Skocz do zawartości

O marzeniach

  • wpisy
    3
  • komentarzy
    39
  • wyświetleń
    11 744

Chciałabym podziękować...


Siwa

4 547 wyświetleń

...Pewnemu sklepowi rowerowemu, który zmotywował mnie baaardzo do tego co zrobiłam, czyli.... wymieniłam amortyzator. ;D

(Jeśli nie chce Ci się czytać mojego ubolewania, przejdź do części "BIORĘ SIĘ DO ROBOTY.")

 

Hej!

 

Ostatnio pogoda bardzo nie sprzyja jeździe rowerem, toteż postanowiłam działać. Ale od początku.

 

Narodził się w mojej głowie kiedyś pomysł odchudzenia Scotta ważącego ponad 14kg. Zakupiłam nowy amortyzator (Spinner SW7 z 80 mm skokiem, o wadze 1,7 kg więc o 1 kg lżejszy od mojego pseudouginacza SR Suntour XCM HLO v2). Ale sama bałam się wykonania tej zmiany, toteż udałam się do serwisu.

 

Zostałam zlekceważona wręcz w "profesjonalnym serwisie rowerowym", który odmówił mi wymiany amortyzatora. Nie mam pojęcia dlaczego. Nie chciałam się pytać, bo już czułam się tam bardzo dziwnie wśród ludzi z rowerami droższymi od mojego zapewne nie mniej niż 2k zł i podśmiewujących się ukradkiem m.in. z mojego starego amorka. Jednemu zwróciłam uwagę, że chyba po to przyszłam tutaj, żeby coś z nim zrobić. Sam fakt, że mają droższe i lepsze rowery nie zrobiłby na mnie żadnego wrażenia, bo nie czuję się przez to gorsza, zawsze ktoś będzie miał coś lepszego ;) Ale ich wywyższanie się z tego powodu, normalnie snoby jak nic. Ale nie o tym chciałam pisać.

 

Dało mi to ogromny zastrzyk motywacji do DIY. Przesiedziałam 1 dzień czytając wszelakie wskazówki, porady jak przyciąć odpowiednio rurę sterową itp. Pojawiło się wiele wątpliwości, może popróbuję najpierw na starym amorze? Ale jak? Czym ją uciąć? Ja dam radę? Otóż tak! :thumbsup:

____________

 

BIORĘ SIĘ DO ROBOTY.

 

Wyczytałam, że można wszystko zrobić przy pomocy brzeszczota i imadła, na końcu ewentualnie pilnika.. Tak więc zrobiłam.

Zaczęłam od wywalenia misek z ramy (kupiłam nowe stery Accenta, bo stare wołały o pomstę do nieba), te zaś trzymały się jak przyklejone. Ale śrubokręt z młotkiem i trochę siły wystarczyły. Wbiłam nowe przez deskę do krojenia, włożyłam łożyska, amorek i resztę sterów, którą nazywam "uszczelkami" tak aby trzymało, mostek i kierę i poszłam do babci, bo ona ma imadło. Rozłożyłam z powrotem wszystko, wcześniej zaznaczyłam markerem gdzie mam uciąć. O dziwo poszło bardzo łatwo i równo. Ale narodził się problem. Zapomniałam, że istnieje takie coś jak GWIAZDKA :icon_confused: . Z gwiazdką pomógł mi chłopak, w ogóle niezainteresowany tematyką rowerową (oj, jak ubolewam z tego powodu :( ), ale okazało się, że też bym dała radę sama. Wbiliśmy ją przy pomocy młotka i ołówka :teehee: na oko 3 mm poniżej ucięcia rury (ta górna gwiazdka, bo miałam jakąś dziwną, podwójną).

 

Zostało tylko pilnikiem wyrównać nierówności (która kobieta tego nie lubi ;) ) i złożyć od nowa na 100%. Wyszło idealnie, rura ucięta około 1-2mm poniżej górnej krawędzi mostka, w sam raz na korek, czy jak to się zwie. Zadowolona z siebie wróciłam do domu przez park z górkami ;) Ten amorek a mój poprzedni to niebo a ziemia, chociaż zdaję sobie sprawę, że istnieją lepsze :whistling:

 

__________

 

Została mi na chwilę obecną kwestia hamulca przedniego. Kupię v-brake, bo mam pivoty w nowym amortyzatorze i jako, że stawiam na wagę to jaki kupię najlżejszy hamulec v-brake do 50zł? Myślałam nad jakimś shimano, bo się nie znam na hamulcach, ale firma jest nieważna. Ważne, by był lekki ;)

 

I tak oto stałam się bogatsza o nowe doświadczenie i gotowa na nowe, a na deser zdjęcie :thumbsup:

 

xlia.jpg

 

PS A gdyby tak dokleić naklejki FOXa? :P

 

Pozdrower!

20 komentarzy


Rekomendowane komentarze

No i jak widać można w domowym zaciszu z dala od snobów i serwisów coś podziałać. Efekt taki jak być powinien, złotówki się ostały a satysfakcja i nabyte umiejętności są bezcenne ;-) Co do naklejek, to zostaw tak jak jest, bo jest bardzo ciekawie.

Odnośnik do komentarza

Z tymi naklejkami to miałam na myśli, żeby przykleić na amorek zamiast obecnych, bo jest podobny do foxowego przez te "złote" golenie ;)

Odnośnik do komentarza

No i prawidłowo ;-) 

Masz pewność, że wszystko jest zrobione dobrze, a nie na odpierdziel.

Ładnie rowerek się prezentuje. 

Odnośnik do komentarza

z tego co widzę masz obręcze tylko pod tarcze więc zakładanie v-ek trochę cie wyniesie.

PS. gratuluję wyboru amorka, dobry wybór.

Odnośnik do komentarza

z tego co widzę masz obręcze tylko pod tarcze więc zakładanie v-ek trochę cie wyniesie.

PS. gratuluję wyboru amorka, dobry wybór.

 

Serio? Ja myślałam, że obręcz to obręcz, że specjalne to tylko pod tarczę się kupuje :( Widać, że jeszcze mało wiem. Dzięki za wskazówkę, bo jeszcze się nie zdecydowałam na żadną v-kę.

Teraz muszę jakiś budżetowy mechaniczny kupić, najlepiej z tarczą. Tektro kupię taki jak mam z tyłu Novela bodajże :( 

 

Mama powie, że zwariowałam jak znów zobaczy kuriera z paczką i ceną na niej ;)

Odnośnik do komentarza
  • Root Admin

mam na zbyciu używane gian'ty mph. Swoje wyjeździły, ale wciąż są sprawne, klocki wymienione. Leżą w pudełku. Wystarczy wymienić płyn (dot4). Na pewno lepsze, niż mechaniczne. Jak coś, to daj znać. Postaram się jeszcze znaleźć i dorzucić do nich tarcze.

Odnośnik do komentarza

Za hydrauliczne na razie podziękuję ;) Nie mam kasy na nowe manetki, poza tym z hydraulicznymi nie miałam nigdy styczności a i wyczytałam, że są ciężkie. Ja póki co "odchudzam" rower. Aha i wczoraj zmieniłam oponki na Kendy Kwest 1,25. Nie słychać jak jadę.

Dzięki za zainteresowanie! :P

 

PS Popełniłam błąd kupując MTB, ale parę zmian i na asfalcie da radę :)

Odnośnik do komentarza

Podziwiam Cie :) I zazdroszczę Twojemu przyszłemu mężowi ;) Kobieta która sama sobie radzi z narzędziami w czasach kiedy coraz więcej facetów nie potrafi prawidłowo gwoździa wbić to jest coś.

Jesteś w błędzie co do wagi hamulców hydraulicznych. Np. moje shimano 596 ważą tyle samo co ważyły standardowe v-ki które były seryjnie w Krossie A2.

Odnośnik do komentarza

Miło mi :P Swoje rzeczy wolę modyfikować/naprawiać sama jeśli umiem, jeśli nie to próbuję się nauczyć. Myślałam nawet kiedyś, żeby sobie sama meble zrobić, a zacząć od jakiejś prostej szuflady ;)

 

Co do wagi hamulców to chodziło mi o konkretny model, który podał Mieciu (Giant mph), a nie ogólnie o hydrauliczne. Planuję zmianę na hydrauliczne, ale jak znów mi trochę kasy przybędzie, bo to jednak kosztowna inwestycja, a muszę odłożyć na szkołę. :P Im dłużej poczekam, tym bardziej będę się cieszyć! ;D

Odnośnik do komentarza

Cięcie rury sterowej kobiecą ręką to jednak rzadki widok :) Gratuluję determinacji. Czasem warto samemu pogłowkować, szczególnie, że wiele rzeczy w rowerze to proste zagadnienia.

Odnośnik do komentarza

"PS Popełniłam błąd kupując MTB, ale parę zmian i na asfalcie da radę"
Haha też mam Scotta Aspect 55 i tak samo jak ty uważam, że popełniłem błąd kupując MTB.
Tak samo bawiłem się w ulepszanie sprzętu i obniżanie wagi roweru.Teraz usiłuję go sprzedać i kupić szosę. Przemyśl dobrze czy jest sens i opłaca się przerabiać go na bardziej szosowy. 
 

Odnośnik do komentarza

@kraszak, może on po prostu demotywuje do mtb? :P A tak na serio, to potrzebuję coś pomiędzy szosą, a mtb. Drogi w moim rejonie okropne, ale mam 1km do Niemiec, a tam polne lepsze niż nasze autostrady a i piękne widoki, z drugiej strony ciągnie mnie do lasu ;D

 

Scotta kupiłam z zerowym pojęciem o rowerach, powinnam kupić rower crossowy. Nie musiałabym się wtedy bawić w odchudzanie, ale podobno człowiek uczy się na błędach ;) Co prawda już się do niego przywiązałam na swój sposób i na chwilę obecną nie chcę zmieniać :P

Odnośnik do komentarza

 

Scotta kupiłam z zerowym pojęciem o rowerach, powinnam kupić rower crossowy.

Rowery crossowe wcale nie są lżejsze niż mtb. Ta lekkość jest pozorna, gdyż ze względu na ogumienie lżej się leci po szosie. Jak się popatrzy na wagi rowerów w tych samych budżetach, to różnice są niewielkie. Odchudzenie roweru o 1kg to jednak jest jakiś wydatek, a zysk nieduży. Jeżeli oczekujesz lekkości to może rower fitness.

Bez amorka, lekkie hamulce (szczęki lub v-ki). Waga około 11-12kg.

Odnośnik do komentarza

Ja nie rozumiem tego "którą nazywam "uszczelkami". Uszczelki to uszczelki, a każda część sterów ma swoją nazwę. Gwiazdkę miałaś normalną. Każda ma podwójne gwiazdki w gwiazdce, że tak powiem. Chodzi o to, żeby było osiowo i nie trzeba było tego ustawiać. "w sam raz na korek, czy jak to się zwie" To się zwie Top Cap. Co do serwisu to porażka totalna. Mam nadzieje, że nigdy nie odwiedzisz takiego z powrotem. Powiem tylko, że to jest mega żałosne jak się zachowali i ja bym ich wyśmiał w twarz i wyszedł. Gratuluję samodzielnego montażu! :P

Odnośnik do komentarza

Ja nie rozumiem tego "którą nazywam "uszczelkami". Uszczelki to uszczelki, a każda część sterów ma swoją nazwę. Gwiazdkę miałaś normalną. Każda ma podwójne gwiazdki w gwiazdce, że tak powiem. Chodzi o to, żeby było osiowo i nie trzeba było tego ustawiać. "w sam raz na korek, czy jak to się zwie" To się zwie Top Cap. Co do serwisu to porażka totalna. Mam nadzieje, że nigdy nie odwiedzisz takiego z powrotem. Powiem tylko, że to jest mega żałosne jak się zachowali i ja bym ich wyśmiał w twarz i wyszedł. Gratuluję samodzielnego montażu! :P

 

 

Nie znam nazwy każdej z części, trudno, proszę wybaczyć  :D

 

Na tę chwilę rowerek wygląda znów ciut inaczej, bo zmieniłam opony na węższe, gdyż większość czasu spędzam na asfalcie i wywaliłam klamkomanetki, a dałam klamki i manetki  ;) W niedalekiej przyszłości planuję wymianę hamulców. Może się skuszę w końcu na te hydrauliczne i przestanę się ich bać ;)

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...