Skocz do zawartości

Boso, ale na rowerze

  • wpisów
    219
  • komentarzy
    592
  • wyświetleń
    291 403

Moc w kieszeni


mklos1

2 670 wyświetleń

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1836

Pamiętam dobrze czasy, gdy telefon komórkowy ładowało się raz na tydzień. Miałem Nokię 6310i wytrzymywała blisko 2 tygodnie w stanie czuwania, po blisko 2 latach intensywnego użytkowania (dostałem ją w spadku). Teraz już można o tym zapomnieć. Baterię z smartfona, gdy człowiek się postara, można wyciągnąć nawet nie w 2 dni, tylko w 2-3 godziny. Z tego co zauważyłem, dodatkowa bateria staje się towarem pożądanym. Coraz więcej osób ją posiada. Mam i ja. Miałem z nim pewne perypetie. Ale cóż. Czasami tak jest, że trafia się na produkt nie koniecznie spełniający zapewnienia sprzedawcy.

Bank kupiłem głównie z myślą o nawigacji rowerowej. Transmisja danych oraz wyświetlacz to dwie najbardziej prądożerne rzeczy. Kiedyś uruchomiłem nawigację NaviExpert. W godzinę zeszło blisko 50% baterii (przy pracującym wyświetlaczu i transmisji danych). Zatem nie widzę możliwości, aby mieć podgląd trasy online i wyjechać na kilkugodzinną wycieczkę w nieznane.

Jak ktoś ma dynamo, są rozwiązania pozwalające zasilać się prądnicy. Jednak do mnie coś takiego nie przemawia, gdyż trzeba być w ciągłym ruchu, by zapewnić ciągłą dostawę prądu (rozwiązanie bez podtrzymania).

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...