Skocz do zawartości

Rowerowy lamer

  • wpisów
    33
  • komentarzy
    347
  • wyświetleń
    78 339

Mój rower to szmelc


Nastał weekend, więc sobotnia wycieczka zaplanowana została zawczasu. Tym razem, do mnie i BTH dołączył kumpel z zamierzchłych czasów, Bartek. Chłopak regularnie biega, ale nie jeździ na rowerze. Zgłosił się na ochotnika, aby wspólnie z nami polamerzyć na dwóch kółkach, więc zaplanowaliśmy spokojną, niezbyt długą trasę, gdzieś wokół dąbrowskich Pogorii, aby w razie ewentualnego braku sił witalnych u Bartka, nie zostać w lesie. Mieliśmy wystartować o 10.00, lecz Bartek spóźnił się, bagatela, 30 minut. No nic, zdarza się nawet najlepszym, a co dopiero jemu...

 

W czasie rzeczywistym ustaliliśmy, że objedziemy Pogorię III i - korzystając z wyśmienitej pogody - zażyjemy kąpieli. Luźno licząc, 17 km - miało być w sam raz dla kolegi na pierwszy raz. No to jedziemy.

 

Po przejechaniu 3 km zaniepokoiło mnie dziwne szarpanie w tylnym kole. Wczoraj również to czułem, ale w znacznie mniejszym stopniu. Dzisiaj czułem każdy obrót koła, lekko podskakując na siodełku. Po dojechaniu na Pogorię zsiadłem z roweru, zakręciłem korbą i... O zgrozo, koło chodzi na boki jak szalone. Myślałem, że poluzowała się śruba, więc ją dokręciłem, ale to nie było to. Moje opony są już łyse po przejechaniu niepełna 900 km, więc cień podejrzeń padł na nie. Po chwili, przyglądając się oponom dokładniej, namierzyłem niepokojące zjawisko - w kilku miejscach była ona przetarta blisko obręczy. Co jest powodem tego defektu? Albo opona poddała się pod wpływem pokonanego dystansu, albo skrzywiłem obręcz i zadziałała fizyka. Co prawda na rowerze nie wyprawiałem nic głupiego, ale człowiek nigdy nie wie. Wystarczy niefortunnie wybrany krawężnik czy inny snake.

 

lysap.jpg

 

defekt2.jpg

 

defekt1s.jpg

 

Cokolwiek się stało, wiedziałem, że z telepiącym się kołem nie ujadę daleko. Na szczęście koledzy nie porzucili mnie na pastwę losu, lecz towarzyszyli w niedoli - jechaliśmy wokół Pogorii III wolno, majestatycznie. Wreszcie namierzyliśmy kawałek wolnej, dzikiej plaży, więc zeskoczyliśmy z rowerów i popluskaliśmy się. Ach, cóż za ulga! Tytułem dygresji, nad wodą kobiety rozbierają się żwawo. Niestety, wszystkie.

 

woda1.jpg

 

Po 20-minutowym postoju ruszyliśmy przed siebie, a raczej - z mojego powodu - w drogę powrotną. Wolno, majestatycznie. Wjechawszy na osiedle, z tylnego koła rozległ się świst. Wyrwa przy obręczy powiększyła się na tyle, że puściła. Widocznie wskutek turbulencji oberwało się również dętce. Jak by na to nie patrzeć, szykuję się na wydatki. Do domu nie miałem daleko - rozstałem się z kumplami i ruszyłem z buta.

 

45160682.jpg

 

Czy to normalne, że opony zdzierają się do cna po zaliczeniu 900 km? Fabryczne, tanie - to fakt, ale wydaje mi się, że to przesada. Mój rower to szmelc, ale tak to jest, jak się kupuje model budżetowy. Wycieczka miała być dłuższa, a i pod wieczór planowałem samotny wypad, aby pstryknąć kilka fotek z XVIII Międzynarodowego Pikniku Country. Dupcia zbita. Jeśli masz taką możliwość, pędź na Pogorię III - jest tam masa ludzi, a impreza będzie po zbóju! Pozdrower!

 

pogmg.jpg

 

85427820.jpg

 

Aktualizacja

Zdjęcia defektu są mylące - perspektywa sugeruje, że klocek ocierał o oponę, ale nic z tych rzeczy. Sprawdziłem organoleptycznie. Zrobiłem nawet fotkę. Jakość kiepska, bo aparat w moim telefonie nie lubi pstrykać z bliska. Podsumowując, klocki ustawione są idealnie.

 

klocn.jpg

21 komentarzy


Rekomendowane komentarze

mklos1

Napisano

Na jednej z fotek Twojej obręczy wygląda jakby klocek był niebezpiecznie blisko opony... Sprawdź czy czasem on nie jest powodem rozprucia...

anys

Napisano

Mklos1 - przyjrzyj się bardziej i zwróć uwagę na "nie równo założoną oponę" na obręczy - w miejscu, w którym jest przetarcie.

anys

Napisano

Bo klocek jest idealnie założony :)

jasinski21444

Napisano

Możesz się także przygotować na to że ci się oś wykrzywi w tylnym kole ot urok wolnobiegu.

damianEr

Napisano

Kłania się ustawienie klocków hamulca !! :)

Nowa opona i dętka budżetu domowego Ci nie zrujnuje .....

