blaszkę zahaczając ją tarczą przy wkładaniu koła, a następnie wygiąć ją i zrolować kręcąc owym kołem (żeby sprawdzić czy się gładko kręci ...tym razem tak nie było)
Próba prostowania takiej blaszki scyzorykiem ma małe szanse powodzenia.
W tym miejscu dziękuję panu Zbigniewowi Falęckiemu za pomoc - pofatygowanie się do domu po kombinerki , którymi udało się blaszkę naprostować w stopniu umożliwiającym jazdę do domu.
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.