Skocz do zawartości

Rowerowy lamer

  • wpisów
    33
  • komentarzy
    347
  • wyświetleń
    78 289

Dobre oświetlenie za rozsądną cenę


Gruby120

7 109 wyświetleń

Zapragnąłem być nie tylko widoczny na drodze, ale i cokolwiek widzieć podczas nocnych rajdów, na przykład sunąc lasem nocną porą. Na forum przeczytałem sporo wątków, na YT obejrzałem wiele filmów, w efekcie czego łapy mi opadły. Wyszło na to, że porządne oświetlenie kosztuje 3, może nawet 4 stówy. Póki co nie jestem takim pasjonatem, więc począłem zastanawiać się, jak znaleźć złoty środek. No i znalazłem.

 

Na Allegro przejrzałem kilkadziesiąt aukcji i wreszcie znalazłem interesujący mnie egzemplarz - za 79 zł latarka LED z diodą firmy Cree o mocy 400 lm (X2000 Zoom Cree XP-G R5 400 lm XPG). Znawcą w tej tematyce nie jestem, natomiast specjaliści twierdzą, że deklarowana moc ma się nijak do rzeczywistych osiągów. Tak się złożyło, że dopiero dzisiaj mogłem udać się do lasu po zapadnięciu zmroku w celu przetestowania swojej zabawki.

 

Mimo działających na wyobraźnię zdjęć towarzyszących aukcji, nie spodziewałem się cudów. Tym większe było moje zdziwienie, gdy - będąc już w czarnej d***e - uruchomiłem sprzęt. Poniżej zdjęcia. Przepraszam za ich jakość, ale mój aparat foto strzela focha w ciemnościach.

 

34722717.jpg

 

76739564.jpg

 

99530531.jpg

 

24157319.jpg

 

Nie ma co się rozpisywać - jest dobrze, a nawet bardzo. Dla lamera wystarczy, zresztą nie bałbym się zasuwać z takim oświetleniem w bardziej wymagającym terenie. Za takie pieniądze efekt jest super. Zaletą latarki jest to, że można ją wypiąć w dowolnym momencie i zabrać do piwnicy czy też na biwak. Dzięki opcji regulacji ogniskowej, możliwe jest oświetlanie drogi stosunkowo blisko, ale szeroko, ew. skupić mały punkt światła bardzo daleko – do 250 m (ot, szperacz, w blokowiskach można komuś solidnie poświecić przez okno). Regulacja jest płynna, co wzorowo sprawdza się w akcji. Ja świecę "blisko i szeroko" - doskonałą widoczność oceniam na 20 m, a dalej też widać, lecz niewystarczająco mocno. Wystarczy jednak, żeby ominąć śpiącego niedźwiedzia. Latarka zasilana jest trzema "małymi paluszkami" (używam akumulatorków AAA o mocy 1800 mAh), a pracować może w trzech trybach:

- pełna moc,

- średnia moc,

- pełna moc stroboskop.

 

Do jazdy w czarnej d***e wrzucam pełną moc, a gdy pędzę osiedlowymi dróżkami - korzystam ze średniej mocy. Na pełnej mocy latarka powinna działać ok. 1 godz., na średniej 3 godz. Nie jeździłem tak długo, więc na razie nie potwierdzę tych danych, ponadto muszę kupić nowe baterie, aby "test" był w miarę obiektywny.

 

Bajer zarówno estetyczny, jak i zwiększający widoczność rowerzysty na drodze, to kolorowa obręcz w okolicach głowicy. Świetnie to wygląda, a ponadto łatwiej zauważyć rower z boku. Światło emitowane przez tę obręcz malowniczo oświetla pobocze. Poniżej zdjęcia wykonane w mieszkaniu.

 

72909797.jpg

 

63758666.jpg

 

43065973.jpg

 

17279127.jpg

 

16801572.jpg

 

33040541.jpg

 

Mam nadzieję, że ten mini-test pomoże niektórym z Was w podjęciu decyzji. Jeśli macie pytania - śmiało walcie poniżej, postaram się odpowiedzieć na wszystkie.

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Drażniłby mnie ten czerwony kolor obramówki na dłuższą metę. Ni mniej jednak trzeba przyznać, że sprawuje się wystarczająco dobrze. Mała prośba do Ciebie- gdybyś miał chwilę, a czego Ci nie życzę- jeżeli będziesz majstrował coś przy tylnym kole, zrób poradnik odnośnie zakładania go. Nie wiem dlaczego ale mam ciągły problem z założeniem koła równo, a gdy już założę, to po kilku kilometrach koło się krzywi co w efekcie powoduje tarcie o ramę.

Odnośnik do komentarza

hej. na aukcji kupiłes tylko przód, czy to był komplet, łącznie z tylną lampka?

 

To nie komplet, tylko dodawany gratis:). Tył to solidnie świecący badziew. Niemal z marszu urwałem badziewną obejmę, na szczęście w sklepie dostałem nową (za dużą, ale papierowa podkładka dała radę). Lampka ma kilka trybów pracy i w zasadzie spełnia swoją rolę. Skoro sprzedawca dorzuca za darmo, to można brać i robić użytek.

Odnośnik do komentarza

Drażniłby mnie ten czerwony kolor obramówki na dłuższą metę. Ni mniej jednak trzeba przyznać, że sprawuje się wystarczająco dobrze. Mała prośba do Ciebie- gdybyś miał chwilę, a czego Ci nie życzę- jeżeli będziesz majstrował coś przy tylnym kole, zrób poradnik odnośnie zakładania go. Nie wiem dlaczego ale mam ciągły problem z założeniem koła równo, a gdy już założę, to po kilku kilometrach koło się krzywi co w efekcie powoduje tarcie o ramę.

 

Zapewniam Cię, że czerwona obramówka w niczym nie przeszkadza - nie razi. Podczas jazdy rowerzysta nie zwraca na nią uwagi.

 

Tylnego koła jeszcze nie miałem okazji ratować, ale jak będzie trzeba - z pewnością opiszę, co i jak. Póki co rzuć okiem tutaj - materiał zaktualizowałem:).

Odnośnik do komentarza

400lm to to nie ma na pewno, po stratach na optyce itp może 250lm, może... zależy ile sterownik na diodę podaję. No i jeszcze trzeba by ocenić jakoś wykonania.

 

Czy mógł bym mieć prośbę? Bo mam tego typu lampę, od pewnej pani i nie wiem czy włożyć tam XP-G czy XR-E (chodzi o skupienie) i czy mógł byś mi powiedzieć, a najlepiej pokazać czy jest tam jakiś reflektor? Czy jest tylko dioda i od razu soczewka, i świeci tak?

 

Aaa i jeszcze jedno, nie ma akumulatorków AAA o pojemności 1800mAh;) Poważnie.

Odnośnik do komentarza

400lm to to nie ma na pewno, po stratach na optyce itp może 250lm, może... zależy ile sterownik na diodę podaję. No i jeszcze trzeba by ocenić jakoś wykonania.Czy mógł bym mieć prośbę? Bo mam tego typu lampę, od pewnej pani i nie wiem czy włożyć tam XP-G czy XR-E (chodzi o skupienie) i czy mógł byś mi powiedzieć, a najlepiej pokazać czy jest tam jakiś reflektor? Czy jest tylko dioda i od razu soczewka, i świeci tak?Aaa i jeszcze jedno, nie ma akumulatorków AAA o pojemności 1800mAh;) Poważnie.

 

Info poszło na PW.

A ja mam akumulatorki o poj. 1800 mAh:). Widocznie Chińczycy naklejali takie etykiety, bo poszła trefna seria;).

Odnośnik do komentarza

Nie no to to ja wiem, tak tylko zwróciłem uwagę że pojemność 1800mAh a już na pewno kosmiczne 3200mAh można między bajki włożyć:)

 

AAA do 1000mAh... może i są jakieś pojemniejsze, ale raczej kosztowały by dużo więcej. Po prostu paluszki są zbyt małe, aby więcej ładunku w nich upchnąć.

Odnośnik do komentarza

cree to nie firma tylko typ żarnika... dlatego tak dobrze sobie radzi.

 

Dzięki za sprostowanie, człowiek uczy się całe życie.

Odnośnik do komentarza

Też jakiś czas temu stałem przed dylematem jakie wiać przednie oświetlenie. Latarki z diodami CREE odrzuciłem z powodu bardzo krótkiego czasu pracy. Godzina czasu świecenia to strasznie mało. W każdym razie zdecydowałem się na produkt dedykowany na rowery - lampka Princeton Tec Push. Ma 100 lumenów, na 3 baterie AAA no i świeci na nich ponad 3h. Cena 2x wyższa od tej tu opisywanej ale moim zdaniem warto było

Odnośnik do komentarza
Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...