W zeszłym tygodniu zerwałem linkę przedniej przerzutki. I tak bylo z nią coś nie tak od dłuższego czasu. Nie szło jej wyregulować.
Idzie jednak sezon zimowy, rower ląduje na hakach pod sufitem. Dziś oddałem go do serwisu. Wymiana starych linek, zapchanych pancerzy, regulacja. Na początku sezonu miałem nadzieję, że wrócę do stałego rowerowania... Niestety, maraton w Piechowicach w lipcu zmienił moje podejście. Przejechałem prawie 40km na 'jednej nodze'. Lewe kolano zaczęło mnie wykańczać para
Bozia rzecz jasna nie uchowała mnie z daleka od infekcji ani kontuzji wszelakiej – w zeszłym tygodniu trochę się podziębiłem na skutek permanentnego moknięcia na deszczu a także złapałem niewielki uraz łokcia przy okazji dość widowiskowego upadku, nota bene na rowerowej alejce. Ale to nic bo od dziś znów na szlaku. I chociaż warunki pogodowo-klimatyczne zachęcają bardziej do leżenia w domu na kanapie pod kocem z gorącą herbatą w ręku niż walki z błotem, mgłą, ciemnością czy coraz bardziej dający
W końcu! Udało się! Niniejszym, po serii jazd próbnych, mogę stwierdzić, że Simson Suhl 1a Herren-Tourenrad z 1949 został doprowadzony do stanu fabrycznego, o czym zaświadcza załączony album. Jest w pełni sprawny. Jeździ się nim... on właściwie sam jedzie. Teraz tylko czekam na jakiś rajd rowerów zabytkowych - ewentualnie zlot.
I nastała piękna & złocista jesień....... i niestety coraz bardziej czuję, że rower pójdzie w odstawkę na dłuższy czas.
Zaczynam nie mieć czasu na cokolwiek. Życie zawodowe i nowe wyzwania pochłaniają mnie ostatnio całkowicie - bezwstydnie kradnąc przy tym cenne godziny życia prywatnego.
Bedzie mi brakowało kręcenia / na całe szczęście sa jeszcze inne dyscypliny sportu, które mnie absorbują i nie pozwalają skostnieć /
Nigdy przedtem nie było dla mnie jakiegos określonego czasu na zamkniec
Aktualizacja wyników ekipy żelaznych tyłków
Ranking Całkowity - TOP 100
Razem pokonali 33617,88km
Link do tematu głównego :
http://www.forumrowe...dobowy-przelot/
Kilka relacji/zapowiedzi :
http://josearkadio.w...0km_w_24godziny
http://www.supermara...00km-w-24h.html
http://www.kolarze.i...d=349&Itemid=49
http://www.kolarze.i...id=353&Itemid=1
Jest chłodno, wietrznie i ostatnio coraz bardziej mokro. To jednak nic, najbardziej nie cierpię odmulania z syfu roweru oraz prania / czyszczenia ciuchów czy plecaka po każdej jeździe. Warunki na zewnątrz wnętrza są skrajnie nieprzyjazne – ślisko, ciemno, trzeba uważać bo o wywrotkę naprawdę nietrudno. Podczas moich wczesno-porannych (vel nocnych, w zasadzie zacząłem jeździć wyłącznie po ciemku) eskapad, za każdym razem staję się mokrą rzeźbą z błota bo rzecz jasna za każdym razem, mniej lub bar
Udało się zakutalizować silnik forum.. a wraz z nim także i skórę. Jest jeszcze kilka drobnych poprawek oraz parę modułów, które muszą zostać doinstalowane, ale stabliność całości powinna się znacznie poprawić.
Nie obeszło się bez problemów podczas update'u... krótka fotorelacja na naszym facebookowym funpage'u.
http://www.facebook.com/forumrowerowe
W dniu dzisiejszym nasz Endomondo Team przekroczył magiczną barierę 100 użytkowników !!!
Razem mamy już grubo ponad 100 000km przejechane co w tak krótkim czasie jest całkiem zacnym wynikiem.
W rywalizacji "Most km mtb" zajmujemy niezłą, wysoką 7 pozycję http://www.endomondo...llenges/1770854 niezłą ponieważ 4 drużyny mają bardzo dużą przewagę liczebną i są poza zasięgiem.... przynajmniej teraz - dajmy im się nacieszyć pierwszą pozycją jeszcze trochę
Ktoś kiedyś napisał na tym forum, że na rowerach się jeździ a nie o nich pisze. Co racja to racja, pewnie dlatego mnie tu tyle czasu nie było. Przez minione miesiące w końcu miałem okazję pokręcić i – co najważniejsze – kręcę dalej. I chociaż właśnie przekroczyłem niewiele ponad 1.500 km przebiegu (w/g wstępnych planów na ten sezon powinno być teraz dwa razy więcej…), to biorąc pod uwagę, że z powodu kontuzji kolan tak naprawdę zacząłem kręcić dopiero w maju (stopniowo rozkręcając się do lipc
Dziś zrobiłem aktualizację w projektach Gdyby gdzieś pojawił się błąd proszę o info na PW.
http://www.forumrowerowe.org/forum/92-mania-lekkosci-projekty-rowerow/
Coś niedobrego stało się na blogu i mojego porannego wpisu po prostu nie ma:( już go nie odtworzę...szkoda.
Po przerwie(prawie pięć miesięcy)pora na powrót na uczelnie... Naprawę tęskniło mi się za ludźmi i wysiłkiem umysłowym. No właśnie wysiłkiem, podczas gdy mój rowerek naliczył setki kilometrów inni śledzili powtórki seriali i programów typu "talent i inne szoł". Zapytacie skąd wiem? Ha! a no po brzuszkach koleżanek:)
Nie wiem skąd się to bierze ale mam niesamowitą ilość energii i p
Realizacja planu rowerowej wycieczki latem 2012 roku w toku. Tymczasem troszkę wspominek z lata 2011. Jedna z naszych tegorocznych wycieczek ...
W sumie mam całkiem fajne życie (choć jak każdy mogę czasem ponarzekać). Rodzice z domu jeszcze nie wykopali, do obiadu co najwyżej pół litra wody więcej wleją, mam gdzie spać, jest mi ciepło i mam za######isty widok z okna. Najlepiej patrzy mi z niego się w gwiazdy - poducha na parapet, zwłoki na poduchę i patrze, patrze, patrze i marze o świci
Z dnia na dzień ilość wyświetleń rośnie... Ciekawe, czy ktoś doczytuje do końca?
Wczoraj dzwoni telefon - "przyszywany" kuzyn. Pyta co słychać, ja na to, ze mam fajna stronkę tylko o roweruch, że jak mi się coś przypomni to napisze coś na kształt postu a on mi na to, że to dla 15 latków! Drogi M. nie zamierzam rezygnować z piśmiennictwa. Pisze naukowe wywody to mogę i parę słów o rowerze!
Pogoda za oknem jak najbardziej letnia (przynajmniej w centralnej Polsce, więc można spokojnie wybrać
Trzy dni bez laptopa i w poniedziałkowy ranek czuję lekki szok! Ponad 200 wyświetleń, czyli ktoś tu zagląda. Istnieje nawet przypuszczenie, Że ktoś to czyta. Choć pisaniem zajmuję się zawodowo to nigdy nie miało to na celu pozyskania czytelników. Trzeba się będzie starać...
Forum rowerowe odkryte przypadkiem stało się ostatnio najczęściej otwieraną przeze mnie stroną. Mogę godzinami czytać, wpisy, oglądać profile i podpatrywać Wasze zapiski. Z przykrością jednak stwierdzam, że wpisy na bloga
Za oknem leje i czuje, że to już koniec lata 2011. Owocnego lata 2011 dodam. Zebrało mi się na wspomnienia aż wracam pamięcią do początków. Wspominam trasy i uświadamiam sobie, że częściej wybieram asfalt i utwardzone ścieżki. Analizuje.... i po dłuższym procesie tentegowania w głowie - WIEM!!! Mając za sobą kilkanaście poważnych wywrotek ostrożnie dobieram trasy rowerowe ale i prędkość.
