Witaj.

Ja mam taką fazę.

Jeżdżę samochodem z radyjkiem, co pomaga w wielu sytuacjach, zaś odkąd rekreacyjnie ujeżdżam trajkę Dekersa z silnikiem 1 kW i akusami 48 V po 20 Ah, chodzi mi po głowie montaż CB na rowerze...

Zdarza mi się pokonywać spore odcinki szosowe (choć preferuję lekki teren, las) a tam zdecydowanie przydałoby się radio do komunikacji z tymi największymi użytkownikami dróg.

Niby miejsca na trajce mam sporo, antena 1,5 m leży i się kurzy w garażu, podobnie jak stary sprawny President Wilson. Potrzebuję tylko uczciwej przetwornicy na 12 V, która działałaby w zakresie 54-36 V.

Skoro nie jestem osamotniony w temacie, to chyba wezmę się za realizację

Nie wydaje Ci się, że trochę sporo prądu będzie wciągać nawet na nasłuchu?

Nie wiem ile prądu pobiera CB. Sprawdzę, i jeśli miałoby mi to zabrać sporo energii z aku, to sobie odpuszczę. 

Ręczne duobandery są teraz tanie, anteny są dostępne dłuższe - jest alternatywa. Np. baofeng uv-5r można nabyć za ponad 150 zł.