Skocz do zawartości

Rowerzysta Niedzielny

  • wpisów
    45
  • komentarzy
    125
  • wyświetleń
    100 116

Wolno, ale do przodu.


Tadeus

1 497 wyświetleń

prom2y.jpg

 

No i poszło...

 

Sezon zaczął się na dobre i nie ma żadnej wymówki, by nie wychodzić na rower. Jeździmy dość regularnie po pracy i często wracamy dopiero po zmroku, ciesząc się z przyjemnego chłodku wieczornej pory. W związku z tym ponownie zaczynam doceniać chinśką latareczkę z diodą Cree, którą nabyłem na Allegro za jakieś śmieszne pieniądze. Wreszcie też odkryłem jak przełączą się w niej tryby, wcześniej myślałem, że się psuję, gdy nagle zaczynała stroboskopować mimo że nie zrobiłem nic, by tak było :D Lampki te na forum mają bardzo mieszane opinie, więc jakoś w najbliższej przyszłości, gdy uda mi się zrobić zdjęcia, na których cokolwiek widać, postaram się stworzyć jakiś teścik. Póki co powiem tylko, że dla mnie z pewnością warta jest około 25zł, które na nią wydałem :)

 

Dzisiaj pewnie osiągniemy granicę przejechanych w tym sezonie 300km, co uważam za przyzwoity wynik. Jeździmy tempem rekreacyjnym i po terenie mocno mieszanym, więc przekłada się to na całkiem sporo czasu spędzonego na rowerku. Minimalnym celem na ten rok jest 1000km, co obecnie wydaje się jak najbardziej osiągalne.

 

Przy okazji moja żona zaliczyła też pierwszą rowerową glebę w swoim dorosłym życiu. Żeby było ciekawie, nastąpiła ona przy zabójczej prędkości... 0km/h :D Któregoś dnia po sporych opadach wyprawiliśmy się na jakąś obficie zalaną błotem ścieżkę przy Wiśle. Mieszczuch zakopał się w błocie, stanął i przechylił się na bok. Moja wspaniała połówka oczywiście dziarsko podparła się nogą, tyle że ta poślizgnęła się w głębokim błotku i rower wraz z pasażerem niespodziewanie kipnęli na bok. Byłoby śmiesznie gdyby nie to, że ramię korby dość niefortunnie i pod dziwnym kątem przytrzasnęło jej kostkę. Na szczęście jednak samemu stawowi nic się nie stało i poza chwilą strachu ten dość oryginalny wypadek pozostał bez dalszych konsekwencji.

 

Ja po wymianie łańcucha, o której pisałem w poprzednim wpisie zmuszony byłem wymienić również wolnobieg (niestety tylne koło nie zużyło się jeszcze na tyle, by zmusić mnie do wymiany na odpowiednika pod kasetę), wybrałem więc standardowy tz21 (ok 30zł) montowany we wszystkich tanich markowych i nie-markowych rowerach. Muszę przyznać, że po wymianie łańcucha i wolnobiegu praca przerzutek stała się niemal wzorowa. Zaskoczyło mnie to trochę, sądziłem bowiem, że głównym objawem zużycia tych części jest przeskakiwanie łańcucha przy obciążeniu (czego u mnie w ogóle nie było), a zamiast tego poprawiła się znacznie ogólna płynność działania napędu.

 

 

 

naped1m.jpg

 

Obecnie jedynym co mi jeszcze trochę przeszkadza jest metaliczny wibrujący dźwięk gdzieś przy tylnej przerzutce, pojawiający się tylko wtedy, gdy jadę szybciej niż 20km/h. Brzmi trochę jakby jakaś drobna metalowa część wpadała w rezonans. Podejrzewam, że może mieć to coś wspólnego z kółkami przerzutki, które mają dość spory luz mimo ostatniego dokręcenia. Póki co jednak niespecjalnie chce mi się w tym grzebać, jeśli znajdą się pieniążki to może jeszcze w tym sezonie zmienię tylnego Tourneya na Acerę, które widziałem w necie za około 50zł i problem się rozwiąże. Kombinuję też, czy nie załatwić sobie strzykawki z jakąś grubszą igłą, by kapnąć olejem prosto w mocowanie kółka, obecnie przy standardowej buteleczce oleju nie za bardzo mam jak tam trafić bez rozkręcania całości.

 

W najbliższy weekend może zbierzemy się na jakąś dłuższą wycieczkę i postaram się zamieścić relację.

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...