Witam wszystkich! Jako zupełny nowicjusz w kwestii dwóch kółek (ostatni rok spędziłem na supermarketówce), chcę zacząć bloga, który dokumentowałby moje przygody.
Jako że mam pracę, która zabiera mi wraz z dojazdami sporo czasu, przynajmniej do końca miesiąca (zmiana czasu) nie będę jeździć w dni powszednie - za to w weekendy zamierzam wyrwać się sprzed kompa. Dlatego też przekonałem się do kupna roweru trekkingowego. Jako że jestem ciężki warto by był to rower wytrzymały - i dałem się namówić do kupna Gianta Tourera CS 1. Pierwszy "prawdziwy" rower, droższy od sztrucla sprzedawanego przez jedną fajną kumpelę.
Przejażdżka ze sklepu do domu była fajna, rower jest płynny, szokiem była jedna przerzutka. I tak wyszedłem z formy przez zimę, bardzo zgrzałem się jadąc pod górkę. Na razie cieszę się, że mam rowerek, zbieram siły na sobotę. W sobotę planuję krótką podróż przez Białystok - Wysoki Stoczek, Młodych, Przydworcowe, Centrum, Dojlidy, Olmonty! Jeśli pogoda będzie sprzyjać, wyrwę się z miasta i odwiedzę rezerwat!
2 komentarze
Rekomendowane komentarze