Ja mam gorzej - wczoraj zniszczyłem nowiutką sramowską x -9 :/

anys

Napisano

DamianER najpierw przypadasz się fotką a potem pisz głupoty - klocek jest dobrze ustawiony,

źle ustawiona jest opona, "nie weszła" całkiem prawidłowo w obręcz - co za tym idzie ma bicie boczne i tarła o prawidłowo ustawiony klocek

damianEr

Napisano

Po czym wnosisz że opona jest źle ustawiona ???

Bo ja widzę że jest ok .

Poza tym proponuję lekturę Słownika Polskiego :)

damianEr

Napisano

Aha - poza tym na zdjęciu nr 3 (licząc od góry ) widać jak klocek pięknie styka się z oponką .....

iza121

Napisano

to nie wina roweru, a techniki jazdy łysa opona (zapewne hamujesz w sposób nieprawidłowy), a przetarcie to nieprawidłowo ustawione klocek widać na zdjęciu, że pięknie dotyka gumy (a nawet jeśli by nie dotykał, to hamowałeś właśnie trąc o oponę)

 

 

Tytułem dygresji, nad wodą kobiety rozbierają się żwawo. Niestety, wszystkie.

a myślisz, że w drugą stronę do nie działa? Niestety ale panowie potrafią się rozebrać nawet na ulicy i też o zgrozo nie patrząc na to jak wyglądają.

Gruby120

Napisano

to nie wina roweru, a techniki jazdy łysa opona (zapewne hamujesz w sposób nieprawidłowy)...

 

Dzięki za odpowiedź, Iza. Jak to mówią - sprawiłaś, że mój dzień jest lepszy. :)

 

Natomiast co się tyczy rozbierania, to nie usprawiedliwiam facetów z bebechem po kolana czy kłakami na plecach.

Gruby120

Napisano

Na końcu wpisu dodałem fotkę, która pokazuje (hm...), że klocki nie zawiniły.

iza121

Napisano

taaa, bo teraz ten klocek jest ustawiony zupełnie inaczej niż na 3 fotce od góry

Gruby120

Napisano

taaa, bo teraz ten klocek jest ustawiony zupełnie inaczej niż na 3 fotce od góry

 

Taaa, celowo przestawiłem, żeby okłamać samego siebie.

Deg2

Napisano

Hehe zarówno blog jak i komentarze do niego stanowią nieodzowną dawkę humoru każdego dnia ;)

Gruby120 przesiadka na tarczówki i problem z głowy :) Jutro mam rower !! :D SZOK

 

P.S. Przypomniało mi się właśnie jak to na którymś z wpisów chwaliłeś się zmianą filmem ze zmiany dętki i na tym to filmie z tego co pamiętam śruboktętem podważałeś oponę by wydobyć dętkę.. może w tym tkwi problem że przy 15 takiej zmianie po prostu przyrysowałeś brzeg opony i ją lekko przytarło ? Hm...

anys

Napisano

PIC 2-3 widać wybrzuszenie opony - co za tym idzie jej złe założenie.

Gratuluje po raz kolejny spostrzegawczości!

 

PS: No chyba, że sądzicie iż taka sytuacja nie ma prawa wystąpić - Gratuluje

jasinski21444

Napisano

@up

 

przyznaję ci rację , też sadzę że opona była źle założona

bodzio12

Napisano

Patrząc po zdjęciach to jak będziesz wymieniał złoma ,to zmień na 29er :) bo 170cm to ty niemasz :)

Gruby120

Napisano

Patrząc po zdjęciach to jak będziesz wymieniał złoma ,to zmień na 29er :) bo 170cm to ty niemasz :)

 

Właśnie to chodzi mi po głowie.

bruce95

Napisano

Tani rower nie zawsze oznacza złom...

8 lat temu dostałem Whellera za 700zł, jak dotąd wymieniłem w nim... Pedały na metalowe bo na oryginalnych noga się ślizgała. Rower przeżył wiele przygód włącznie z wielokrotnym skakaniem na dircie, wielokrotnej jeździe w zimę itd... Nigdy go nie oszczędzałem a do dziś wszystko działa gładko.;)

Też myślę że 29'er to dla Ciebie dobry wybór, ale najpierw poszukaj osoby mającej taki sprzęt i go potestuj bo nie każdemu duże koła podchodzą...

Gruby120

Napisano

Tani rower nie zawsze oznacza złom...8 lat temu dostałem Whellera za 700zł, jak dotąd wymieniłem w nim... Pedały na metalowe bo na oryginalnych noga się ślizgała. Rower przeżył wiele przygód włącznie z wielokrotnym skakaniem na dircie, wielokrotnej jeździe w zimę itd... Nigdy go nie oszczędzałem a do dziś wszystko działa gładko.;)Też myślę że 29'er to dla Ciebie dobry wybór, ale najpierw poszukaj osoby mającej taki sprzęt i go potestuj bo nie każdemu duże koła podchodzą...

 

Kolego, jest kilka czynników, które decydują o tym, że mój rower nie wytrzymuje. Głównym czynnikiem jest - jak sądzę - mój rozmiar. Jestem nieskromnych gabarytów, delikatnie mówiąc:). Gdyby na moim Krossie jeździł 70-kilowiec, rower posłużyłby mu znacznie dłużej.

 

29era mam na celowniku, zbieram kasę, aby w przyszłym sezonie strzelić sobie takie cacko. Nie widzę innej opcji.

anys

Napisano

Bruce95 zgadzam się w zupełności; za nie dużą kasę można wychwycić naprawdę niezłe cacko - nawet w "makrokeszach" ku nie dowierzaniu niektórych

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...