Skocz do zawartości

Daleko jeszcze?

  • wpisy
    3
  • komentarze
    4
  • wyświetleń
    4 000

O blogu

Rowerem wszędzie wlezie

Wpisy na tym blogu

Na Łuśtok! Zakończenie.

Wycieczka zakończona, cel osiągnięty! Po drodze plany się nieco pozmieniały, ale do końca sam nie wiem czy jakiś plan był. Po kolei. Wyjechaliśmy z Głogowa nieco rozleniwienia wizytami w barze, leżeniem do góry brzuchem na plaży jeziora, prysznicami, dobrym jedzeniem et cetera et cetera. Pojechaliśmy nieco dłuższą trasą ażeby ujrzeć na własne oczy Świebodzińskiego Jezusa/Aragorna. Jest gigantyczny a jak się postuka to pusty w środku. W sumie niezłe przedsięwzięcie w celu wypromowania miasta, w k

swinkanie

swinkanie

Na Łuśtok c.d

Pojechaliśmy z drobnym opóźnieniem. Złożyło się na to kilka czynników, deszcz, lenistwo i niespodziewani goście którym poświęcę osobny wpis. Poniedziałek po 9 wyjechaliśmy z Krakowa. Trzy razy nas zlało, na szczęście sakwy spisują się doskonale wszystko co w środku pozostało suche. Dodatkową atrakcją był łańcuch, który się zerwał. Na szczęście w naszych szpargałach znalazła się spinka. Zestaw naprawczy w postaci śrubokręta i kawałka marmuru zadział doskonale i można było jechać... do Wrocławia g

swinkanie

swinkanie

Na Łuśtok!

Witam wszystkich! Bloga jeszcze nie prowadziłem i to jest mój pierwszy wpis! Hurra! Czuję się nieco podekscytowany choć pewnie ta notka zaginie wśród miliardów innych w internecie. Na wypadek gdybyś czytał moje słowa drogi czytelniku uprzedzam, że mądrości próżno tu szukasz! O czym to miałem... Łuśtok! na Przystanku Woodstock byłem już 3 razy w zamierzchłych czasach (z.cz - czasy przed smartfonami), ale nigdy rowerem. 2 dni temu wstukałem w google Kraków - Kostrzyn nad Odrą, spojrzałem na trasę

swinkanie

swinkanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...