Przełom
Moja lewa rzepka okazała się faktycznie trafiona (tj. pęknięta). Fizykoterapia potrwa jeszcze do końca tego tygodnia. Za kolejne dwa tygodnie rozpoczynam serię iniekcji z kwasu hialuronowego, dostawowo rzecz jasna. ALEEE... Co najważniejsze, mogę/pozwolono mi powrócić do kręcenia już za tydzień, HA ! Plan treningowy, po raz nie wiem już który, został odpowiednio przeformatowany, na szczęście niewiele.
Rozpocząłem „kolekcjonowanie” komponentów do kolejnych faz tuningu roweru – właśnie dotarł do mnie przedni hamulec tarczowy wraz z tarczą (Avid Elixir 5, tarcza G3 Clean Sweep 160mm). W drodze jest okazyjnie (?) kupione siodło (Fi’zi:ik Gobi XM). Czy faktycznie to taka okazja zobaczymy po odebraniu przesyłki, podobno „ściągnięte z fabrycznie nowego roweru” ale wiecie jak to jest na AlleTanio... Trwa polowanie (dosłownie !) na kierownicę – ponieważ wariant mnie interesujący oczywiście jest niedostępny u wszelakich dystrybutorów Ritchey’a w naszym kraju... Gdzieś już to było, prawda ? Co do mostka to waham się jeszcze w kwestii odpowiedniej długości, sondaże trwają.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia