Ale niesmak pozostał...
Zamówiłem opony na jesień/zimę... Kedna Kinetics w rozmiarze 2.35". Zamówienia dokonałem u użytkownika Allegro DTBikes. Jest to konto sklepu rowerowego przy Mielczarskiego 1, na warszawskich Kabatach. Z tego co pamiętam robiłem tam zakupy co najmniej dwa razy. Ten był trzeci. No i niestety ZONK. Zamiast Kendy Kinetics dostałem Kendę Nevegal. Jako że wybierałem pomiędzy tymi dwiema oponami, stwierdziłem, że pozostanę przy tych oponach, które dostałem. W DTBikes Nevegale są tańsze o 7 PLN. Miła pani z obsługi zaproponowała mi zwrot 14 PLN, i tu uwaga, dopiero gdy prześlę do ich oryginał paragonu. Oczy wyszły mi z orbit jak to przeczytałem. W odpowiedzi grzecznie zauważyłem, że nie będę tracił czasu ani pieniędzy na wysyłkę, i co najwyżej mogę zrobić zdjęcie paragonu. W odpowiedzi dostałem, że koszt przesyłki zostanie mi zwrócony.... Sprawa jest rozwojowa, bo wysłałem zdjęcie opony (bo Pani pytała, czy jestem pewien, czy to jest niewłaściwa opona) i paragonu. Czuję jednak, że łamie mnie w kościach, i skończy się "negatywem" na Allegro. Całą sytuację można skwitować jedynie rowerowym facepalm'em.
![Joaquim+Rodriguez.jpg](http://www.sportlive.co.za/incoming/2012/04/18/joaquim-rodriguez.jpg/ALTERNATES/crop_630x400/Joaquim+Rodriguez.jpg)
To jakiś ponury żart. Rozumiem, że ze sprzedażą związana jest jakaś papierkologia. Nie dość, że idę sprzedawcy na rękę, że nie musi zamawiać kuriera w obie strony, by wymienić towar, to jeszcze ja muszę tracić swój czas, by naprawić cudzy błąd i odzyskać swoje pieniądze. 14 PLN nawet nie starczy na dobre piwo, normalnie bym odpuścił, ale chodzi o zasady i traktowanie klienta. Trzeba być do niego frontem a nie tyłem (by nie powiedzieć d...). Gdy miałem problem z siodełkiem WTB Pure V Team, które pękło, sklep nie robił problemu, że wyrzuciłem paragon. Powołałem się na numer zamówienia z systemu, sklep przyjął reklamację, a z powodu braku siodełek u dystrybutora, bez problemu wymieniono na inne. Można? Można.
Sklep DTBikes ma całkiem niezły stosunek negatywów/neutrali do liczby transakcji. Jednak jeżeli człowiek się wczyta w ich treść, to w sumie nie dziwię się, że padła taka propozycja. Byłem raz u nich osobiście. W sklepie pracuje bardzo dużo młodych osób, panuje bardzo duży ruch, który wygląda na mało zorganizowany. Niby dają radę, ale tak balansując na krawędzi. No cóż. Ich problem - nie mój. Ja bez nich przeżyję - oni bez klinetów raczej nie. ODRADZAM SKLEP DTBikes.
Mieszanka Nevegal'a jest bardzo miękka. Trzeba będzie uważać z jazdą po asfalcie - zużyje się bardzo szybko - tak podejrzewam. Na lekkim błocie powinna zachowywać się lepiej niż Smart Sam. Małe, klocki, głębsze i rzadko rozstawione. Rosyjscy naukowcy przewidują długą i niestety mroźną zimę... Długą jeszcze przeżyję - ale jak będzie mroźna, to z jazdy rowerem nici. Hamulce M445 przy -27C nie odbijają...
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze