Łukiem Karpat. Słowacja 2014.
Dzień 1-5
link
Dzień 6
Dzień 7.
Dzień 8 czyli od zwątpienia po sukces.
Statystyka dnia 8
Dystans 31.23 km + xx km
Czas trwania 3g:54m:54s + xx h
Średnia prękość 8.0 km/h
Max prędkość 51.7 km/h
Kalorie 2703 kcal
Min wysokość 198 m poziom Dunaju.
Max wysokość 696 m
Łącznie w górę 335 m + xxx m
Łącznie w dół 193 m + xxx m
Mapa trasy
http
Łukiem Karpat. Słowacja 2014.
Dzień 1-5
Dzień 6.
Dzień 7 czyli Karpaty Małe
Nocleg spędzony w myśliwskiej ambonie minął spokojnie.
Wnętrze ambony chociaż małe to zagospodarowałem ją jak w domu. Na półkach miałem kuchnię, na siedzisku garderobę ...
...a pod siedziskiem miałem łóżko. Pozostało jeszcze miejsce dla jednej osoby.
Statystyka dnia 7
Dystans 54.84 km
Witam
Dzisiaj więcej wpisów niż ustawa przewiduje , może dlatego że blog dopiero wystartował i warto by coś napisać.
W najbliższym czasie w planach "zdobywanie" ( nie pierwsze i nie ostatnie) podjazdu na zamek Grodziec.
Może uda się w końcu podjechać całość bez zbędnych przystanków na odpoczynek i "tankowanie".
Zawsze uważałem ten podjazd pod Grodziec za dosyć trudny, zwłaszcza od połowy (czyli "stacja parking") góry.
Myślę że zmęczyło już niejednego dobrego kolarza
Dla mnie to ró
Ritchey COMP Speedmax Cross
Na początek ogólne podsumowanie 5000 km na oponie Ritchey COMP Speedmax Cross w rozmiarze 700x32C które przejechałem rowerem Peugeota, to że zrobione na rowerku Peugeota nie ma żadnego wpływu na wyniki "testu".
Jak ktoś się zastanawia czy warto kupić to szczerze POLECAM i nie ma co czekać na werdykt pod koniec tego wpisu.
W ogólnym rozrachunku oponka ta wypada lepiej niż zainstalowana w Krossie Schwlabe, która przejechała dopiero 1500km i na której widać znaczn
Witam wszystkich na moim świeżo założonym blogu.
Możecie spodziewać się tutaj opisów, przemyśleń, zdjęć z moich wycieczek jak również "testów" a dokładniej moich przemyśleń na temat posiadanego lub zakupionego sprzętu rowerowego.
Zapraszam do odwiedzania i czytania.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1611
Dojrzałem wreszcie do tego, żeby wymienić ocierające błotniki. 48mm to praktyczna granica dla opon 2.0", ale też nie są bezproblemowe. U mnie problemy pojawiły się z czasem.
Poniedziałek - niefart. Zgubiłem śrubkę mocowania błotnika oraz złamałem moje najlepsze okulary. Trzeba będzie kupić coś nowego. Macie coś godnego polecenia? Przede wszystkim muszą być wygodne, białe oprawki i wymienne szkła. Budżet do 200 PLN.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1596
Kiedyś posiadałem gumy do bagażnika. Niestety zgubiłem. Wczoraj przydałyby się. A tak. Zastosowałem "stary" patent. Tym razem się sprawdził.
Ziemniaki, truskawki, maliny, czereśnie... A co Wy wieźliście?
Dzisiaj korzystając z wcześniejszego fajrantu postanowiłem dojechać wreszcie do twierdzy Modlin, popularnego podwarszawskiego kompleksu zabytkowych umocnień.
Większość rowerzystów tam jeździ ulicą, ja jednak postanowiłem pokonać wreszcie całą trasę wałami przeciwpowodziowymi, poprzednio jakoś nigdy mi się nie udawało, bo gdzieś w 2/3 szlak robił się zupełnie dziki i telepało tak, że można było sobie pokruszyć zęby, a skaczący łańcuch grał na tylnym trójkącie heavy metal
Oto trasa:
W
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1569
Nic szczególnego. Kilka ujęć nieba z dnia dzisiejszego. Generalnie jest ciepło, ale jeszcze nie jest upalnie. Oby tak pozostało.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1553
Dzisiaj kulinarny wpis. Potrawa raczej nie kolarska... Pierwsza inspirowana Meksykiem. Bardzo prosta.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1540
Olej przekładniowy sprawdził się. Zarówno w bębenku jak i na łańcuchu. Dla tych, których interesuje jego konsystencja filmik pokazowy. No i słowo na temat ciekawej "kupy" na mojej codziennej drodze do pracy.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1531
Robicie zakupy w sklepie, który tematycznie związany jest z trialem? Przede wszystkim krótka opowiastka o tym, jak warto sprawdzać to, co ma zamiar się kupić. Kilka słów na temat jak elektryka może sprawiać niespodzianki.
