adrianko Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 Witam. Po przerzutkach przyszedł czas na problem z hamulcem. Rower ma przejechane 200km normalnej jazdy. Wczoraj zaczął piszczeć tylny hamulec. MASAKRA. Przy energicznym dociagnieciu manetki hamulca do końca wydaje tak przeraźlwe ryczenie że po prostu ludzie sie ogladają czy nie leci za nimi stado ryczących słoni. Lekka obora. Czemu tak nagle zaczeło piszczeć???? I co z tym zrobic?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matkell Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 Hamulec ten ma takie drobne stalowe widełki rozpierające klocki i czasem fragment wskakuje pomiędzy klocek a tarcze, a więc mamy tarcie metal o metal i stąd odgłos, ewentualnie możesz mieć starte klocki (jakaś drobna podmiana w sklepie lub tragicznie niska jakość skoro rower jest nowy). Ja w swoich miewam podobną sytuacje po mokrej jeździe, ale samo ustaje lub trzeba przetrzeć to suchą szmatką, a więc rozbierz to, wyczyść i wszystko powinno wrócić do normy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adrianko Napisano 8 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 Czy te "widełki" to taki drucik wyglądający jak spinka do włosów?? ALe w sumie gdyby było tacie metal o metal to na tarczy to by było widoczne w postaci solidnej rysy. A nic takiego nie zauważam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matkell Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 Tak, to to:) tak czy inaczej warto to rozebrać, wyczyścić roszpuszczalnikiem, solidnie przetrzeć i powinno być ok bo tak jak już wspomniałem: u mnie się rozjeździło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Onyxer Napisano 9 Maja 2011 Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Wszystko trzeba wyczyścić, klocki wypiec w piekarniku (10 minut, 250 stopni) i założyć z powrotem. Niewiem po co zakładacie nowe tematy skoro o piszczeniu hamulców tarczowych jest już pełno tego samego ! - wystarczy poszukać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 9 Maja 2011 Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Tak, kolego Onyxer. Gdzieś dzwonią ale nie wiadomo w którym kościele. Po co piec klocki w piekarniku skoro heble nie są uwalone olejem? Heble Shimano mają seryjnie klocki żywiczne. A te nie lubią temperatury. Po wypalaniu w piekarniku mogą się do niczego nie nadawać. Klocki żywiczne Shimano mają to do siebie, że wystarczy odrobina wilgoci na tarczach żeby wyły. Nic na to nie poradzisz. Trzeba zmienić klocki i wtedy będzie ciszej, ale nie cicho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adrianko Napisano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 Cały tylni hamulec w tym klocki zostały w serwisie wyczyszczone. Podobno byly ciut tłuste, ale potem przez całą noc były na zaciśnietym hamulcu. Nie było wycieku ani spadku ciśnienia w układzie. Polecono mi jeździc szczegolnie na deszczu. Poniewaz aktualnie deszczu brak to eksperymentowalem polewajac klocki wodą. I wtedy absolutnie nie piszczą. Do momentu az nie zniknie wilgoć. Wtedy znowu sie zaczyna. Myslicie że to kwestia jeżdzenia i dotarcia?? Czy może wymienić klocki na jakieś inne? A jakby ktos chciał posłuchac tego "wycia" mojego hamulca to jest identyczny z tym na filmiku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fw66 Napisano 12 Maja 2011 Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 Z tym deszczem to mówisz poważnie? Filmik wyjaśnił sprawę. To nie hamulce piszczą, tylko rama gra. Drgania przenoszą się z zacisku na ramę i powstaje taki dźwięk. Najlepszym lekarstwem jest smar miedziany. Nakładasz na łączenia ramy z adapterem, adaptera z zaciskiem i ewentualnie między klocki i tłoczki. U mnie pomogło i teraz jest cisza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adrianko Napisano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 Taaaaa.. Tylko gdzie sa te miejsca co mówisz i co trzeba smarowac??? Ja laik jestem. A poza tym czemu do 180km nie drgało i nie hałasowało a potem zaczęło??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BiGR Napisano 21 Maja 2011 Udostępnij Napisano 21 Maja 2011 Lekko poluzowane śruby? Ja miałem podobnie. Wystarczyło na maksa dokręcić śruby mocujące zacisk do ramy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiekvip3 Napisano 21 Maja 2011 Udostępnij Napisano 21 Maja 2011 To naprawdę wina nie dokręconych śrub albo braku smaru miedzianego ? Mam ten sam problem, tyle się męczyłem, wymieniałem klocki, wypiekałem je i dalej to się dzieje. W życiu nie pomyślałbym że to wina słabo dokręconych śrub Adrianko jak zastosujesz się do rad kolegów wyżej, to daj znać czy pomogło czy nie ... Ja muszę kupić smar miedziany (chyba że można czym innym go zamienić ?) i dopiero będę się z tym bawił ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mot4ba Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 I co pomogło z tym dokręceniem śrub ? Jestem bardzo ciekaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 12 Czerwca 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Zanim zajmiesz się poszukiwaniem niedokręconych śrub i nakładaniem pasty miedzianej na cały rower spróbuj: - wyczyścić tarcze alkoholem izopropylenowym - sprawdź ustawienie zacisku hamulcowego( klocki muszą być równolegle do tarczy) - przełóż klocki z przedniego hamulca na tył ( zakładam ,że przedni nie piszczy- ale dopiero po odtłuszczeniu tarczy). Prywatnie stawiam na zatłuszczone tarcze i klocki. O ile tarcze można wyczyścić , o tyle klocki należy wymienić . Spróbuj sobie przypomnieć ,czy w ostatnim czasie nie używałeś smarów lub innych specyfików typu WD40 w okolicy tylnego hamulca. A propos smaru miedzianego- jeśli już chcesz go użyć to smarujesz tylną część klocka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adrianko Napisano 22 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2011 Hamulec już nie piszczy. Zaprowadziłem rower do takich magikow w moim miescie co mi to zrobili za grosze. Podobno przetarli klocki jakims papierem sciernym i posmarowali taką pastą w kolorze stalowym. Przez pare kilometrow pasta działała tak ze czuc bylo ze rower ma dłuższą mdroge hamowania (tak mialo podobno być) . Potem sie wszystko dotarło i jest super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrollPL Napisano 7 Września 2011 Udostępnij Napisano 7 Września 2011 Miałem ten sam problem z tylnym dyskiem, rozwiązałem go przez czyszczenie tarczy alkoholem, musiało coś na niej być. Na pewno nie była to kwestia ramy, tylko właśnie hamulca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klon Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Czy ten smar/pasta miedziana przypomina stały smar, mam coś takiego jak smar miedziany, ale w spray'u, czy on będzie ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.