Skocz do zawartości

Simson - przywrócić blask

  • wpisów
    5
  • komentarze
    3
  • wyświetleń
    8 311

O blogu

czyli rzecz o moim kochanym velo

Wpisy na tym blogu

Veni, vidi, vici!

W końcu! Udało się! Niniejszym, po serii jazd próbnych, mogę stwierdzić, że Simson Suhl 1a Herren-Tourenrad z 1949 został doprowadzony do stanu fabrycznego, o czym zaświadcza załączony album. Jest w pełni sprawny. Jeździ się nim... on właściwie sam jedzie. Teraz tylko czekam na jakiś rajd rowerów zabytkowych - ewentualnie zlot.

kubeusz92

kubeusz92

Już niebawem, już na dniach...

Tydzień temu przyszły drewniane rączki (czyt. chwyty na kierownicę). Wczoraj, po siedmiotygodniowym opóźnieniu, odebrałem ramę, widełki, błotniki etc. etc. z lakierowania. Wyszły ładnie. To, z kolei, oznacza, że już mi pozostało złożyć części w całość, a to już z górki.

kubeusz92

kubeusz92

Kolejny krok

We czwartek oddałem skórę siodła do reparacji. Reflektor kupiony Wczoraj zawiozłem (w końcu) ramę do malowania. Gotowa będzie na przełomie kwietnia i maja (a tu kurcze matura). Ciekaw jestem jaki będzie efekt końcowy

kubeusz92

kubeusz92

Pierwsze sukcesy

Dziś odebrałem z chromowania oddane tam tydzień temu części (naprawę wyglądają teraz o wiele lepiej). Zbiegło się to w czasie z terminem nadejścia paczki ze ściągabymi przeze mnie brakującymi częściami, więc podwójny powód do radości.

kubeusz92

kubeusz92

Odnawianie czas zacząć

Kilka dni temu, w końcu wziąłem się za to. Nie powiem, rocznik '47, 20 lat w kurniku, ale nie było tak źle jak się wydawało. Koła 28", tylnie chyba z przedwojennego Bałtyka ('38r.). Dowiedziałem się ładnie, że w Kato jest tylko jeden zakład zajmujący się chromowaniem etc. więc po rozkręceniu roweru do najmniejszej śrubki z radością zaniosłem tam wszystkie przeznaczone do tego celu części. W sobotę wybrałem się na Targ Staroci do Bytomia, gdzie udało mi się zdobyć brakujący w moim lecz identyc

kubeusz92

kubeusz92

×
×
  • Dodaj nową pozycję...