Rzadko się zdarza, aby impreza zyskała tak entuzjastyczne oceny uczestników, jak poprzednie edycje „Dzikiej Puszczy" w Michałowie. Trasa zdobyła uznanie nawet wśród wymagających maratończyków.
Jak na obszary, które są zaliczane do nizinnych, to było zaskakująco wiele "niekończących" się, podjazdów. Po nich następowały oczywiście różnorodne zjazdy. Były szutry równiejsze od asfaltów na wielu drogach, kręte leśne drogi, strome wąwozy, czy techniczne single tracki poprowadzone wśród dzikiej, dostojnej michałowskiej puszczy.
A na mecie przyjemny relaks na plaży nad zalewem i występy bardzo zdolnej młodzieży z ośrodka kultury, w tym słynna już Akademia Gitary HARD GOK.