Skocz do zawartości

Boso, ale na rowerze

  • wpisów
    219
  • komentarzy
    592
  • wyświetleń
    291 217

Przemyślenia spaczonym okiem - Shimano 2016


mklos1

5 199 wyświetleń

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=2260

 

Odnoszę wrażenie, że wysokie grupy mtb staja się rzeczywiście mtb i wreszcie - ku mojemu zadowoleniu - będą utrudniać życie górskim rowerzystom miejskim. Nie widzę realnych potrzeb posiadania tak drugiego napędu w jeździe po bułki. Grupa Deore jest według mnie w zupełności wystarczająca, a tak naprawdę wystarczy Acera. Pytanie po co więcej? Czekam aż dostanie 10 rzędów. Kiedy się to stanie, jak myślicie?

12 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Jak poczytać wątki po forum, to podstawowy problem w szosowym rowerze górskim to zakres przełożeń, szczególnie jak ktoś "wpadkuje się" w napęd 1x11.

Odnośnik do komentarza

same mocne nogi, na 1x11 które użytkuje problemy zaczynają się od 55kmh w góre, a mam tylko 32 zęby z przodu. Tylko czemu tych rzeźników tak ciężko spotkać :(

 

 

Odnośnik do komentarza

A no przy napędzie 1x trzeba żaglować przednią zębatką i łańcuchem taki klimat.

Ja tam lubię swój napęd 1x10 :) tyle że na asfalt mam szoskę a w teren MTB.

Odnośnik do komentarza

Myślę że napęd 1x ileś tam przydaje się na zawody. Do turystyki jest beznadziejny(choć z pewnością zależy to od terenu) Po mieście najlepszy jest rower bez przerzutki zewnętrznej,

ja mam dwa mieszczuchy,jeden na starym Sachsie 7,drugi na Nexusie 8,i choćby nie wiem co,póki łańcucha nie zerwę biegi chodzą zawsze tak samo.Ostatnio złożyłem rower z damperem do jedno dniowych wypadów typu Rychleby,Radunia,i na pewno nie zrezygnuję z małej zębatki 22t, po prostu nie znoszę prowadzenia roweru przy bardziej stromym podjeździe. 

Odnośnik do komentarza

Podstawowym błędem w oceni napędu 1x11 jest całkowite pomijanie jego przeznaczenia, którym jest XC. W zawodowy peletonie praktycznie nie ma już choćby 2x10/11. Niedawno miałem okazję na FB Konwa Bike obserwować dyskusję nt czy taki napęd pozwoli pomykać ~38km/h z kadencją 90obr/min. W odpowiedzi Marek Konwa (chyba) napisał że prędzej braknie nogi i wysokiej kadencji na podjazdach jak twardych przełożeń. Przyznał też że nawet wśród elity nie ma mowy o większych prędkościach niż 20 parę km/h.

 

Osobiście uważam że dla osób lubiących poszaleć w lesie i czasem zaliczyć jakiś maraton czy XC, najlepszy jest napęd 2x. Oferuje w miarę spory zakres twardych przełożeń nie pozbawiając nas tym miękkich. Obecnie mam 2x10 i jest to mój ulubiony zestaw

 

Posumowując

1x - XC

2x - Maratony

3x - Wszystko

Odnośnik do komentarza

Na rowery patrzę z zupełnie innej perspektywy (nieprofesjonalnej). Tutaj jest tak jak w przypadku fotografii. Profesjonalny sprzęt trafia w ręce ludzi, którzy używają go robiąc nim zdjęcia "do kotleta". I tak naprawdę tylko dzięki takim odbiorcom (bez wiedzy, ale z portfelem) rynek lustrzanek profesjonalnych był w stanie zejść z cenami.

W naszym kraju znaczna część rowerów MTB terenu (we właściwym tego słowa znaczeniu) nie widzi. Większość turla się po mieście lub podmiejskich szutrówkach/lasach*. Jak zacząłem się przypatrywać, jak wygląda napęd 1x11, to wydaje mi się, że większość "kolarzy miejskich" będzie chyba rozczarowana, szczególnie gdyby np zafundować sobie 30T z przodu.

 

* - las to dość pojemne pojęcie 

Odnośnik do komentarza

Trudno oczekiwać, żeby druga od góry grupa osprzętu MTB była projektowana z myślą o "górskich rowerzystach miejskich jeżdżących po bułki". Dla takich ludzi są inne rowery, nie wspominając o innych (tańszych) grupach osprzętu. Więc nie wiem, o co chodzi z tym "utrudnianiem życia".

 

Poza tym na poparcie swojej wątpliwej tezy pominąłeś fakt, że nowe XT to nie tylko 1x11. Jak chcesz, możesz sobie zrobić nawet 33 biegi - wtedy to dopiero będzie lans pod piekarnią!

Odnośnik do komentarza

Idea przeznaczenia wypływająca od producenta sobie, a życie sobie. Ludzie wciąż nie kierują się przeznaczeniem sprzętu, tylko "prestiżem" - aczkolwiek to się powoli zmienia. Dobrze wiesz, że bardzo dużo sprzętu profesjonalnego trafia pod strzechy i jest jeżdżona "po bułki" (nie tylko w rowerowym świecie). Temu nie da się zaprzeczyć. Dla tej części społeczności rowerowej nie jest istotne co można sobie złożyć, bo rower "po bułki" wybierany jest zwykle w konfiguracji rynkowej.

Odnośnik do komentarza

 

Posumowując

1x - XC

2x - Maratony

3x - Wszystko

 

Otóż to. W całym cyklu CK znalazłby się w zasadzie 1 maraton gdzie napęd 1x by się sprawdził (Wierchomla) - na pozostałych zbyt dużo jest płaskich fragmentów gdzie można i trzeba odjechać i niestety widać że 1x odstaje - kolega który ujeżdża 2x10 stwierdził że na jednym odcinku któregoś tam maratonu i to było mu mało i odstawał, ale mimo wszystko napędy 2x10 lub 2x11 wydają się najbardziej optymalne.

Odnośnik do komentarza
Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...