Wypadek nr 1 - za raz po odstawieniu bocznych kółeczek i efektowna blizna na kolanie do dziś. Dobrze, ż
Mam 23 lata z czego od 20 jeżdżę rowerem.
Początki standardowe - rodzice kupili coś na kształt roweru (i pchali na kijku (ledwo go pamiętam siostra zniszczyła gdy zaczęła go ujeżdżać)). Kolejno Garbunok - mały zielony z kółeczkami. Męczarnia na czterech kołach trwała do piątego roku życia. Pewnego dnia tata po prostu ściągnął kółka i puścił z górki. Do dziś pamiętam te chwile. Niesamowite doświadczenie wolności (dziś tak ubieram to w słowa). Potem pamiętam krzaki, krew na kolanie, bliznę mam
Nasza drużyna liczy już 57 członków, razem przejechaliśmy już więcej niż długość równika. W dniu dzisiejszym dołączyliśmy do rywalizacji Best Team im miles (kilometers) for springs and summer. Kiedy klikałem dołącz do rywalizacji byliśmy na 37 miejscu, obecnie to 35 pozycja - całkiem nieźle jak na ponad 200 drużyn. Ciekawe na której zakończymy 23 września
Ps. Jeśli ktoś zna/widzi jakieś podobne wydarzenie, rywalizację na endomondo dla drużyn niech podeśle linka na PW
Kto jeszcze nie d
Od dziś "Wasze Rowery" znajdują się w forum "Rowery/Ramy", zostały wydzielone z Mani Lekkości.
Subforum "Projekty Rowerów" zostało podzielone na kategorie FS/HT/Road + MTB Rigid. Jeśli w przyszłości ilość w tej ostatniej kategorii się zwiększy zostanie ona podzielona obecnie nie ma to sensu Rowery nieistniejące wylądowały na cmentarzysku.
Zasady dodawania projektów bez zmian z wyjątkiem umieszczania rowerów w odpowiedniej kategorii. Trzy najlżejsze będą przypięte.
Zaczynam swoje pisanie ... na dzień dobry nazywam sie Michał znajomi wołają na mnie Rzeźniol.
Mam 32 lata i mieszkam w Radzionkowie.
Swoje wypady rowerowe, przejazdy staram się rejestrowac na endomondo.com ... łatwo mnie znaleźć rzezniol jest tylko jeden
Z polską ortografią raczej się biję (zakamuflowana mniejszość niemiecka) tak więc staram się i proszę o wyrozumiałość
Dziś dzień prawie jak co dzień .
Rano do pracy, tempo raczej lajtowe (avg 22 km/h) ale 100 m przed metą rozsypa
Witamy wszystkich miłośników rowerowych wycieczek wszelkiego formatu.
Wystartujemy z naszym mini klubem tutaj, co będzie wstępem do rozpoczęcia działalności na Naszej stronie o adresie www.targowabikers.pl (w przygotowaniu).
Gwoli przedstawienia się:
Kuba33, Bati29 (chyba), Peter32. Mieszkamy w jednym bloku w Kielcach i od jakiegoś czasu mamy wspólną zajawkę na rowerowanie w bliższych i dalszych okolicach Naszego miasta - Kielc. Okolice śliczne więc jest gdzie pojeździć.
Nasze sprzęty to S
Moja pasja rowerowa odnowiła się w tym roku.Przez ostatnie 2 lata nie wsiadałem często na rower Powodem było moje rozleniwienie.W 2007 r. niemal codziennie robiłem trasy rowerowe po 70-80 km.Przez te 2 lata moim góralem jeździła siostra.Miałem do dyspozycji jej rower,który w 2008 r. odstawiłem do kąta I jeździłem składakiem,ale nie często, jedynie na zakupy i czasem do szkoły.Częściej jeździłem samochodem W tym roku zarejestrowałem się na tym forum i moja pasja rowerowa ożyła Niektórzy użytk