Skocz do zawartości

[Napęd] Jaki wybrać 2x10 czy 3x10 ?


Bonk

Rekomendowane odpowiedzi

Vitesse, wiesz o czym mówisz? :)

Napęd 3x10 ma rozpiętość od 42 zębów na blacie do 46, do tego 2ga zębatka 32-34-36 zębów i młynek 22.

Napęd 2x10 ma ograniczoną wielkość zębatek 42 zęby na blacie i 34 albo 32 na 2giej zębatce (już dokładnie nie pamiętam) :)

 

3x10 jest napędem bardzo uniwersalnym z uwagi na większy blat i obecność młynka, wykorzystasz go na podjazdach i podczas szybszej jazdy po drodze (np. dojeżdżając na traskę 30 km od Ciebie :))

To że na szosę 2 blaty starczą... tutaj się nie zgodzę, na logikę biorąc masz mniejszą rozpiętość zębatek i możesz dokręcić do mniejszej prędkości, paradoksalnie, z 2x10 masz miększe przełożenia z uwagi na te 2 zęby mniej na zębatkach :)

Aktualnie używam napędu 3x10, i naprawdę uwierz mi, młynka używam bardzo mało mimo kompletnie zaprzepaszczonej formy, jeżeli miałbym teraz kompletować napęd wybrałbym 2x10 z powodu miększych przełożeń jak już pisałem :)

 

PS Nie ma ograniczeń "napęd na szosę - napęd do MTB" jak się uprzesz to nawet przejedziesz maraton MTB z korbą 58 zębów... Ale czy będzie Ci wygodnie? :)

 

Podlinkowuje podobny temat, w dalszej jego części jest rozmowa nt. napędów 3x10 i 2x10

http://www.forumrowe...himano-czy-sram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie 3x10 to już spora przesada w systemie 3x9 już jest multum przełożeń i kombinacji. Dodatkowa większa koronka na kasecie wydaje mi się zbędna. Napęd 3x9 jest najbardziej uniwersalny gdyż świetnie się nadaje w teren a i na asfalcie możesz pocisnąć bo na korbie masz 44. Przy napędzie 2x10 już tak szybko nie popędzisz na asfalcie przynajmniej mi brakował tarczy 44. Lecz na maratony i w teren 2x10 to super rozwiązanie tym bardziej do fula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda bardzo prosto jeżeli jeździsz na rowerze to wiesz z jakich przełożeń najczęściej korzystasz. Ja swego czasu miałem 3x9 i z młynka nie korzystałem w ogóle więc zrobiłem 2x9 z blatami z przodu 42/28 i jest rewelacja (teraz mam 10 z tyłu ale jeszcze testów w terenie nie było). Jeżeli boisz się, że np 28 z przodu to za mało wrzuć 26 i kasetę 11-36. Swego czasu chyba w bike boardzie był na temat napędów 2x9 artykuł.

Wg. mnie 2x10 to idealne rozwiązanie ale nie mieszkam w górach tylko tam od czasu do czasu bywam z rowerem więc może stąd moja opinia.

 

P.S. 44z to za dużo jak chodzi o MTB, z resztą jak sama nazwa wskazuje jest rower w teren, a to czy zrobisz te 30 km na szosie ze średnią 30 km/h czy 25 km/h i tak nie ma znaczenia ważne co pokażesz w lesie :D a tam 44z się nie przydadzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za cenne uwagi i informacje :) myślę że będę sie skłaniał ku napędowi 2x10 ponieważ większość czasu i tak będę jeździł po lesie, jednak zastanawia mnie działanie tego typu napędu na podjazdach czy będzie dawał radę. Jeżeli chodzi o producenta to wybiorę na bank SRAM'a X9 bo niewiele się różni od X0 a cenowo bardziej przystępny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X.9 - świetny wybór.

2x10 - W moim zdaniu też świetny wybór :) Dasz spokojne radę na podjazdach, jak zobaczysz rozpiętość zębatek kasety 11-36 to zrozumiesz o czym mówię :) Ja z blatu niektóre podjazdy robiłem (oczywiście że przekos łańcucha, ale kusiło:)) w 3x10 swoim.

 

PS Jeżeli masz możliwość sprawdź jaką kasetę wolisz: 11-36 czy 11-34, niby 2 zęby różnicy a czasem czuć w nogach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano · Ukryte przez Franio, 25 Stycznia 2012 - na prośbę twórcy
Ukryte przez Franio, 25 Stycznia 2012 - na prośbę twórcy

Z nudów policzyłem przełożenia dla poniższego układu (mam nadzieję, że jest to czytelne):

Odnośnik do komentarza

Szczerze, systemy 3x10 i 2x10 jak dla mnie jest to kolejny trend który przede wszytkim ma zasilić kieszenie producentów. Osobiście mi pasuje 3x9 przy którym zostaje. Jeżeli już chcesz mieć 10 z tył to bierz system 2x10, bo w nim jescze można się doszukać pozytywów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po chwili zastanowienia postanowiłem że postawię na następującą specyfikację :

 

Korba: SRAM X-9 42/28

Przerzutka tył: SRAM X-0 Long Cage

Przerzutka przód: SRAM X-0

Manetki: SRAM X-9

Kaseta: SRAM PG-1070 12-36

Łańcuch: KMC X10SL Gold

 

co uważacie o takim komplecie ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być ciężko znaleźć szosówkę z mocowaniem typu Direct Mount.
Wręcz przeciwnie... to w szosówka zawitał jako pierwszy system Direct Mount. Jeżeli chodzi o wagę to dużo nie zaoszczędzisz na takiej zmianie a i wytrzymałość przerzutki do MTB jest większa. Kolejna sprawa to przerzutki do szosy są przystosowane do dużych blatów ty natomiast będziesz miał blat 42 a w szosach nie występują takie maluchy i tym samym przerzutka nie była by kompatybilna.

 

Jeżeli chodzi o pojemność średniego wózka to wynosi on 37T długi to 45T a u Ciebie przy kasecie 12-36 i korbie 42-28 wychodzi 38T (wymagana pojemność) więc minimalnie za dużo ale przy trochę dłuższym łańcuchu powinno to jako tako działać. Jak byś zmienił kasetę na 11-34 wtem wszystko było by idealnie dla średniego wózka. Swoją drogą 1415chris ma rację co do kasety też radzę zmienić na 11 bo 12 może być za mało zwłaszcza przy korbie 42.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mixchris taka mala prosba, jak nie wiesz czegos lub nie jestes pewny, to prosze nie zabieraj glosu w danej kwestii.

Piszesz nieprawde o "kompatybilnosci" przerzutek szosowych w zastosowaniu mtb.

Masa ludzi uzywa takiego rozwiazania, rowniez ci ktorzy sie scigaja.

Osobiscie jezdze na szosowej przerzutce od jakis 3 lat, w ht a teraz w fulu z zebatka 40t.

 

Co do direct mount, to nie zauwazylem ze ten rower ma takie mocowanie, co niestety wyklucza zastosowanie szosowej direct mount. Sa to zupelnie inne systemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Direct Mount to nie to samo co Braze-on w szosie.
Racja, racja sorka pomyliło mi się ;)

 

Piszesz nieprawde o "kompatybilnosci" przerzutek szosowych w zastosowaniu mtb.
hmm... nie chce się kłócić ale wiem co mówię. Nie napisałem, że nie będzie działać napisałem że nie będzie kompatybilna i taka jest prawda. Nie widzę sensu zakładania szosowej przerzutki do górala po prostu nie idzie za tym żadna korzyść no i ładnie to to też nie wygląda. Widziałem na twoim fulu jak pięknie odstaję wielkie skrzydło Duar Ace'a który jest przeznaczona do tarczy 50-56T a śmiga z 40'ką... Naprawdę ta przerzutka schodzi tak nisko i z łatwością wciąga łańcuch z najmniejszej koronki 26!? Naprawdę ciekaw jestem jak to chodzi? Skoro jednak działa to OK niech będzie ale po co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za cenne uwagi i informacje :) myślę że będę sie skłaniał ku napędowi 2x10 ponieważ większość czasu i tak będę jeździł po lesie, jednak zastanawia mnie działanie tego typu napędu na podjazdach czy będzie dawał radę. Jeżeli chodzi o producenta to wybiorę na bank SRAM'a X9 bo niewiele się różni od X0 a cenowo bardziej przystępny.

Oj różni, różni... Co do zestawienia, spokojnie możesz zejść na kaseta PG-1050 ( raptem inny lockring ) natomiast róznicę dołoż do manetek X.0 i co do łańcucha - z 10sp najlepiej działają łańcuchy Srama - sprawdzone i 1051 to już naprawdę twarda sztuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze prawicie że kaseta 11-36 będzie lepsza, co do manetek nie ma sensu wykładać 500zł więcej ze względu na inna wagę a praktycznie tą samą technologie, co do łańcucha to jeździłem na wielu i KMC dla mnie jest petarda. Z przednią przerzutką nie będę kombinował zakładam X0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do łańcucha to jeździłem na wielu i KMC dla mnie jest petarda.

Dobry wobor, mam ich kilka (10sl) w mtb i szosie i sprawuja sie super.

 

hmm... nie chce się kłócić ale wiem co mówię. Nie napisałem, że nie będzie działać napisałem że nie będzie kompatybilna i taka jest prawda

A ja mam wrazenie, ze nie wiesz co mowisz i nie jest to prawda! Kompatybilonosc: to zgodnosc, mozliwosc wspolpracy, czyli piszac ze cos jest niekompatybilne mowisz, ze nie jest zgodne, ze nie bedzie dzialac itd. A to w tym przypadku jest bzdura!

 

Faktycznie nie ma zadnej korzyci, oprocz tego ze oszczedzasz 25-35% wagi wzgledem mtb, zachowujac ta sama funkcjonalnosc.

A jak twierdzisz inaczej, to jeszcze raz zapytam: wynika to z wlasnego doswiadczenia?

 

A ja nie widze sensu uzywania przerzutki mtb tam gdzie szosowa spisiuje sie rownie dobrze, z w/w powodow.

I jak sobie wyobrazasz ludzi na zawodach, ktorym takowa przerzutka nie dziala tak jak powinna?

Zobacz na lb ile jest tam przypadkow stosowania szosowej przerzutki w mtb, to moze to Ci da troche do myslenia.

 

Bonk w tej sytuacji, z przednia przerzutka nie masz wielkiego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam jeszcze od siebie, że dopiero od niedawna są przerzutki do napędów 2x w mtb dawniej jak ktoś potrzebował przerzutki pod dwa blaty korzystał właśnie z szosowych i śmigało to aż miło (a i na wadze się oszczędzało jak napisał1415chris), więc faktycznie w tym wypadku mixchris nie masz racji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waga to nie wszystko. Z Shimano zmiana na durę to zysk ok 50 g ale z XX już tylko 35 a jeśli chodzi o działanie to gorzej niż z przednim XX... A żeby nie było - 1415chris wg swoich słów także byłeś średnio zadwolony z działania tego zestawu i nagle taka zmiana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...