Rowerowe szaleństwo mnie ogarnęło
Witka! Od niedawna ogarnęło mnie rowerowe szaleństwo. A raczej zaczyna mnie ogarniać. Zaczynam dopiero jeździć na rowerze. Zakupiłem swój pierwszy rower, ma służyć na codzienne dojazdy do dziewczyny. Trzeba schudnąć przed ślubem Fajnie byłoby się wciągnąć na tyle, żeby wyjechać gdzieś na wyprawę. Za wąski w uszach jednak jestem jeszcze na takie coś. Ale wszystko przede mną. Mój rower to Giant Roam 1 Disc - konfiguracja seryjna, do tego oświetlenie Kross, licznik Bion. Komplet po pierwszych 23km sprawił na mnie bardzo duże wrażenie. Lekkość prowadzenia, jazda nawet pod górkę na odpwiednim przełożeniu nie sprawia żadnych kłopotów, a prezencja maszynki jest super Czekajcie na kolejne wpisy Niedługo dorzucę fotkę roweru. Ten wpis jest pierwszym, "testowym". Zobaczymy czy będzie mi się chciało prowadzić w ogóle bloga
3 komentarze
Rekomendowane komentarze