Ostatnio pomyślałem, że za bardzo zaniedbuje moich drogich rodzicieli i wypadałoby im przynajmniej raz na parę miesięcy złożyć wizytę. Niestety, uparci, postanowili zamieszkać zupełnie po drugiej stronie Warszawy (jakby podświadomie czuli, że 30 lat później będę miał tam najdalej). Jak się nie nakombinowałem, to i tak wychodziło, że będę musiał rowerem strawersować nielubiane przeze mnie Warszawskie City w jego najbardziej zurbanizowanym, centralnym obszarze. Ech, rozgrzany beton, brak cienia, p
Swego czasu popełniłem taką ściągawkę dla początkujących szukających dla siebie pierwszego porządnego roweru. Sporo podobnych opracowań da się znaleźć w necie, ale tu priorytetem miała być jak największa przejrzystość i krótka poręczna forma (drukujemy i idziemy na spacer po sklepach). Może komuś się przyda, trochę ją usprawniłem dodając numerki/literki, pod którymi producenci kryją często klasę podzespołów. Oczywiście nie ma tu wszystkiego (choćby komponentów SRAM i RST) ale jest to, co jest u
Miało być lajtowo, więc na dzisiaj wybrałem ciekawie wyglądającą trasę oficjalnymi rowerowymi szlakami w okolicach Zalewu Zegrzyńskiego.
W założeniach mieliśmy machnąć pętle koło 70km i miało nam jeszcze zostać sporo czasu na wypoczynek nad wodą. A wyszło...
jak zwykle
Na początku trasa była znana - szlak wzdłuż Kanału Żerańskiego, bez niespodzianek. Naszą uwagę zwrócił jedynie sielski pan rowerzysta wyprowadzający krowę na spacer:
Początkowa trasa po wjechaniu w las te
W ostatnich dniach pobawiłem się trochę w osiedlowego kota, biorąc sobie za zadanie obadanie wszystkich uliczek i leśnych ścieżek w okolicy, do których jeszcze wcześniej nie zaglądałem. To zaskakujące ile nowych miejsc można jeszcze znaleźć tak blisko domu.
Przy okazji starałem się wyczuć nowe szosowe przełożenia i muszę przyznać, że jestem naprawdę bardzo zadowolony z wyboru. Problemy z szybkim przeskokiem z twardych przełożeń do miękkich miałem praktycznie tylko w okolicy bardziej hardkoro
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1525
Postanowiłem napisać dwa zdania podsumowania pewnym czasie użytkowania Magury HS-33. Od zawsze wzbudzały u mnie ambiwalentne uczucia. Wnioski? Hmm... Różne. Są wady, są zalety. Każdy powinien je zważyć wedle własnego uznania.
Witam wszystkich,
Niby obiecywałem ostatnio, że następny (czyli ten) wpis będzie o jakiś wycieczkach, które miały nastąpić ale wpisu nie będzie. Z trzech powodów. Pierwszy powód, to brak czasu na wyjazdy - może zabrzmi to dziwnie, ale czasem udaje mi się pracować, ostatnio jakby częściej. Drugi to pogoda, która uwzięła się chyba na mnie i za każdym razem jak już sobie zaplanuję i jak wszystko jest przygotowane, to leje jakby się wściekło. A że wścieka się często, to w lesie jest bajoro do kwadr
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1519
Pojechałem na Fort Radiowo i zrobiłem kilka zdjęć. Miejsce w sumie niszczeje, prywatny dzierżawca je opuścił - choć z tego gdy je pamiętam sprzed wielu lat, zbytnio się nie zmieniło. Tak samo zarośnięte jak kiedyś.
Pojawił się wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1494
O tym, co mogło mnie spotkać - ale na szczęście nie spotkało. Oczywiście kask by mi nie pomógł, ale taka sytuacja zmusza do refleksji nad tym, jak blisko przemyka się śmierci i nie jest się tego świadomym.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1485
Pierwszy dzień apokalipsy na warszawskim Bemowie. Plus dla mnie, minus dla zmotoryzowanych. A przy okazji odkryłem co prawdopodobnie jest problemem z łańcuchem Connex. Są wyraźne różnice konstrukcyjne miedzy łańcuchem CN-7701 a Connex 900.
Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1472
Udało mi się wreszcie przesmarować bębenek dość nietypową metodą. Polecam w przypadku problemów z jego otwarciem. No i okazało się, że łożyska do wymiany...