Brake fade
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=2448
Pamiętam, jak dawno dawno temu koleżanka przemyła sobie obręcze olejem... Uratowałem sprawę rozpuszczalnikiem, póki klocków nie trzeba było zdzierać papierem. Zatłuszczone tarcze to jeszcze większy problem. O ile tarcze - przeczyszcza się i nie stanowi to problemu, tak klocek jest nieco większym wyzwaniem. Ale czy to jedyny problem? Ja zawsze bałem się przecieków lub zapowietrzenia. Wiedziałem, że we własnym zakresie nie będę sobie w stanie z tym poradzić, a w przypadku uszkodzenia uszczelki hamulce M445 pójdą do śmietnika. Ile jeszcze potencjalnych problemów może dotyczyć tarcz? Ano kilka ich jest. Coś więcej? Coś mniej?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia