O rany! Przerzutki tak lekko wchodzą, rower tak szybki! Mój poprzedni supermarketoid zachowywał się tak prawie raz w życiu - po gruntownym przeglądzie.
Trasa Białystok (Wysoki Stoczek, os. Młodych, Centrum, Hetmańska (okolice stadionu) i do Olmont dojechałbym - ale miałem jeszcze mnóstwo siły. Po zatankowaniu izotonika i wrzuceniu na uszy "Leniwiec - Rozpaczliwie Wolny" (chyba jedna z lepszych muz do rowerowania, tyle siły daje mi tylko w###### polityczno-międzynarodowy , pojechałem dalej i dopiero w okolicach Solniczek zawróciłem, i ulicą Mickiewicza wróciłem do Białegostoku.
łącznie ok. 25 km w pięć godzin (naprawdę mniej, robiłem kilka przerw)
Uwagi: Google Maps beznadziejnie się sprawdza jako GPS, zwłaszcza dla rowerzysty.
Endomondo wykrzaczyło mi się po trzecim kilometrze.
Muszę lepiej zamocować siodełko.
Jak mam mało rzeczy, sakwy nie są potrzebne, można łatwo przypiąć plecak do bagażnika. Za to klipsy na nogawki okazały się naprawdę dobrym zakupem.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze