Nowy amortyzator
Po ostatnim rajdzie( opis dodam, kiedy poczuję wenę twórczą) mój niskiej klasy amortyzator RST Capa T5 został zalany przez deszcz. Skutki były widoczne natychmiast- zamiast amortyzatora jeżdżę na sztywnym widelcu, który się nie ugina.
Postanowiłem go wymienić, już trochę wcześniej, ale ostatnie wydarzenie tylko przyśpieszyło moją decyzję. Zamówiłem Tore 302. Ktoś zarzucał na tym forum, że jest trochę ciężka, ale to może mnie zmobilizować do zrzucenia kilku kilogramów, aby wyrównać stan z poprzednim amortyzatorem:)
Z moich obliczeń wychodzi, że amortyzator powinien dotrzeć koło środy. Jak tylko założę i przetestuję, to napiszę, co o nim sądzę Teraz niecierpliwie czekam:)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia