Piątek już jutro, rajd też, ale pogoda do ...
Jutro zaczyna się rajd, na który czekałem od kilku tygodni. Z tego powodu jestem niezmiernie rad. Spotkam amatorów kolarstwa, często kilkadziesiąt lat starszych ode mnie, zwiedzę okolice. Plecak z Tobołami zacznę pakować dopiero dzisiaj, przynajmniej będę wiedział, co zabieram. Zakupy w sklepie zrobione. Napoje i jadło wybrane tak, żeby zregenerować siły w czasie jazdy. Rower przygotowany- tak mnie się wydaje, ale zobaczymy, jak się spisze.
Teraz jedna z trochę mniej radosnych spraw- pogoda. Wróżki w telewizji mówiły, że od jutra co najmniej do soboty ma popadać, a nawet mają się pojawić przelotne burze na południu kraju. W związku z tym mam dylemat, co tu na siebie ubrać. Nie posiadam jak na razie bluzy kolarskiej, dlatego muszę sobie radzić inaczej- kurtka ortalionowa, która nie przepuszcza powietrza, co jest jej głównym problemem. Dzisiaj przed pójściem spać zmówię paciorek o dobrą pogodę, czytających także proszę, aby pomodlili się o nią dla mnie
Pozdrawiam wszystkich, następny wpis po rajdzie. Może jakieś foto wkleję
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia