małe porządki
Tegoroczne lato wyjątkowo sprzyja bikerom.,jak do tej pory prawie każda niedziela była dla mnie udana.Czas mija nieubłaganie,las powoli zmienia kolory i tylko patrzeć pierwszych śniegów.Zazwyczaj przed zimą ostrzę krawędzie nart,a tym razem zakiełkowała myśl:może by tak zima na rowerze?Zacząłem od porządków w piwnicy.Wszelkiego dobra nazbierało się na prawie cały rower(w fazie składania),a że podstawa w zimie to dobra trakcja tak też zacząłem od opon.Jedną dostałem od kolegi(60 wkrętów),drugą wyskrobałem sam(136 wkr.) Teraz czekam na śnieg.Jak na razie jedyny plus całego przedsięwzięcia to gruntownie wysprzątana piwnica
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia