Orzeł może.
Siodełko/pielucha?
37 użytkowników zagłosowało
-
1. Na czym jeździcie najczęściej?
-
Wąskie siodełko twarde (decha)8
-
Wąskie siodełko twarde + spodenki z wkładką17
-
Szersze siodło żelowo-anatomiczne6
-
Szersze siodło żelowo-anatomiczne + spodenki z wkładką3
-
Szeroka kanapa z dodatkową amortyzacją0
-
Jakieś takie tanie piankowe coś-pomiędzy, co było już przy rowerze3
-
Inne0
-
- Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
Ale nie dzisiaj...
Zachęceni korzystną prognozą pogody i uskrzydleni dodatkowo pozytywnym, patriotycznym przekazem w mediach postanowiliśmy przełożyć planowaną na sobotę wycieczkę nad Zegrze na dzisiaj. Miało być koło 19tu stopni i padać dopiero po 20:00, pomyśleliśmy więc, że spokojnie się wyrobimy i jeszcze zatrzymamy na kawkę i jakiś fajny obiad przy porcie. Ja ze spodni nadających się do usyfienia rowerem miałem akurat tylko dżinsy, albo krótkie, więc wesoło wybrałem krótkie, nie chcąc odparzać sobie tyłka sztywnym materiałem (hej, miało być 19 stopni, nie?).
Po ukazanych na powyższym zdjęciu zakupach (woda i obowiązkowe batoniki muesli) ruszyliśmy żwawo w kierunku Żerania. Minutę później spadł deszcz. Wytrzymaliśmy, licząc na to, że będzie tylko przejściowy. Dwie minuty później zaczęło ostro wiać i to (a jakżeby inaczej) prosto w naszą twarz. A potem zaczęło lać jeszcze mocniej... Mokro... zimno... pod wiatr i wizja 40km przed sobą... Szalę przechylił telefon od kuriera (ha, więc jednak ktoś dzisiaj pracuje), który poinformował mnie, że zaraz dostarczyć mi może zamówione siodełko
Obecnie siodło już jest rozpakowane i zamontowane. Muszę przyznać, że robi dobre wrażenie:
To model Selle Royal Alpine Athletic, przeznaczone do jazdy o nachyleniu rowerzysty około 30tu stopni. Normalnie kosztuje koło 65zł, ja na aukcji wylicytowałem za 39+15zł przesyłka. W sumie nie chciałem aż tak wysoko podbijać, ale porwały mnie emocje wynikające ze współzawodnictwa z innymi licytującymi Siodło ma na sobie inne napisy niż te, które są na modelach sprzedawanych w Polsce, ale takie same zauważyłem na brytyjskim eBayu założyłem więc, że nie jest to podróbka. Czy siodła w tej klasie cenowej w ogóle się podrabia? W każdym razie na drugim rowerze mamy też Selle Royal z RoyalGelem i jeśli chodzi o samo wrażenie dotyku nie widzę różnicy.
Jak widać nie jest to też typowa kanapa, co było dla mnie ważne, bo naczytałem się o tym, że szersze siodła mogą dodatkowo obcierać tam gdzie węższe nie obcierały, a ja z obcieraniem nie miałem problemu. Bolały mnie po prostu kości od długotrwałego wciskania w siodło (choć nie mam chyba jakiegoś wybitnie kościstego tyłka). Zobaczymy jak się sprawdzi, póki co czuję się na nim lekko dziwnie, bo człowiek się trochę w nie zapada i to w różnych miejscach na różną głębokość
Jeśli nic nie pomoże, to może wezmę pod uwagę zakup jakichś nie-sportowo wyglądających szortów z wkładką? A wy czego używacie?
1 komentarz
Rekomendowane komentarze