Tora założona- pierwsze wrażenia.
Dzisiaj wreszcie postarałem się i zamontowałem amortyzator. Nie obeszło się oczywiście bez sprawdzenia- na początek krótka trasa- 30km- po dość płaskim terenie( nie wliczając podjazdu pod Książ i kilku innych górek).
Pierwsze km to droga asfaltowa, na której poszła w ruch manetka blokady skoku. Wszystko działa, jak należy:)
Kolejne odcinki mojego wyjazdu także po asfalcie, ale wiejskim. Wiadomo jak on wygląda- dziura na dziurze i nikt się tym nie interesuje. Wyłączyłem blokadę i jechałem. Zaskoczyła mnie i bardzo zadowoliła praca Tory- niby jeździłem po nierównościach, ale nic nie czułem. Ogólnie wielki plus
Teraz czekają mnie kolejne próby po lasach i górkach- Chełmiec, Ślęża.
http://i32.tinypic.com/2rgdngi.jpg - a to moja tora, założona
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia