Kto się spieszy...
no właśnie, z pośpiechu zamówiłem zły rozmiar korby, dzisiaj to dopiero zobaczylem... ale cóż... w każdym razie rower stoi już na warsztacie i się składa wszystko do kupy. Zamiast suportu SLX będzie jakiś FSA ... w sumie cenowo wyszło tyle samo, tylko teraz albo muszę sprzedać korbę slx'a albo spróbować zwrócić... jeżeli sprzedawca będzie łaskawy ją przyjąć z powrotem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia